REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Mercedes C250 4Matic: Bez gwiazdy nie ma jazdy

Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA


Wiele wody w Wiśle musiało upłynąć (i dwie generacje modelu) zanim marudni kierowcy na dobre zaakceptowali w gamie modelowej Mercedesa stosunkowo niewielką klasę C.

Dziś modele klasy C nie muszą za wszelką cenę udowadniać zasadności przynależności do szlachetnej rodziny ze Stuttgartu. Mercedes C to pełnowartościowy Mercedes. Jest świetnie wykonany, elegancki, praktyczny i daje mnóstwo radości z jazdy. W teście C250 2.2 Cdi 4Matic.

REKLAMA

REKLAMA

Testowany przez redakcję Moto.wieszjak.pl Mercedes klasy C to przedstawiciel trzeciej generacji modelu oznaczonej symbolem W204. Wcześniejsze C klasy produkowane były w latach 1993-2001 (W202) oraz 2000-2006 (W203). Bez wątpienia generacja W204 to najlepsza C-klasa jaka kiedykolwiek powstała. Tym razem do testu wypożyczyliśmy odmianę kombi z napędem na cztery koła i mocnym silnikiem Diesla.

Nadwozie

Zgrabne auto. To pierwsza myśl, która nasuwa się po zerknięciu na nadwozie Mercedesa klasy C, zwłaszcza w wersji kombi (dostępne są jeszcze odmiany sedan oraz 3-drzwiowy hatchback nazwany Sportcoupe). Ostro zarysowany kształt przodu ładnie współgra z równie ostrymi krawędziami tylnej części samochodu. Sylwetka pojazdu jest proporcjonalna i nie przysadzista.

Co więcej w zależności od odmiany wyposażeniowej nadwozie C-klasy zmienia swój charakter – w wersji Elegance sprytne dopasowanie dodatków sprawia, że uwydatniony jest stonowany, elegancki charakter samochodu. Odmiana Avantgarde (widoczna na zdjęciach), bardziej objawia się jako auto zaprojektowane nowocześnie, ma w sobie więcej dynamiki. Jednak najbardziej agresywną linię ma C-klasa z pakietem stylizacyjnym AMG. 

REKLAMA

Zobacz również: Opinie kierowców o Mercedes C

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W porównaniu do poprzedniej generacji klasy C, nie zmieniły się zbytnio wymiary zewnętrzne modelu. Zwiększył się za to rozstaw osi z 271,5 cm do 276 cm, co nie pozostało bez znaczenia dla komfortu jazdy i jakości prowadzenia. Co ciekawe, gdy popatrzymy na auto stojące w ulicznym korku, wyda się mniejsze niż inne kombi w tej klasie. Jednak nie dajmy się zwieźć pozorom, C-klasa kombi nie jest mistrzem obszerności, ale nie jest też ciasna i ma całkiem spory bagażnik – w zależności od położenia siedzeń można w niej zmieścić od 485 do 1500 l pakunków.

Wnętrze/wyposażenie

Zasiadając za kierownicą testowanego przez nas Mercedesa ma się wrażenie, że auto zostało skrojone na miarę. Świetnie wyprofilowany fotel ma szeroki zakres regulacji przez co bez problemu każdy odnajdzie odpowiednią pozycję. Także przyjemną w dotyku, obszytą skórą kierownicę można regulować w dwóch płaszczyznach w szerokim zakresie. Miejsca z przodu jest wystarczająco dużo – mniej więcej tyle ile w obszernym kompakcie, z tyłu nieco mniej, ale osoby o wzroście około 180 cm na pewno nie będą narzekały na ciasnotę.

Zobacz również: Hyundai i20: młotek na kołach

Kokpit został urządzony typowo w stylu Mercedesa. Kierunkowskazy i wycieraczki obsługuje się jedną dźwignią, umieszczoną niżej po lewej stronie przy kierownicy. Fani Mercedesa znają to rozwiązanie i chwalą je od wielu, wielu lat. Osoby, które nie miały do tej pory styczności z marką będą musiały się do tego przyzwyczaić. Trzeba przyznać, że takie rozwiązanie jest na początku kontaktu z autem mylące.

Czytelność wszelkich wskaźników jest wzorowa, także informacji podawanych na dużym wyświetlaczu umieszczonym w środku prędkościomierza. Jedyne, na co można ponarzekać to jakość plastików. Nie chodzi o to, że są kiepskiej jakości. Są dobre, ale w klasie Premium jakość tworzyw sztucznych powinna być najwyższa, a nie tylko dobra.

