REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przed wejściem na jezdnię pieszy musi spojrzeć trzy razy. Inaczej dostanie nawet 5 tys. zł mandatu

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Przed wejściem na jezdnię pieszy musi spojrzeć trzy razy. Inaczej dostanie nawet 5 tys. zł mandatu
Przed wejściem na jezdnię pieszy musi spojrzeć trzy razy. Inaczej dostanie nawet 5 tys. zł mandatu
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Trzy spojrzenia stanowią podstawową zasadę bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię. Pieszy zaniedba ten obowiązek? Konsekwencje mogą być zatem naprawdę przykre. W skrajnym przypadku może dostać nawet 5 tys. zł mandatu.

Wiosna jest coraz mocniej widoczna w Polsce. A to oznacza m.in. drogowe rozprężenie. Poprawiają się zarówno warunki drogowe, jak i widoczność. W efekcie kierowcy zaczynają jeździć mniej uważnie. Choć niższy poziom uwagi dotyczy nie tylko kierowców, ale i pieszych. Dlatego warto przypominać najważniejsze zasady drogowe.

REKLAMA

Czy pieszy zawsze ma pierwszeństwo podczas wchodzenia na jezdnię?

REKLAMA

O pierwszeństwie pieszych na jezdni wyraźnie mówi art. 13 ust. 1a ustawy Prawo o ruchu drogowym. On też wyraźnie stwierdza, że pieszy ma pierwszeństwo, ale przede wszystkim na oznakowanym przejściu. Poza nim nadal może przejść na drugą stronę jezdni – czasami na przejściu sugerowanym, a czasami w każdym innym punkcie. Uprzednio powinien jednak ustąpić pierwszeństwa pojazdom, które poruszają się daną drogą.

Ustąpienie pierwszeństwa nie kończy jednak obowiązków pieszego. Na listę warto wpisać jeszcze jedną rzecz. Jest nią obowiązek zachowania szczególnej ostrożności zapisany w art. 13 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Szczególna ostrożność w tym przypadku to przede wszystkim baczna obserwacja i uzyskanie oglądu sytuacji. To właśnie pojęcie prowadzi nas także do obowiązkowych trzech spojrzeń.

O co chodzi z patrzeniem trzy razy przed wejściem na jezdnię?

REKLAMA

Zasadę trzykrotnego spojrzenia przed wyjechaniem z drogi podporządkowanej tłumaczy się już w... przedszkolu. Po dojściu do krawędzi drogi pieszy powinien spojrzeć w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo. Powód? Należy zacząć od lewej strony, bo to właśnie z tego kierunku nadjedzie pojazd na pasie, na który pieszy wejdzie w pierwszej kolejności.

Czemu w lewą stronę należy popatrzeć dwa razy – na początku i na końcu? Dzięki temu pieszy upewni się, że gdy spojrzał w prawo, sytuacja po lewej stronie nie uległa zmianie. Nagle na tym pasie nie pojawił się samochód (np. wyjeżdżając z parkingu lub drogi podporządkowanej). Będzie miał pewność, że może w sposób w pełni bezpieczny zacząć przekraczać jezdnię.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Trzy spojrzenia lub nawet 5 tys. zł mandatu

Wyobraźmy sobie scenariusz, że pieszy dokona zbyt słabego oglądu sytuacji. Mimo wszystko wejdzie na jezdnię, choć nie będzie miał na niej pierwszeństwa. W ten sposób doprowadzi np. do kolizji drogowej lub jakiegokolwiek innego zagrożenia bezpieczeństwa. To sprawi, że policjanci będą mogli wyciągnąć konsekwencje na podstawie art. 86 par. 1 ustawy Kodeks wykroczeń. To oznacza od 1000 do 5000 zł mandatu. Kwota będzie rosła w zależności od skali wykroczenia i skali stworzonego zagrożenia.

W skrajnym przypadku policjanci mogą odstąpić od wlepiania kary. Stanie się tak wtedy, gdy zawnioskują o ukaranie pieszego do sądu. W sądzie kara może sięgnąć nawet 30 000 zł.

Pieszy może otrzymać karę także w sytuacji, w której do kolizji lub innej formy zagrożenia bezpieczeństwa nie doszło. W takim przypadku policjant wyciągnie konsekwencje z tytułu art. 97 ustawy Kodeks wykroczeń i wchodzenie na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd w miejscach innych, niż przejścia dla pieszych. Taryfikator przewiduje w tym przypadku 200 zł mandatu.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Badanie techniczne pojazdu w 2025 roku – nowe kary, podwyżki i zmiany. Sprawdź, co się zmieni

Rząd szykuje rewolucję w badaniach technicznych pojazdów. Choć ceny formalnie się nie zmieniły, kierowcy muszą liczyć się z dodatkowymi kosztami: za spóźnienie zapłacisz nawet trzykrotność standardowej stawki, a diagnosta może elektronicznie zatrzymać Ci dowód rejestracyjny. Na horyzoncie natomiast pojawiają się wysokie podwyżki cen badań technicznych. Sprawdzamy, ile kosztuje przegląd techniczny w 2025 roku i jakie zmiany są planowane.

Auto dla seniora: hybryda czy benzyna? Sprawdź, jak zaoszczędzić nawet 35 tys. zł

Samochody hybrydowe reklamowane są jako oszczędne, ciche i przyjazne środowisku. Wydają się idealne dla kierowców 50+, którzy szukają wygodnego i ekonomicznego auta na co dzień. Ale uwaga: mimo niższej akcyzy i korzyści dla producentów, to klient – często senior – musi dopłacić nawet 10 tysięcy złotych. Sprawdzamy, na co zwrócić uwagę przed zakupem.

