Czy samochód elektryczny może poruszać się po buspasie?
REKLAMA
REKLAMA
Mniej więcej od dwóch dekad bardzo dużo mówi się o zanieczyszczeniu powietrza powodowanym przez samochody w miastach. Skutek? Producenci motoryzacyjni od lat poszukują alternatywy i sposobów na zeroemisyjny transport. Rozwiązaniem szczególnie często proponowanym obecnie są pojazdy elektryczne. W mieście ich zasięg nie stanowi większego problemu. A do tego podczas jazdy nie emitują żadnych zanieczyszczeń. Przeszkody? Tą stanowi wysoka cena. Aby osłodzić nieco kierowcom wydatek, rząd zdecydował się na wprowadzenie serii ułatwień dla kierowców elektryków.
REKLAMA
Czy samochód elektryczny może poruszać się po buspasie?
Temat korzyści płynących z eksploatacji samochodu elektrycznego prowadzi nas do dość ważnego pytania. A więc czy samochód elektryczny może poruszać się po buspasie? Jak najbardziej, a zostało to usankcjonowane ustawą z dnia 11 stycznia 2018 roku o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Co to oznacza? Przede wszystkim dużo szybszy przejazd przez zakorkowane miasto. Kierowca elektryka nie musi bowiem stać w korku, a może skorzystać z niemalże pustego pasa dla autobusów bez obawy o mandat.
Jazda buspasem, ale nie tylko. Kolejne uprawnienia elektryków
Samochód elektryczny może poruszać się buspasem. Na tym jednak nie kończą się specjalne uprawnienia nadawane jego właścicielowi. Elektryki mają też ustawową możliwość darmowego parkowania w strefie płatnego parkowania. Z tego punktu widzenia kluczowe są dwa czynniki. Po pierwsze moc ustawy nie wymaga zatwierdzenia przepisów przez włodarzy miasta. W ten sposób nie są oni w stanie zablokować tych uprawnień swoimi decyzjami, ani w żaden sposób nie muszą ich zatwierdzać. Po drugie uprawnienia dotyczą tylko samochodów elektrycznych lub wodorowych. To oznacza, że klasyczne hybrydy czy hybrydy plug-in nie mogą z nich korzystać.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.