Test Ford Galaxy: Marzenie każdej rodziny
REKLAMA
REKLAMA
Westchnienia zazdrości wszystkich świeżo i nieco później upieczonych rodziców, którym pokazaliśmy Forda Galaxy wskazały jednoznacznie, że idealne auto rodzinne to właśnie ten spory minivan Forda. Ford Galaxy to największe auto osobowe, jakie ma w swojej ofercie Ford. Ba! To jeden z największych minivanów oferowanych na rynku. Czy biorąc pod uwagę duże gabaryty pojazdu i fakt, że przez większą część roku jeździmy głównie po mieście, kupowanie Forda Galaxy jako jedynego auta rodzinnego ma sens? Okazuje się, że ma. W naszym teście Ford Galaxy 2.0 TDCi Powershift.
REKLAMA
Nadwozie
Mimo, że Galaxy ma bardzo regularny, wręcz pudełkowaty kształt karoserii podobnie do minivanów skonstruowanych w latach 80. ubiegłego wieku, wyprzedza je urodą nie o kilkadziesiąt lat, lecz o lata świetlne. Kształt nadwozia Forda Galaxy prezentuje się bardzo ładnie i to nie tylko na tle innych minivanów. To po prostu bardzo atrakcyjny pod względem wizualnym pojazd. To wbrew pozorom ważne, bo mimo że wymiarami przypomina już małe auto dostawcze (wymiary Galaxy: długość – 482 cm, wysokość – 181 cm, szerokość – 188,4 cm) służy głównie do wożenia ludzi.
Zobacz również: Opinie kierowców o Ford Galaxy
Bryła zaprojektowana jest w stylu, który Ford określa mianem Kinetic design i widać cechy wspólne z innymi modelami producenta. Zwłaszcza z przodu. Charakterystyczne, dynamiczne linie reflektorów i atrapy chłodnicy silnika zgrabnie zostały poprowadzone wysoko ponad słupkami A i ostro zakończone w tylnej części nadwozia przy zachowaniu odpowiednich proporcji samochodu. Pudełkowaty kształt to duży atut sporego Forda – dzięki temu nadwozie jest praktyczne, a powyginane profile nie ograniczają możliwości przewozowych pojazdu.
Wnętrze/wyposażenie
REKLAMA
Każda rodzina marzy o tym by mieć do dyspozycji w samochodzie tak obszerne wnętrze. Zaglądając do środka Galaxy ma się wrażenie, że to wnętrze komfortowego autobusu. Tym bardziej, że wypożyczona przez nas do recenzji wersja jest siedmioosobowa. Przestronność przedziału pasażerskiego jest wręcz uderzająca, ale zacznijmy od przodu. Za kierownicą Galaxy siedzi się bardzo wygodnie, nieco wyżej typowo dla minivanów. Fotel jest bardzo wygodny – idealny na długie trasy. Kierownica jest poręczna jak w mniejszym aucie osobowym, a widoczność we wszystkich kierunkach bardzo dobra. Warto wspomnieć, że materiały użyte do wykończenia wnętrza Forda Galaxy są przyjemne w dotyku, wysokiej jakości i dokładnie spasowane, co poprawia wrażenie przytulności wnętrza dużego minivana.
Chwilę zajmie kierowcy nauczenie się rozmieszczenia przycisków na konsoli środkowej. Jest ich tam dużo i przy pierwszym kontakcie z autem trochę przytłaczają. Podobnie chwili skupienia wymaga nauczenie się obsługi komputera pokładowego (duży kolorowy wyświetlacz umieszczono pomiędzy wskaźnikami obrotomierza i prędkościomierza) i sprawnego docierania do wszystkich jego funkcji. Kiedy już nauczymy się który przycisk służy do czego, obsługa kokpitu staje się intuicyjna.
W drugim rzędzie wygospodarowano miejsce na trzy niezależne fotele – można je wyjąć z auta. Natomiast dwa siedzenia ostatniego rzędu chowają się w podłodze bagażnika. Ich rozkładanie jest bardzo proste, ale nie polecamy na nich dłuższej podróży osobom dorosłym. Przejechanie „paru kilometrów” nie powinno być męczące.
