Kradzież tablicy rejestracyjnej stała się przestępstwem. Zmiana od 1 października 2023 r.
REKLAMA
REKLAMA
- Jaka kara grozi za kradzież tablicy rejestracyjnej złodziejowi?
- 1 października 2023 r. pojawiła się też kara dla właściciela auta
- Co oznacza kradzież tablicy rejestracyjnej dla właściciela auta?
- Czy nowa kwalifikacja czynu zatrzyma złodziei tablic?
Takie przypadki zdarzają się nagminnie. Kierowca schodzi o poranku do samochodu i odkrywa, że ktoś w nocy ukradł z jego auta tablice rejestracyjne. To oznacza problem dla właściciela pojazdu i to poważny. Pierwszy to problem formalny, a drugi związany z ewentualną odpowiedzialnością.
REKLAMA
Jaka kara grozi za kradzież tablicy rejestracyjnej złodziejowi?
Karę za kradzież tablic rejestracyjnych od 1 października 2023 r. penalizuje art. 306c ustawy Kodeks karny. Ten przewiduje takie czyny, jak:
- zabór tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego,
- użycie tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego nieprzypisanej do pojazdu,
- przerabianie lub podrabianie tablicy rejestracyjnej.
Czym jest zabór? W kontekście Kodeksu karnego to nic innego, jak "odebranie czegoś komuś". To po prostu ładnie nazwana kradzież. Za taki czyn dokonany w stosunku do tablic rejestracyjnych, złodziejowi grozi od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności. Oczywiście warto pamiętać o tym, że kara może podlegać warunkowemu zawieszeniu, a do tego może się wiązać też z grzywną.
1 października 2023 r. pojawiła się też kara dla właściciela auta
REKLAMA
Kluczowe jest to, że art. 306c ustawy Kodeks karny oznacza też karę dla właściciela lub posiadacza pojazdu, w którym złodzieje skradli tablice. W sytuacji, w której kierowca postanowi jeździć z tablicami przygotowanymi własnoręcznie lub zamówionymi w sieci, naraża się na identyczną sankcję jak poprzednio. W razie wykrycia przestępstwa w czasie kontroli drogowej może podlegać karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Oznacza to bowiem "używanie jako autentycznej podrobionej lub przerobionej tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego".
Identyczna kara może spotkać właściciela pojazdu za przerabianie tablicy rejestracyjnej. Co można rozumieć przez to pojęcie? Jest mało precyzyjne, ale nietrudno wyobrazić sobie scenariusz, w którym pod czyn podciągnięte zostanie np. oklejanie tablicy folią. Tak, aby przestała być czytelna dla fotoradaru.
Co oznacza kradzież tablicy rejestracyjnej dla właściciela auta?
Kradzież tablicy rejestracyjnej to przestępstwo. Zmiana kwalifikacji czynu z wykroczenia z pewnością stanowi dobrą informację. Tyle że nie zawsze dla okradzionego właściciela. Zwłaszcza że w razie kradzieży, staje on przed poważnym wyzwaniem. I problemów jest tak naprawdę kilka.
- Samochód bez dwóch czy nawet jednej tablicy rejestracyjnej nie może być eksploatowany. Na przeszkodzie staje tu art. 71 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Mówi on o tym, że samochody są dopuszczone do ruchu, gdy posiadają zalegalizowane tablice rejestracyjne.
- Na wydanie wtórników trzeba będzie poczekać co najmniej tydzień. W tym czasie auto nie może jeździć. Chyba że kierowca zdecyduje się na numery tymczasowe. Ich wydanie kosztuje 30 zł. Ewentualnie zdecyduje się na nowy numer rejestracyjny. Wtedy identycznie jak w przypadku wtórnika, zapłaci 80 zł. Ale dodatkowo pokryje też 54 zł za nowy dowód rejestracyjny.
- Tablice zostały pewnie skradzione w celu kradzieży paliwa ze stacji lub popełnienia innego przestępstwa. Konieczne jest zatem zgłoszenie kradzieży na policji, aby uniknąć konsekwencji np. kradzieży paliwa.
Czy nowa kwalifikacja czynu zatrzyma złodziei tablic?
Czy sprawienie, że kradzież tablicy rejestracyjnej stała się przestępstwem, oznacza że teraz kradzieży tablic w Polsce będzie mniej? To dobre pytanie. Dobre, ale ciężko znaleźć na nie odpowiedź. Zwłaszcza że czyn może być niezwykle trudno udowodnić. Przecież złodziej nie dokonuje kradzieży pod kamerą monitoringu, okazując jednocześnie dowód osobisty. Jedyna szansa na ukaranie dotyczy zatem:
- złapania osoby kradnącej tablice na gorącym uczynku.
- zatrzymania do kontroli drogowej pojazdu, który jedzie na tablicach rejestracyjnych skradzionych z innego auta.
- art. 306c ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz.U.2022.1138 t.j.).
- art. 71 ust. 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.U.2023.1047 t.j.).
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.