Uwaga! Zaoszczędź nawet 1000 zł na paliwie rocznie – wystarczy 1 klik w Google Maps

Czy wiesz, że możesz oszczędzać paliwo bez zmiany stylu jazdy, samochodu ani stacji benzynowej? Wystarczy jedno kliknięcie w aplikacji Google Maps. Tryb oszczędzania paliwa, czyli tzw. eco routing, to niedoceniana funkcja, która w Polsce działa już od dłuższego czasu. Dzięki niej możesz zmniejszyć zużycie paliwa nawet o 7%, co w praktyce oznacza nawet 1000 zł rocznie mniej za tankowanie.

Gigantyczne kary dla firm przewozowych podczas kontroli granicznych. Jak ich uniknąć

Kontrole na granicach mają Niemcy, Włochy, Austria, Holandia czy Szwecja. Państwa te przywróciły je głównie z obawy przed nielegalną imigracją. Co sprawdza się na granicach? Co trzeba wiedzieć, aby nie narazić się na gigantyczne kary? Najbardziej zagrożeni są przewoźnicy.

REKLAMA

Drogie OC? Będzie jeszcze drożej. Nawet 1000 zł za polisę

Składki OC w 2025 roku nadal rosną, a to dopiero początek. Wzrost kosztów napraw, inflacja oraz większa liczba szkód sprawiają, że kierowcy muszą liczyć się z kolejnymi podwyżkami. Sprawdź, kto zapłaci najwięcej i jak ograniczyć koszt obowiązkowego ubezpieczenia.

Bat na pijanych kierowców! 2500 zł mandatu i przepadek auta za jazdę po alkoholu

Chociaż nowe przepisy działają od marca 2024 roku, nadal wielu kierowców ryzykuje jazdę pod wpływem alkoholu. To poważny błąd – w 2025 roku sądy nie mają litości. Wystarczy 1,5 promila, by stracić samochód albo zapłacić jego równowartość. Dowiedz się, co grozi za jazdę po alkoholu w 2025 roku, w tym mandat w wysokości co najmniej 2500 zł i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów. Sprawdź, jak nowe przepisy uderzają w nietrzeźwych kierowców.

Samochód elektryczny: czy jest sposób na wydłużenie żywotności baterii takiego auta

Sceptycy elektromobilności często wskazują na ograniczony zasięg aut elektrycznych oraz obawy dotyczące trwałości ich akumulatorów. Kluczową rolę w dobrym funkcjonowaniu baterii odgrywa sposób, w jaki kierowcy użytkują swoje pojazdy.

Zielony Ład w transporcie drogowym. Komisja Europejska podtrzymuje nierealne warunki. Biopaliwa nie są "zielone"? Clean Industrial Deal czy Green Industrial Fail?

Transformacja komercyjnego transportu drogowego stała się jednym z najważniejszych wyzwań Europejskiego Zielonego Ładu. Choć elektromobilność pozostaje jednym z filarów unijnej strategii klimatycznej w ramach pakietu Clean Industrial Deal, w kontekście transportu ciężkiego skala wyzwań jest ogromna. Barierą są nie tylko koszty pojazdów i brak megawatowej infrastruktury do ładowania, ale także kwestia dostępności energii odnawialnej. Dlatego też podczas międzynarodowego Kongresu Paliwowego 2025, zorganizowanego przez POPHiN pod koniec marca w Warszawie, przedstawiciele branży, w tym Grupa Eurowag, apelowali o większy pragmatyzm i elastyczność opartą na zasadzie neutralności technologicznej.

REKLAMA

Letnie zakazy jazdy w Europie w 2025 r. Jakie kary dla kierowców za niedostosowanie się do przepisów?

Wakacje to czas wzmożonego ruchu turystycznego. Dla branży TSL to okres wyjątkowo wymagający. Z jednej strony duża część kierowców zawodowych planuje urlopy, dlatego też w firmie mogą pojawić się problemy kadrowe, a w rezultacie nawet i nieplanowane przestoje w łańcuchu dostaw. Z drugiej strony przewoźnicy specjalizujący się w przewozie towarów sezonowych, mogą mieć jeszcze więcej zleceń niż zwykle w tym czasie, a przy planowaniu tras należy uwzględniać wakacyjne ograniczenia w ruchu drogowym. Brak odpowiedniego przygotowania w tym czasie może skutkować opóźnieniami, mandatami i stratami finansowymi. Aby tego uniknąć należy znać nie tylko obowiązujące przepisy, lecz także dynamicznie reagować na zmieniającą się sytuację drogową. Gdzie występują letnie zakazy jazdy w Europie? Jakie są konsekwencje za nieprzestrzeganie przepisów?

Uwaga! 12 punktów i 3000 zł mandatu za telefon za kierownicą – nowe przepisy 2025

18 czerwca 2025 r. weszły w życie znowelizowane przepisy ruchu drogowego, które nakładają wysokie kary za korzystanie z telefonu. W tym również za obsługę nawigacji podczas jazdy. Nawet uchwyt lub sposób trzymania smartfona może zadecydować o mandacie. Policja już nakłada grzywny, a w skrajnych przypadkach mandaty sięgają nawet 3000 zł.

REKLAMA