Podczas podróży z kompletem pasażerów (7 osób) przedział bagażowy Forda Galaxy pomieści 308 l to bardzo dobry wynik. Pamiętajmy, że dwa dodatkowe fotele chowają się w podłodze bagażnika jednocześnie znacznie powiększając bagażnik Galaxy. Maksymalnie autem możemy przewieźć 2325 l bagażu. Jeżeli komuś to nie wystarczy może wspomóc się licznymi schowkami np. w długim tunelu na podsufitce.
Zobacz również: Optymistyczne prognozy dla przemysłu motoryzacyjnego
Jak przystało na porządne auto rodzinne testowany przez nas Ford Galaxy (odmiana Titanium dostępna od 143 400 zł) został wyposażony w szereg dodatków mających na celu podniesienie poziomu bezpieczeństwa oraz komfortu podróżowania. I tak w wyposażeniu standardowym znalazły się m.in. szereg poduszek powietrznych w tym kurtynowe dla trzeciego rzędu siedzeń, systemy kontroli trakcji, stabilizacji tory jazdy, wspomagania hamowania, automatyczną dwustrefową klimatyzację dla przedniej i tylnej części pojazdu, komputer pokładowy, tempo mat z ogranicznikiem prędkości, podgrzewaną przednią szybę i dysze spryskiwaczy czy elektryczną regulację fotela kierowcy. Oprócz tego egzemplarz testowy wyposażony był w kilka opcji wymagających dopłaty m.in. system monitorowania martwego pola BLIS (1800 zł), wentylowane i podgrzewane fotele przednie (3000 zł), adaptacyjne reflektory ksenonowe (4100 zł).
Napęd/zawieszenie
Gama dostępnych w Fordzie Galaxy jednostek napędowych jest obszerna. Wybierać możemy spośród trzech silników benzynowych – 2.0/145 KM Duratec, 1.6/160 KM EcoBoost, 2.0/203 KM EcoBoost oraz spośród czterech jednostek wysokoprężnych – 2.0 TDCi/115 KM, 2.0 TDCi/140 KM, 2.0 TDCi/163 KM, 2.2 TDCi/200 KM. Do napędu testowanej przez nas odmiany Galaxy użyto silnika wysokoprężnego 2.0 TDCi z układem Common rail o mocy 163 KM i maksymalnym momencie obrotowym 340 Nm. Za przeniesienie napędu odpowiada dwusprzęgłowa, sześciobiegowa zautomatyzowana przekładnia Powershift.
Zobacz również: Nissan Leaf zdobył tytuł European Car of the Year 2011
W praktyce takie zestawienie spisuje się bardzo poprawnie. Auto jest wystarczająco dynamiczne (według danych producenta „setkę” osiąga po 10,4 s) i może się rozpędzić do 200 km/h. Prowycieczkowy charakter Galaxy nie wymusza na kierowcy ciągłego wciskania pedału gazu do oporu, więc podane przez producenta dane dotyczące przyśpieszenia należy uznać za wystarczające. Tym bardziej, że moment obrotowy jest na tyle duży, że wyprzedzanie tym autem nawet długiej ciężarówki podczas jazdy z rodziną nie jest uciążliwe.
Zobacz również: SUV-y koncernu Fiata będą powstawały na platformie Cherokee
Bardzo udanym rozwiązaniem jest zastosowanie w tym aucie zautomatyzowanej przekładni Powershift. Co prawda mechanizm jest minimalnie wolniejszy od niemieckiego DSG, ale i tak spisuje się rewelacyjnie. Prowadzenie Forda Galaxy należy do przyjemnych czynności. Gabaryty auta są spore, ale w codziennej miejskiej eksploatacji nie są nazbyt uciążliwe. Można się do nich przyzwyczaić, tym bardziej że auto jest całkiem zwrotne. Przy swoich sporych gabarytach i znaczącej masie 1656 kg, Galaxy oszczędza domowy budżet. W ruchu miejskim podczas testu spalanie oscylowało wokół 9 l/100 km. To dobry wynik. Podczas jazdy z wyższymi prędkościami Galaxy jest podatny na boczne podmuchy wiatru. Układ kierowniczy jest precyzyjny, ale slalom to nie jest najmocniejsza konkurencja dla tego Forda. Duży plus dla minivana Forda za komfortowe zawieszenia, które gładko tłumi wszelkie nierówności.
Dalej: podsumowanie i dane techniczne
Podsumowanie
Ford Galaxy dostępny jest od około 103 000 zł. Egzemplarz z testowanym silnikiem i skrzynią biegów Powershift możemy nabyć od ok. 130 000 zł. To sporo pieniędzy, ale pamiętajmy, że w zamian otrzymujemy bardzo pojemne i praktyczne, ładnie wyglądające, komfortowe auto, które świetnie sprawdzi się w roli wakacyjnego, jak i codziennego środka transportu dla całej rodziny. Nie będzie problemu z wstawieniem do bagażnika wózka, czy zabraniu pontonu. A i na służbowe spotkanie nie będzie wstydu podjechać.
Zobacz również: A MiTo się podoba
Alternatywa:
Volkswagen Sharan: najnowsza obok bliźniaczego Seata Alhambry konstrukcja w segmencie minivanów. Praktyczność i jakość wykończenia na podobnym poziomie. Cena od 99 990 zł
Renault Espace: kolejna generacja francuskiego minivana kusi wciąż atrakcyjną linią nadwozia i dużym komfortem jazdy. Cena od: 130 000 zł
Zobacz również: Nissan NV 200 Combi: auto rodzinne?
Chrysler Voyager: Amerykańska, dobrze znana propozycja. Voyager ma przepastne wnętrze, ale jakość wykończenia odbiega od poziomu konkurentów. Cena od: 155 000 zł
Opinie kierowców:
REKLAMA
Paweł Dobosz: Ogromny „autobus” dla dużych rodzin. Bardzo dużo przestrzeni z przodu i z tyłu, wygodne fotele, mnóstwo schowków oraz spory bagażnik pozwalają wygodnie podróżować. Auto może się podobać zarówno w środku jak i na zewnątrz choć jak dla mnie design jest nieco zbyt zachowawczy. Prowadzi się niemal tak dobrze jak mniejsze Fordy (łatwo i przewidywalnie) choć nieco przeszkadzają trochę za słabe hamulce. Galaxy nie sprawdza się jako pojazd miejski (za mała zwrotność, zbyt duże rozmiary, dość wysokie spalanie) ale dla miłośników długich wyjazdów urlopowych stanowi bardzo dobry wybór.
Jakub Tujaka: Ford Galaxy to przykład na to, że rodzinny mini van nie musi być nudny. Karoseria została zaprojektowana zgodnie z duchem Kinetic Design, czyli jest dynamiczna i atrakcyjna. Ford Galaxy prowadzi się bardziej jak kompakt niż autobus, a skrzynia biegów Powershift to według mnie jedyny słuszny wybór dla tego typu pojazdu. Wykończenie wnętrza nie budzi zastrzeżeń a wygodne fotele pozwolą każdemu znaleźć odpowiednią pozycję. Duże powierzchnie przeszklone zapewniają dobrą widoczność każdemu pasażerowi. Liczne schowki są niezbędne do wygodnego podróżowania z rodziną, a Galaxy zapewnia ich całe mnóstwo.
Dane techniczne Ford Galaxy 2.0 TDCi Powershift
Długość: 4820 mm
Szerokość: 1884 mm
Wysokość: 1811 mm
Rozstaw osi: 2850 mm
Masa: 1656 kg
Pojemność bagażnika: 308 litrów
Pojemność bagażnika po złożeniu siedzeń: 2325 litrów
Skrzynia biegów: 6-biegowa, automatyczna
Napęd: przód
Typ silnika: turbodiesel common rail
Liczba cylindrów: 4
Pojemnośc silnika: 1997 ccm
Moc silnika: 163 KM/3750 obr/min
Maksymalny moment obrotowy: 360 Nm/2000 obr/min
Prędkość maksymalna: 200 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h: 10,4 sekundy
Zużycie paliwa: 7,4/5,2/6 (miasto/trasa/średnia)
Test zderzeniowy – wynik ogólny: 5 gwiazdek (EuroNCAP)
REKLAMA
REKLAMA