REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
1,2 TSI VAG
1,2 TSI VAG

REKLAMA

REKLAMA

Segment B nadal jest jednym z popularniejszych na rynku motoryzacyjnym w Europie. A to sprawia, że producenci nie mogą go ignorować. Właśnie dlatego Volkswagen w roku 2009 wprowadził do oferty Polo nowoczesny, downsizingowany motor 1,2 TSI. Małolitrażowy benzyniak zaoferował kierowcom moc, oszczędność i niestety serię problemów. Te na szczęście ustąpiły już w roku 2012 za sprawą gruntownej modernizacji.

Początek nowego millenium był czasem, w którym zmiany na rynku motoryzacyjnym zaczęły postępować błyskawicznie. Auta choć rosły, cały czas chudły, do tego stawały się coraz bardziej nowoczesne i wymagały zaawansowanych napędów. Konkurencja między firmami zaczęła narastać. A wśród jej potencjalnych ofiar dosyć szybko zaczął być wymieniany Volkswagen. Niemiecki koncern przez całe dekady stawiał na technologiczne skostnienie. Teraz musiał jednak zmienić podejście. Jednym z pierwszych powiewów świeżości stał się nowoczesny motor 1,4 TSI. Niedługo po nim premierę miał silnik 1,2 TSI.

REKLAMA

REKLAMA

1,2 TSI VAG

Jednostka została zaprezentowana w roku 2009. Jednym z pierwszych aut, w których była montowana stało się nowe w tym czasie Polo piątej generacji. Małolitrażowy benzyniak jest konstrukcją 4-cylindrową i 8-zaworową posiadającą aluminiowy kadłub, bezpośredni wtrysk paliwa, jeden wałek rozrządu i turbosprężarkę. Tak skomponowana jednostka napędowa otrzymała oznaczenie EA111, oferowała 85 lub 105 koni mechanicznych oraz była produkowana w zakładzie Skody w Mlada Boleslav.

1,2 TSI VAG - szeroka gama modeli wolumenowych

Silnik 1,2 TSI stał się ważnym produktem w portfolio Grupy Volkswagena. Był wykorzystywany do napędu wolumenowych modeli niemieckiego koncernu. W szczególności trafiał pod maskę Volkswagena Polo V, Golfa VI, Beetle A5, Caddy, Audi A1, Audi A3, Seata Ibizy IV, Seata Leona II i III, Seata Altea, Seata Toledo, Skody Octavii II i III, Skody Yeti, Skody Fabii II i III oraz Skody Rapid. Benzyniak bardzo szybko spodobał się klientom Grupy Volkswagena. Gwarantował hatchbackom segmentu B dobrą dynamikę jazdy, więcej niż przyzwoitą elastyczność oraz pozwalał na ograniczenie wyników spalania do mniej niż 7 litrów paliwa w mieście.

Choć wyniki sprzedaży silnika 1,2 TSI szybko stały się imponujące, specjaliści patrzyli na konstrukcję nieco z przymrużeniem oka. A wszystko dlatego, że mieli w pamięci liczne i poważne problemy jednostki 1,4 TSI. Dosyć szybko okazało się, że mniejszy z benzyniaków również nie jest wolny od wad. Podstawowy problem? Identycznie jak u większego brata był nim łańcuch rozrządu. Wadliwie wykonany napinacz dosyć szybko rozciągał łańcuch. W efekcie ten po pokonaniu maksymalnie 50 tysięcy kilometrów nadawał się wyłącznie do wymiany.

REKLAMA

1,2 TSI VAG - nowy rozrząd? W ASO za 3 tysiące!

