Oszczędzanie paliwa. Mistrz stosujący te metody może obniżyć spalanie nawet o 25 proc.
REKLAMA
REKLAMA
- Zacznij od początku i sprawdź ciśnienie powietrza w kołach
- Rozgrzewasz silnik przed jazdą? Czyli nie oszczędzasz paliwa?
- Patrz, gdzie tankujesz. Kilka groszy to realna oszczędność na paliwie
- Lepiej dojeżdżać do świateł na luzie czy hamując silnikiem?
- Obserwuj i planuj manewry. Przezorny zawsze... oszczędniejszy
Litr benzyny Pb 95 kosztuje blisko 6,6 zł. Za litr oleju napędowego trzeba zapłacić prawie 6,7 zł. I prognozy ekspertów nie pozostawiają złudzeń. Tendencja cenowa jest raczej zwyżkowa. To z kolei sprawia, że kierowcy zaczynają rozglądać się za sposobami oszczędzania paliwa. A te bywają mocarne. Pozwalają obniżyć spalanie o 5 do nawet 25 proc. O jakich metodach warto pomyśleć?
REKLAMA
Zacznij od początku i sprawdź ciśnienie powietrza w kołach
Samochód podczas jazdy musi przełamać nie tylko opór powietrza. Musi również przełamać opory toczenia. Dlatego właśnie prawidłowe ciśnienie powietrza w kołach jest tak kluczowe. Zbyt niskie może zwiększyć wyniki spalania nawet o 5 do 6 proc. To zasadnicza różnica. Dodatkowo zbyt niskie nawet o 40 proc. skraca maksymalny przebieg ogumienia. Trzeba będzie je częściej wymieniać.
Co ile należy kontrolować ciśnienie powietrza w kołach? Wystarczającym interwałem są mniej więcej dwa tygodnie. Dodatkowo warto przeprowadzić kontrolę przed każdym dalszym wyjazdem.
Rozgrzewasz silnik przed jazdą? Czyli nie oszczędzasz paliwa?
Kiedy silnik w samochodzie spala najwięcej paliwa? Podczas jazdy na wysokich obrotach, ale i zaraz po rozruchu. Zimny motor oszczędny nie jest. Kierowca powinien go zatem jak najszybciej rozgrzać do temperatury roboczej. Tego nie da się jednak osiągnąć na postoju. Konieczne jest obciążenie, a więc ruszenie z miejsca. Oszczędny kierowca odpali zatem jednostkę, odczeka kilka do kilkunastu sekund i ruszy. Po kilku minutach jazdy motor będzie nagrzany i zacznie pracować ekonomicznie.
Patrz, gdzie tankujesz. Kilka groszy to realna oszczędność na paliwie
REKLAMA
Ceny na stacjach paliw nie są jednakowe. Nawet tej samej sieci i w tym samym mieście. Różnicowanie otwiera przed kierowcą duże pole do popisu. Szczególnie że różnice często nie są symboliczne. Wybór np. stacji koło marketu sprawi, że kierujący będzie w stanie oszczędzić nawet 30 groszy na każdym zatankowanym litrze.
Na jednym 50-litrowym zbiorniku taka różnica cen daje oszczędność wynoszącą 15 zł. To oznacza, że prawie co 20. tankowanie staje się... gratis! A ta sytuacja stanowi najlepszy dowód na to, że w przypadku kosztów eksploatacji samochodu każdy grosz może mieć znaczenie.
Lepiej dojeżdżać do świateł na luzie czy hamując silnikiem?
Odwieczna dyskusja między kierowcami trwa. Jaka jest jednak prawda? Jazda na luzie może być bardziej oszczędna. Ale w aucie z silnikiem gaźnikowym. Takich obecnie praktycznie nie ma. W przypadku motorów z wtryskiem zdecydowanie lepszym pomysłem jest hamowanie silnikiem. Wtedy tłoki w silniku zaczynają napędzać koła. Wtrysk paliwa ustaje, a to oznacza, że motor przestaje spalać paliwo. Zapotrzebowanie na benzynę czy olej napędowy wynosi 0.
Na czym polega hamowanie silnikiem? To proste. Gdy widzicie, że np. światło zmienia się na czerwone, po prostu puszczacie pedał gazu. Gdy obroty spadną, redukujecie bieg. I tak aż do przełożenia drugiego. W sytuacji, w której samochód zaczyna się dotyczyć, możecie wcisnąć sprzęgło i wyhamować pojazd.
Obserwuj i planuj manewry. Przezorny zawsze... oszczędniejszy
Samochód należy rozpędzać stanowczo, ale nie z gazem w podłodze. Warto też unikać nagłego hamowania – to oznacza marnowanie energii. Aby móc utrzymać płynność jazdy, kierowca musi zacząć uważnie obserwować sytuację drogową i planować manewry. Co to oznacza? Gdy dostrzegacie pojazd, który szykuje się do skrętu, nie gońcie go. Lepiej jest puścić pedał gazu, wytracić prędkość poprzez hamowanie silnikiem i oszczędzić w ten sposób nieco paliwa. To samo dotyczy świateł. Widzicie rychłą zmianę na czerwone, po prostu puśćcie gaz i redukujcie biegi. Tak niewiele może zrobić ogromną różnicę.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.