Zakaz wyprzedzania dla ciężarówek. Od kiedy będzie obowiązywał?
REKLAMA
REKLAMA
- Zakaz wyprzedzania dla ciężarówek. Od kiedy? Pewnie już od lipca
- Warunki zakazu wyprzedzania dla ciężarówek
- Skąd pomysł na zakaz wyprzedzania dla ciężarówek na ekspresówkach i autostradach?
- Kiedy ciężarówka może wyprzedzić na autostradzie lub drodze ekspresowej?
- Ile wynosi mandat za złamanie zakazu wyprzedzania dla ciężarówek?
- Czy zakaz wyprzedzania dla ciężarówek ma sens?
Zakaz wyprzedzania dla ciężarówek. Od kiedy? Pewnie już od lipca
Bezpieczeństwo ruchu drogowego. To słowo-klucz, które jest odmieniane przez wszystkie przypadki zarówno przez kierujących, jak i policjantów czy rządzących. Tym razem postanowili zadziałać ci ostatni. Skutek? Tym jest nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym. Na jej mocy na wszystkich trasach szybkiego ruchu, a więc drogach ekspresowych i autostradach, już wkrótce zacznie obowiązywać zakaz wyprzedzania dla pojazdów ciężarowych. W tym punkcie wyjaśnienia wymaga jednak kilka kwestii. A jedną z nich jest wyjątek, w przypadku którego nowe przepisy obowiązywać nie będą.
REKLAMA
Nowelizacja przepisów zdobyła zgodę sejmu i senatu. Ostatnim krokiem jest zatem zatwierdzenie przez prezydenta. A właściwie to prezydent nowelizację już podpisał. To oznacza, że formalnie zakaz wyprzedzania dla ciężarówek zacznie obowiązywać na polskich drogach szybkiego ruchu już 1 lipca 2023 roku.
Warunki zakazu wyprzedzania dla ciężarówek
W przypadku zakazu wyprzedzania na drogach ekspresowych i autostradach obowiązującego samochody ciężarowe ważne są jeszcze trzy okoliczności.
- Tylko czym tak właściwie jest ciężarówka w rozumieniu tego przepisu? Ustawodawca wskazał na pojazdy kategorii N2 lub N3. Mowa zatem o pojazdach o dopuszczalnej masie całkowitej wynoszącej więcej niż 3,5 tony, które są przeznaczone do przewozu ładunków. Dotyczy to nie tylko o TIR-ów, ale także tzw. solówek czy nawet cięższych dostawczaków.
- Zakaz wyprzedzania dla ciężarówek dotyczy nie tylko wyprzedzania ciężarówek, ale także każdego pojazdu samochodowego, a więc również aut osobowych.
- Zakaz wyprzedzania dla powyższej kategorii pojazdów odnosi się do tych autostrad i dróg ekspresowych, które składają się wyłącznie z dwóch pasów ruchu.
Skąd pomysł na zakaz wyprzedzania dla ciężarówek na ekspresówkach i autostradach?
O zakazie wyprzedzania dla samochodów ciężarowych na drogach ekspresowych i autostradach mówiło się od kilku lat. Motywację takiego stanowiska poznał każdy, kto miał przyjemność obserwować wyścig ślimaków. Jedna ciężarówka jedzie 90 km/h, a druga wyprzedza ją z prędkością 95 km/h. Taki manewr może trwać kilometrami. A do tego tamuje ruch, tworzy realne zagrożenie drogowe i potęguje poziom drogowej agresji. Likwidacja tych wszystkich zjawisk przyświecała legislatorom.
Kiedy ciężarówka może wyprzedzić na autostradzie lub drodze ekspresowej?
Nowelizacja przepisów przewiduje aż trzy przypadki, w których samochód ciężarowy może wyprzedzić inny pojazd samochodowy podczas jazdy drogą ekspresową lub autostradą. Mowa o:
- sytuacji, w której trasa składa się z trzech pasów ruchu przeznaczonych do jazdy w danym kierunku. Nowelizacja mówi bowiem o tym, że pojazdy mogą korzystać z dwóch pasów skrajnie prawych. Nie mogą wjechać wyłącznie na pas lewy.
- scenariuszu, w którym na autostradzie lub drodze ekspresowej co prawda są dwa pasy ruchu przeznaczone do jazdy w danym kierunku, ale pojazd jadący z przodu porusza się z prędkością znacznie mniejszą od dopuszczalnej. Przy czym znacznie mniejszą według interpretacji Ministerstwa Infrastruktury oznacza różnicę wynoszącą co najmniej 10 km/h.
- tym, że zakaz nie dotyczy wyprzedzania pojazdów wykonujących na drodze prace porządkowe, remontowe lub modernizacyjne wysyłających żółte sygnały błyskowe.
Ile wynosi mandat za złamanie zakazu wyprzedzania dla ciężarówek?
REKLAMA
Tu pojawia się pewien problem. Bo choć nowa regulacja może zacząć obowiązywać już 1 lipca, ciężko powiedzieć tak właściwie jaka mogłaby być sankcja za złamanie tego zakazu. Nie przewiduje jej bowiem taryfikator mandatów. Czy to oznacza, że kierowca samochodu ciężarowego kary nie dostanie? Nic z tych rzeczy. Policjanci mają bowiem do dyspozycji nieśmiertelny art. 97 ustawy Kodeks wykroczeń. Ten mówi o złamaniu innych przepisów i przewiduje naprawdę surową sankcję. Funkcjonariusz na jego podstawie może ukarać kierującego ciężarówką grzywną wynoszącą od 20 do nawet 3000 zł.
Udowodnienie złamania zakazu może jednak nie być takie proste. Powód? Kierujący ciężarówką zawsze może się powoływać na to, że prowadzący jadący z przodu poruszał się z prędkością znacznie mniejszą od dopuszczalnej. Aby podważyć takie stanowisko, policjanci musieliby dysponować nagraniem, ewentualnie wykonać pomiar prędkości pojazdu jadącego przed ciężarówką. Inaczej mogą mieć problem z obroną swojego stanowiska w sądzie – gdyby kierowca nie przyjął mandatu. Konstrukcja jest dość karkołomna, sami przyznajcie.
Czy zakaz wyprzedzania dla ciężarówek ma sens?
Wniosek może być zatem jeden. Idea w pewnym sensie jest słuszna. Niesprawiedliwa dla kierowców ciężarówek, ale mimo wszystko słuszna. Bo autostrady i drogi ekspresowe nie powstały po to, aby być wygodne dla kierujących ciężkimi pojazdami. Powstały po to, aby gwarantować wyższą i nadal bezpieczną prędkość podróżną oraz aby potęgować przepustowość ruchu. Tyle że problem może się pojawić z realizacją zapisów w praktyce. Identycznie jak z bezpiecznym odstępem na trasach szybkiego ruchu. Początkowo stosowanie się do przepisów było kontrolowane przez służby. Teraz nie widać patroli. W efekcie zapis choć obowiązuje, w pewnym sensie stał się martwy.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.