Oczywiście usterka była bezpłatnie naprawiana w ASO w ramach gwarancji. To jednak jeszcze nie dawało pewności stuprocentowego usunięcia problemów z rozrządem. Awaria powracała, a kolejne wymiany były już wykonywane na koszt kierowcy. Jeżeli właściciel samochodu Grupy Volkswagena udawał się na wymianę łańcucha i napinacza do autoryzowanej stacji obsługi, płacił za wykonanie usługi od 2,5 do 3 tysięcy złotych. U mechanika niezrzeszonego koszt naprawy spokojnie można obniżyć nawet o połowę. Wymiana napędu rozrządu nie jest tania, mimo wszystko nie warto z nią zwlekać. Zbyt długa jazda z rozciągniętym łańcuchem sprawia, że ten podczas rozruchu może przeskoczyć. W efekcie w skrajnie niekorzystnym scenariuszu dojdzie do kolizji tłoków z zaworami oraz zniszczenia jednostki napędowej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Niedługo po rozrządzie w silnikach 1,2 TSI Grupy Volkswagena ujawniała się druga z charakterystycznych usterek. Ta dotyczyła braku mocy! Bez wyraźnej przyczyny motor nagle tracił krzepę. Miał problem z dynamicznym ruszeniem z miejsca, nie wspominając już chociażby o wyprzedzaniu. Auta zaczęły masowo spływać do serwisów, na szczęście mechanicy nie mieli problemów z postawieniem diagnozy. Szybko doszli do wniosku, że za chwilowe braki mocy odpowiada elektroniczne sterowanie turbosprężarki.

W autoryzowanych stacjach obsługi początkowo sterownik był wymieniany razem z turbosprężarką. Za naprawę kierowca oczywiście nie płacił nic - w końcu jej realizacja była finansowana w ramach gwarancji. Po minięciu ochrony producenckiej właściciel auta znajdował się w dużo gorszej sytuacji. Za samą sprężarkę trzeba bowiem zapłacić w sklepie motoryzacyjnym minimum 2,5 tysiąca złotych. A do kwoty tej należy jeszcze doliczyć robociznę czy wymianę oleju w układzie smarowania.

1,2 TSI VAG - ma duży apetyt na… olej!

Silniki 1,2 TSI lubią spalać olej silnikowy. I jak podkreślają specjaliści, nie wynika to z występowania uszkodzeń, a raczej stanowi urodę niemieckiej jednostki napędowej. Jako że kierowca nie może nic na to poradzić, powinien regularnie kontrolować poziom smarowidła w silniku. Uzupełnianie braków w porę pozwoli wydłużyć czas życia metalowych części pracujących w bloku oraz podstawowych elementów turbosprężarki. Kontrola poziomu oleju ma jeszcze jeden wymiar. Niski poziom smarowidła może doprowadzić także m.in. do przegrzania motoru 1,2 TSI. Przywrócenie benzyniakowi sprawności będzie w takim przypadku wymagać kosztownej wymiany uszczelki pod głowicą.

Gdy opinia publiczna zaczęła coraz bardziej otwarcie krytykować trwałość silników 1,2 TSI serii EA111, Niemcy w roku 2012 zdecydowali się na modernizację jednostki. Inżynierowie dorzucili do niej drugi wałek rozrządu, 16-zaworową głowicę oraz pasek rozrządu zamiast łańcucha. Choć pasek ma ograniczoną trwałość, interwał jego wymiany został wyznaczony na 210 tysięcy kilometrów. Wraz z modernizacją pojawiła się nowa paleta wersji mocy. Obok modeli dysponujących stadem 85 i 105 koni do walki o klienta dołączył wariant posiadający 90 i 110 koni. Ostatnia i najmocniejsza wariacja trafiła na rynek w roku 2014.

Zmodernizowane silniki 1,2 TSI o oznaczeniu EA211 stopniowo były wprowadzane do oferty kolejnych marek w ramach Grupy Volkswagena. Dziś pierwsze egzemplarze wyprodukowane w Mlada Boleslav mają już 5 lat i w tym czasie okazują się być raczej niezawodne. Wszystkie problemy starszej wersji ustąpiły. Jednocześnie inżynierowie dopracowali największe zalety benzyniaka. A mianowicie zachowali jego dobre osiągi, uzupełnili je jeszcze niższym spalaniem i dali mu kilka dodatkowych koni mechanicznych. Co ciekawe, w salonach Skody pojawiła się nawet wersja fabrycznie wyposażona w instalację zasilania gazem. LPG choć nadal korzysta z dotrysku benzyny, i tak mocno obniża koszty eksploatacji.

