Mandaty dla kierowców po nowemu. Pojawi się możliwość wznowienia postępowania. Dziś to niemożliwe
REKLAMA
REKLAMA
- Przyjętego mandatu nie da się uchylić. Nowe fakty nie mają znaczenia
- RPO proponuje nowelizację przepisów. MS zgadza się z tym stanowiskiem
- Pojawi się procedura wznowienia postępowania mandatowego
Mandat karny staje się prawomocny w momencie jego podpisania. To oznacza, że kierowca grzywnę musi opłacić. Nie ma wyjścia. Co w sytuacji, w której nie zgadza się z werdyktem policjantów? No właśnie. I tu pojawia się problem...
REKLAMA
Przyjętego mandatu nie da się uchylić. Nowe fakty nie mają znaczenia
REKLAMA
Dziś, aby móc skutecznie dochodzić swoich racji, kierujący nie może mandatu przyjąć. Musi udowadniać swoje racje w sądzie. Czasami jednak z tego wyjścia skorzystać nie można. Tak było np. w przypadku warszawskiego garnizonu policji, który karał kierowców za przekroczenie prędkości. Pomiary były wykonywane "suszarką" bez legalizacji. Teoretycznie to mogło się stać podstawą podważenia mandatu. W praktyce przepisy takiej możliwości jednak nie przewidują.
Kiedy w zgodzie z prawem można uchylić prawomocny mandat karny? Mówi o tym art. 101 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Podstawę daje wyłącznie grzywna nałożona za czyn niebędący czynem zabronionym jako wykroczenie albo nałożenie jej na osobę, która popełniła czyn zabroniony przed ukończeniem 17. roku życia.
RPO proponuje nowelizację przepisów. MS zgadza się z tym stanowiskiem
REKLAMA
Taka sytuacja jest jednak... patologiczna. I ta patologia była przez długie lata akceptowana przez rządzących. Nie może być bowiem tak, że przyjmując mandat, obywatel rezygnuje z możliwości zakwestionowania przed sądem podstawy faktycznej jego wydania. Prawo do tego daje mu art. 45 Konstytucji. To prawo niezbywalne. Poza tym zawsze może być przecież tak, że po uprawomocnieniu się mandatu karnego ujawnią się nowe fakty lub dowody wskazujące na to, że ukarany nie popełnił czynu. Musi być możliwość ich rozpatrzenia.
Rzecznik Praw Obywatelskich wnosił zatem o zmiany w prawie. Tak, aby pojawiła się procedura wznawiania postępowania mandatowego. I prośby te zostały wysłuchane przez ministerstwo sprawiedliwości. To zapowiedziało zmiany przepisów dla kierowców. Arkadiusza Myrchy, sekretarza stanu w MS napisał w piśmie do RPO, że "przedmiotowy postulat zostanie rozpatrzony w toku prowadzonych w Ministerstwie Sprawiedliwości prac legislacyjnych zmierzających do nowelizacji Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia". Myrcha podkreślił jeszcze, że "Ministerstwo Sprawiedliwości dostrzega konieczność zmian w przedmiotowym zakresie".
Pojawi się procedura wznowienia postępowania mandatowego
Na razie ciężko powiedzieć kiedy nowe przepisy mogłyby zacząć obowiązywać. Jak podkreśla przedstawiciel MS, aktualnie trwają "prace koncepcyjne w zakresie zmian dotyczących postulowanego rozszerzenia przesłanek uchylenia prawomocnego mandatu karnego". A te idą w jednym kierunku. Chodzi o pełne uwzględnienie sugestii RPO w zakresie zmian w art. 101 ustawy KPSW. To oznacza, że po nowelizacji możliwość wznowienia postępowania mandatowego pojawiłaby się w przypadku, w którym:
- w związku z nałożeniem mandatu dopuszczono się czynu zabronionego, a istnieje uzasadniona podstawa do przyjęcia, że mogło to mieć wpływ na treść prawomocnego mandatu karnego.
- po uprawomocnieniu mandatu ujawnią się nowe fakty lub dowody wskazujące na to, że ukarany nie popełnił czynu.
- art. 101 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz.U.2022.0.1124 t.j.)
- art. 45 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz.U.1997.78.483)
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.