Test Seat Ibiza SC: Lifestyle wystarczy?
REKLAMA
REKLAMA
Dobrze działa marketing Seata opierający się o wizję łączącą tę markę ze sportem. To pierwsze skojarzenie, które przychodzi do głowy na widok modelu Seata Ibiza SC (Sport Coupe). Ale Ibiza SC to nie coupe lecz drapieżnie stylizowany 3-drzwiowy hatchback. Dynamiczne linie zaprojektowane przez Luca Donckerwolke czynią z Ibizy łakomy kąsek dla osób ceniących sobie agresywny, sportowy styl.
REKLAMA
Zobacz również: Opinie kierowców o Seat Ibiza
Seat Ibiza SC wydaje się być jest idealną propozycją dla singla lub bezdzietnego małżeństwa. Dostęp do tylnej kanapy jest dość utrudniony, a po zajęciu miejsc nadto pasażerom nie zostaje zbyt wiele miejsca na nogi i głowę. Za to kierowcy w Seata Ibizy SC poczują się jak w domu. Przejrzyste i miłe dla oka zegary mają jedną podstawową zaletę - są doskonale czytelne, zaś sportowa kierownica wyprofilowana świetnie „układa się” w dłoniach. Trochę gorzej jest z ergonomią. Obsługa radia może na początku sprawić sporo problemów, a przycisk świateł awaryjnych tuż przy lewarku to jakieś nieporozumienie. Wygodne i głębokie fotele Ibizy można ustawić tuż nad podłogą, co jeszcze wzmaga apetyt na jazdę. Ibiza SC może też się pochwalić dość dużym jak na tę klasę, 280-litrowym bagażnikiem.
Silnik
Silnik Seata Ibizy SC to sprawdzona, by nie powiedzieć wiekowa konstrukcja z czterema zaworami na cylinder osiągająca 105 KM z 1,6 litra pojemności. Żeby je wykrzesać trzeba kręcić silnik do ok. 5500 obr, co jednak nie przekłada się na wzrost prędkości proporcjonalny do hałasu jaki wytwarza. Trudno też doszukiwać się minusów w zestrojeniu i pracy zawieszenia. Inżynierom udało się ustawić je tak, by przy jeździe w mieście oferowało pewną dawkę komfortu, jednocześnie pozwalając na szybkie i pewne pokonywanie zakrętów. Przejażdżka po krętej i wąskiej drodze poza miastem daje mnóstwo frajdy.
Zobacz również: Dla bananowej młodzieży
REKLAMA
Jednak to co najciekawsze w testowanym Seacie Ibiza to 7-biegowy automat DSG. Dwusprzęgłowa skrzynia zmienia biegi niezwykle szybko, tak więc wyprzedzanie nie powinno stanowić problemu. W mieści jednak automat dość często „zapina” 5 bieg nawet przy stosunkowo niskich prędkościach i aby wyrwać samochód z „letargu” trzeba mocno wcisnąć gaz. W rezultacie spalanie w okolicach 10l/100km nie powinno dziwić.
Tutaj dochodzimy do kluczowej dla Ibizy SC kwestii, czyli ceny. Koszt zaprezentowanej wersji to 73 tys. zł. Sporo jak na miejskie auto. Oczywiście za te pieniądze otrzymamy bogate wyposażenie, nadal jednak kwota, jak na polskie warunki, wydaje się dość wysoka. Komu więc można polecić Seata Ibizę SC w takiej konfiguracji? Zapewne wszystkim tym osobom, które poszukując samochodu wymagają od niego „lifestylowego” charakteru. Tego Ibizie SC na pewno nie można odmówić.
Wybrani konkurenci
Opel Corsa, cena od 41 400 zł
Suzuki Swift, cena od 36 900 zł
REKLAMA
REKLAMA