Testowane przez nas auto wyposażone było jak na Mercedesa przystało w szereg urządzeń i systemów podnoszących bezpieczeństwo jazdy oraz komfort użytkowania. Ta odmiana C-klasy standardowo wyposażona jest m.in. w pakiet Avantgarde w którego skład m.in. wchodzą elementy ozdobne nadwozia, aluminiowe obręcze kół w rozmiarze 225/45 R17, czy duży kolorowy wyświetlacz komputera pokładowego. 

Ponadto nasz „Merc” miał w standardzie m.in. napęd na obie osie 4Matic, automatyczną przekładnię 7g-tronic, układ Adaptive brake w którego skład wchodzą hamulec adaptacyjny z systemami ABS, ASR oraz funkcją osuszania tarcz hamulcowych i asystentem ruszania na wzniesieniu, poduszki powietrzne wyzwalane dwustopniowo, automatyczną klimatyzację, elektryczną regulację foteli oraz radio z CD z systemem Bluetooth.

To wszystko sporo kosztuje, bo i technika jest dość zaawansowana. Oczywiście opisywany model był też wyposażony w wiele urządzeń z bardzo obszernej listy wyposażenia opcjonalnego. Nie ma sensu przytaczać cen takich dodatków jak trzystrefowa klimatyzacja, reflektory biksenonowe, czy rozbudowany system nawigacji z DVD. To się samo nasuwa przy Mercedesie.

Naszą uwagę zwróciły mniej „wypasione” pozycje, jednak wymagające dopłaty. I tak, ciekawostką jest, że przy zakupie opisywanej C-klasy dopłacimy 553 zł za mocowanie gaśnicy, 200 zł za system automatycznego rozpoznania fotelika dziecięcego (ISOfix jest w standardzie), 125 zł za podwójny uchwyt na napoje, czy 400 zł za dywaniki welurowe. Rozumiemy, że producent dorzuci nabywcy w cenie dwustrefową klimatyzację, a za trzystrefową zażąda dopłaty. Ale podwójny uchwyt na napoje za „stówkę” też mógłby się znaleźć w pakiecie.

Dalej: Napęd/zawieszenie


Napęd/zawieszenie

Na klapie testowanego przez nas Mercedesa C widniał emblemat 250 CDI 4Matic. Oznacza, to że auto zostało wyposażone w sześciocylindrowy silnik wysokoprężny w układzie V o pojemności 2,2 l i ma napęd na obie osie. Moc maksymalna jaką rozwija opisywany silnik to 204 KM. Według danych producenta to wystarczy by rozpędzić ważącą 1735 kg C-klasę od 0 do 100 km/h w około 7 s. Prędkość maksymalną ustalono na 235 km/h. Wygląda to obiecująco, a jak jest w praktyce?

Zobacz również: Abarth Punto Evo: powrót króla skorpiona

W praktyce zestaw – wyważenie konstrukcji C-klasy w połączeniu z mocnym silnikiem dysponującym potężnym momentem obrotowym rzędu 500 Nm dostępnemu od 1800 obr./min, napędem na obie osie 4Matic i inteligentnej przekładni 7g-tronic spisuje się rewelacyjnie. Samochód ochoczo przyspiesza od dolnych zakresów prędkości obrotowych, układ kierowniczy pozwala na bardzo dokładne wyczucie auta. Napęd 4Matic przekazuje 45% momentu obrotowego na przednią oś, 55% na tylną. Takie rozwiązanie pozwala poczuć się bezpiecznie na śliskiej nawierzchni i jest gwarantem dynamicznych startów spod świateł.

Co więcej dzięki inteligentnej skrzyni biegów (w zależności od stylu jazdy potrafi ona zredukować bieg nawet o dwa przełożenia) oraz ogromnemu momentowi obrotowemu wyprzedzanie przy każdej prędkości trwa chwilę. Opisywany Mercedes to świetnie wyważona konstrukcja, nawet mniej doświadczeni kierowcy prowadząc auto po raz pierwszy poczują się w nim bezpiecznie i nie będą mieli problemów z wyczuciem gabarytów pojazdu.

Zobacz również: Kia Sportage: nie dla nudziarzy

Komfort jazdy jak na pojazd ze stajni Mercedesa przystało jest odpowiednio dobry. Oczywiście nie ma co porównywać komfortu podróży do chociażby Mercedesa klasy E, ale C-klasa nikogo nie rozczaruje. No chyba, że przez dłuższy czas będziemy jechać po większych nierównościach. Duże obręcze kół, opony o niskim profilu i dość twardo zestrojone zwieszenie nie sprzyjają miękkiemu tłumieniu nierówności, ale nie można powiedzieć że ten Mercedes jest zbyt twardy na polskie drogi.