1,2 TSI VAG - podsumowanie

Początek nowego millenium nie był najlepszy dla Grupy Volkswagena pod względem trwałości motorów. Jednym z modeli, które spokojnie można zaliczyć na listę wpadek, jest silnik benzynowy 1,2 TSI. Jednostka sprzed liftingu wykonanym w roku 2012 pracuje gładko, oferuje dynamikę i jest oszczędna. Niestety w tym samym czasie psuje się niezwykle często, a koszty usunięcia ewentualnych niesprawności są nieuzasadnienie wysokie.

Ceny części zamiennych:

  • filtr oleju - od 20 zł
  • filtr powietrza - od 32 zł
  • filtr paliwa - od 62 zł
  • zestaw paska rozrządu - od 407 zł
  • zestaw łańcucha rozrządu - od 380 zł
  • zestaw paska wielorowkowego - od 215 zł
  • sprzęgło komplet - od 491 zł
  • wtryskiwacz - od 708 zł
  • świeca zapłonowa - od 48 zł
  • cewka zapłonowa - od 201 zł
  • sonda lambda - od 164 zł
  • turbosprężarka - od 2492 zł

1,2 TSI VAG
1,2 TSI VAG
1,2 TSI VAG
1,2 TSI VAG
Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Drożeją opłaty za autostrady w Europie od 2026 r. Najgorsze dla polskich przewoźników są wzrosty opłat w Czechach i Niemczech

Drożeją opłaty za autostrady w Europie od 2026 r. Najgorsze dla polskich przewoźników są wzrosty opłat w Czechach i Niemczech

Serwis z Grupy Infor.pl numerem 1 w Polsce. Auto.dziennik.pl to absolutny lider motoryzacji w listopadzie 2025

Jesteśmy dumni, że portal z grupy Infor.pl przyciągnął tylu czytelników. Serwis auto.dziennik.pl okazał się w listopadzie 2025 roku najczęściej odwiedzanym portalem motoryzacyjnym w Polsce – wynika z najświeższych danych Gemius Mediapanel. Witryna przyciągnęła 4,06 mln realnych użytkowników, pewnie obejmując pierwsze miejsce w kategorii „Motoryzacja”. Gratulujemy!

Masz takie prawo jazdy? Za chwilę stanie się nieważne. Dokumenty z lat 1999–2001 tracą ważność błyskawicznie

Setki tysięcy kierowców właśnie dowiaduje się, że ich plastikowe prawa jazdy przestaną być ważne wcześniej, niż myśleli. Czas na wymianę jest wyjątkowo krótki, mowa o tygodniach, a nie miesiącach. Najbardziej zagrożone są konkretne roczniki, które lada chwila stracą możliwość legalnej jazdy.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace nad projektem ustawy o tachografach, który ma uprościć przepisy trybu wydawania, przedłużania lub wymiany kart do tachografów. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

REKLAMA

Koniec z kolejkami w urzędach? Prezydent podpisał ustawę, która zmienia życie milionom kierowców

Prezydent RP podpisał 1 grudnia 2025 r. nowelizację prawa o ruchu drogowym, która wprowadza długo wyczekiwane zmiany w rejestracji pojazdów. Kierowcy wreszcie będą mogli załatwić wiele formalności przez Internet, bez stania w kolejkach do okienek w wydziałach komunikacji. Nowe przepisy eliminują zbędną biurokrację i oszczędzają czas właścicieli samochodów. Sprawdź, co dokładnie się zmienia i kiedy nowe regulacje wejdą w życie.

Buspasy dostępne dla tych pojazdów aż do końca 2027 roku

Kierowcy pojazdów elektrycznych zachowają kluczowy przywilej przez kolejne dwa lata. Ustawa podpisana przez Prezydenta Karola Nawrockiego gwarantuje możliwość korzystania z buspasów do 31 grudnia 2027 roku.

PZPA przyspiesza: 40 szkoleń dla kurierów jeszcze przed końcem roku

Polski Związek Partnerów Aplikacyjnych (PZPA) intensyfikuje działania w projekcie "Wsparcie w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego usług delivery". Do końca 2025 roku zaplanowano ponad 40 szkoleń dla kurierów w największych miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Rzeszowie, Gdańsku i Lublinie.

Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

REKLAMA

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA