12 mln zł za nowe baterie do elektrycznych autobusów miejskich. Kraków czeka spory eko-wydatek...
REKLAMA
REKLAMA
- Kraków będzie wymieniać baterie w 7-letnich autobusach
- Kraków chce dla elektryków większych baterii i 3-letniej gwarancji
- Nowa bateria do autobusu kosztuje tyle, co nowe BMW M3...
- Za cenę jednej baterii można byłoby kupić 86 127 litrów ON
Sprawa dotyczy 20 autobusów elektrycznych, które są eksploatowane we flocie krakowskiego transportu miejskiego. Stolica Małopolski była jednym z pionierów elektryfikacji. W 2017 r. kupiła 17 pojazdów Urbino 12E (o długości 12 metrów) i 3 przegubowe Urbino 18E.
REKLAMA
W 2017 r. MPK zapłaciło za 17 Solarisów 12-metrowych 34,8 mln zł netto. 18-metrowe elektryki kosztowały 8 mln zł netto.
Kraków będzie wymieniać baterie w 7-letnich autobusach
REKLAMA
Elektryczne autobusy eksploatowane przez krakowskie MPK są stosunkowo młode. Mają dopiero 7 lat. Mimo wszystko przedsiębiorstwo postanowiło zmodernizować ich baterie. Powód? Po pierwsze chodzi o postępujące zużycie eksploatowanych aktualnie akumulatorów i ich spadający zasięg. Po drugie celem modernizacji jest zastosowanie większego zasobnika energii, który da możliwość pokonania co najmniej 150 km na jednym ładowaniu. To wymóg podstawowy.
Do tej pory krakowskie autobusy elektryczne miały poważny problem podczas zimowej eksploatacji. Kierowcy albo wyłączali ogrzewanie, albo liczyli się z zasięgiem wynoszącym maksymalnie kilkadziesiąt kilometrów...
Kraków chce dla elektryków większych baterii i 3-letniej gwarancji
MPK w Krakowie ogłosiło przetarg na nowe baterie. Jego założenia są takie, że modele Urbino 12E mają otrzymać zasobniki o pojemności co najmniej 210 kWh. Modele Urbino 18E mają być uzupełnione akumulatorami 280 kWh.
REKLAMA
Na tym jednak założenia przetargowe się nie kończą. Jak donosi redakcja serwisu krknews.pl, wykonawca będzie musiał zobowiązać się do montażu niezbędnej instalacji elektrycznej niskiego i wysokiego napięcia oraz aktualizację oprogramowania zarządzania procesem ładowania.
Wymiana baterii w 20 pojazdach ma rozciągnąć się na przestrzeni 4 lat, przy czym pojedynczy pojazd nie może stać w warsztacie dłużej niż 6 tygodni. Realizator projektu ma zagwarantować jeszcze jedno. Dać na każdy nowy akumulator 3 lata gwarancji.
Nowa bateria do autobusu kosztuje tyle, co nowe BMW M3...
Przetarg został ogłoszony. W jego ramach do MPK w Krakowie wpłynęły dwie oferty. Ennovation Technology zobowiązało się do wymiany baterii za 12,1 mln zł brutto. Solaris Bus & Coach zaoferowało swoje usługi za kwotę na poziomie 14,2 mln zł brutto. Która z nich zostanie wybrana? Tego na razie nie wiadomo. Oferty są weryfikowane i sprawdzane. Wiadomo natomiast coś innego. Sumy są – delikatnie mówiąc – zaporowe.
Nawet przy wyborze tańszej propozycji, każda kilowatogodzina pojemności nowej baterii będzie kosztować krakowskie MPK blisko 2750 zł. W efekcie zasobnik w mniejszym z autobusów zostanie wyceniony na 576 190 zł. To tyle, ile kosztuje BMW M3 Touring Competition z serią dodatków. To też jedna piąta ceny, jaką Kraków w 2017 r. zapłacił za 12-metrowego, elektrycznego Solarisa.
Za cenę jednej baterii można byłoby kupić 86 127 litrów ON
Powyższe wyliczenie jasno pokazuje, że ekologia umie wystawiać naprawdę wysokie rachunki... To wyliczenie rodzi jednak też pytania o sens elektryfikacji floty miejskiej. Głównie ekonomiczny sens.
Za cenę baterii do Urbino 12 oszacowaną na 576 190 zł, można byłoby kupić 86 127 litrów oleju napędowego (przy obecnych cenach paliw). Zakładając, że 12-metrowy Solaris z silnikiem diesla potrzebuje na pokonanie każdych 100 km 42 litry paliwa, taka ilość ON pozwoliłaby mu na przejechanie przeszło 205 tys. km. W perspektywie 7-letniej to daje 2440 km miesięcznie. A ta kalkulacja nie uwzględnia jeszcze wyższego kosztu zakupu autobusu, kosztu ładowania jego baterii i budowy infrastruktury ładującej. Rachunek? Tu ciężko raczej o wynik na plus dla elektryka.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.