Warto wspomnieć, że C-klasę wyróżnia duży komfort użytkowania na co dzień. Spore możliwości przewozowe przy zachowaniu stosunkowo niewielkich gabarytów zewnętrznych oraz ponadprzeciętna zwrotność czynią eksploatację auta na co dzień przyjemniejszą.

Tym bardziej, że to szybkie auto wykazuje umiarkowany apetyt na paliwo. Według danych producenta w ruchu miejskim opisywana odmiana C-klasy spala 9,1 l oleju napędowego na 100 km. Podczas testu w trudnych warunkach zimowych spalanie w mieście było wyższe o około 2,5 l/100 km.

Dalej: Podsumowanie i dane techniczne


Podsumowanie

Cennik testowanej odmiany Mercedesa C 250 CDI 4 Matic otwiera kwota 204 200 zł. Pamiętajmy jednak, że mówimy o samochodzie bardzo prestiżowej marki ze świetnym, mocnym silnikiem, drogim i bardzo dobrym napędem i drogą oraz bardzo sprawną skrzynią biegów. Sam samochód to bardzo dopracowana konstrukcja, która zadowoli najbardziej wymagających klientów. Ku C-klasie skłaniają się ludzie zamożni, ceniący jakość. Często są to prywatni przedsiębiorcy, którzy od kwoty odliczą część podatków VAT oraz dochodowego. I po takich odliczeniach cena niemalże topowej odmiany tego Mercedesa C, w stosunku do tego co oferuje staje się rozsądniejsza.

Zobacz również: Mazda 6: urok dyskrecji

Alternatywa:

BMW 3 – odwieczny rywal z rodzimego podwórka. Seria 3 ma bardziej sportowy charakter, jakość wykończenia i radość z prowadzenia na podobnym poziomie. Cena od 115 400 zł

Lexus IS – konkurent z rynku japońskiego wyróżnia odważna stylizacja i ciaśniejsze wnętrze. Cena od 129 900 zł

Audi A4 – Szeroka gama silników i młodsza konstrukcja mogą skusić potencjalnych nabywców. Cena od 111 200 zł

Zobacz również: Ford Fiesta 1.6 TDCi: w stylu Eco

Opinie kierowców:

Marcin Kalinowski: Modelowe auto klasy średniej, w naszym biednym kraju kojarzone z luksusem na poziomie hotelu w Burj Al-Arab w Dubaju. W sytuacji idealnej, każdego uczciwie pracującego przedstawiciela klasy średniej powinno być na takiego Mercedesa stać. A tym bardziej każdy powinien przynajmniej raz w życiu takim pojazdem się przejechać, aby zasmakować tej specyficznej mieszanki stylu i wysublimowania. Osobiście Mercedes klasy C jest jednym z moich ulubionych aut. Wsiadając do środka ma się wrażenie, że każdy, nawet najdrobniejszy, element został przemyślany i dopracowany. Nie jest to też tylko auto dla prezesów i biznesmenów: odpowiednio mocny silnik z odpowiednim pakietem stylistycznym i stateczna limuzyna staje się generatorem adrenaliny. Ma właściwie tylko jedną wadę: zbyt dużą ilość elektroniki mediującej połączenie kierowca-samochód. Rozumiem troskę o bezpieczeństwo, ale coraz częściej odnoszę wrażenie, że im więcej w autach systemów bezpieczeństwa, tym bardziej kierowcy czują się zwolnieni z myślenia.

Jakub Tujaka: Mercedes klasy C jest według mnie liderem w swojej klasie. Auto z nadwoziem kombi jest praktycznie i wygląda zgrabnie. Połączenie mocnego turbodiesla, dobrej skrzyni biegów i napędu na cztery koła daje dynamiczne i świetnie prowadzące się auto. Testowany egzemplarz zapewnia komfort podróżowania godny segmentu premium. Wyposażenie, wykończenie i jakość wykonania wnętrza, jak przystało na Mercedesa, jest na najwyższym poziomie.

Dane techniczne Mercedes C 250 2.2 CDi 4MATIC

Długość: 4596 mm

Szerokość: 1770 mm

Wysokość: 1459 mm

Rozstaw osi: 2760 mm

Masa: 1735 kg

Pojemność bagażnika: 485 litrów

Pojemność bagażnika po złożeniu siedzeń: 1500 litrów

Skrzynia biegów: 7-biegowa, automatyczna

Napęd: wszystkie koła

Typ silnika: turbodiesel common rail

Liczba cylindrów: 6

Układ cylindrów: V

Pojemność silnika: 2148 ccm

Moc silnika: 204 KM/4200 obr/min

Maksymalny moment obrotowy: 500 Nm/1600 obr/min

Prędkość maksymalna: 235 km/h

Przyspieszenie 0-100 km/h: 7,2 sekundy

Zużycie paliwa: 9,1/5,2/6,6 (miasto/trasa/średnia)

Test zderzeniowy – wynik ogólny: 5 gwiazdek (EuroNCAP)

Mercedes C 250 CDI 4Matic Fot. Moto.wieszjak.pl
Mercedes C 250 CDI 4Matic Fot. Moto.wieszjak.pl
Mercedes C 250 CDI 4Matic Fot. Moto.wieszjak.pl
Mercedes C 250 CDI 4Matic Fot. Moto.wieszjak.pl
Mercedes C 250 CDI 4Matic Fot. Moto.wieszjak.pl
Mercedes C 250 CDI 4Matic Fot. Moto.wieszjak.pl
Mercedes C 250 CDI 4Matic Fot. Moto.wieszjak.pl
Mercedes C 250 CDI 4Matic Fot. Moto.wieszjak.pl
Mercedes C 250 CDI 4Matic Fot. Moto.wieszjak.pl
Mercedes C 250 CDI 4Matic Fot. Moto.wieszjak.pl
Mercedes C 250 CDI 4Matic Fot. Moto.wieszjak.pl
Mercedes C 250 CDI 4Matic Fot. Moto.wieszjak.pl
Mercedes C 250 CDI 4Matic Fot. Moto.wieszjak.pl
Mercedes C 250 CDI 4Matic Fot. Moto.wieszjak.pl
Mercedes C 250 CDI 4Matic Fot. Moto.wieszjak.pl
Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Drożeją opłaty za autostrady w Europie od 2026 r. Najgorsze dla polskich przewoźników są wzrosty opłat w Czechach i Niemczech

Drożeją opłaty za autostrady w Europie od 2026 r. Najgorsze dla polskich przewoźników są wzrosty opłat w Czechach i Niemczech

Serwis z Grupy Infor.pl numerem 1 w Polsce. Auto.dziennik.pl to absolutny lider motoryzacji w listopadzie 2025

Jesteśmy dumni, że portal z grupy Infor.pl przyciągnął tylu czytelników. Serwis auto.dziennik.pl okazał się w listopadzie 2025 roku najczęściej odwiedzanym portalem motoryzacyjnym w Polsce – wynika z najświeższych danych Gemius Mediapanel. Witryna przyciągnęła 4,06 mln realnych użytkowników, pewnie obejmując pierwsze miejsce w kategorii „Motoryzacja”. Gratulujemy!

Masz takie prawo jazdy? Za chwilę stanie się nieważne. Dokumenty z lat 1999–2001 tracą ważność błyskawicznie

Setki tysięcy kierowców właśnie dowiaduje się, że ich plastikowe prawa jazdy przestaną być ważne wcześniej, niż myśleli. Czas na wymianę jest wyjątkowo krótki, mowa o tygodniach, a nie miesiącach. Najbardziej zagrożone są konkretne roczniki, które lada chwila stracą możliwość legalnej jazdy.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace nad projektem ustawy o tachografach, który ma uprościć przepisy trybu wydawania, przedłużania lub wymiany kart do tachografów. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

REKLAMA

Koniec z kolejkami w urzędach? Prezydent podpisał ustawę, która zmienia życie milionom kierowców

Prezydent RP podpisał 1 grudnia 2025 r. nowelizację prawa o ruchu drogowym, która wprowadza długo wyczekiwane zmiany w rejestracji pojazdów. Kierowcy wreszcie będą mogli załatwić wiele formalności przez Internet, bez stania w kolejkach do okienek w wydziałach komunikacji. Nowe przepisy eliminują zbędną biurokrację i oszczędzają czas właścicieli samochodów. Sprawdź, co dokładnie się zmienia i kiedy nowe regulacje wejdą w życie.

Buspasy dostępne dla tych pojazdów aż do końca 2027 roku

Kierowcy pojazdów elektrycznych zachowają kluczowy przywilej przez kolejne dwa lata. Ustawa podpisana przez Prezydenta Karola Nawrockiego gwarantuje możliwość korzystania z buspasów do 31 grudnia 2027 roku.

PZPA przyspiesza: 40 szkoleń dla kurierów jeszcze przed końcem roku

Polski Związek Partnerów Aplikacyjnych (PZPA) intensyfikuje działania w projekcie "Wsparcie w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego usług delivery". Do końca 2025 roku zaplanowano ponad 40 szkoleń dla kurierów w największych miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Rzeszowie, Gdańsku i Lublinie.

Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

REKLAMA

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA