Czy można jeździć z napisem policja na samochodzie?
REKLAMA
REKLAMA
- Czy można jeździć samochodem z napisem policja?
- Czy samochód może być wyposażony w sygnały świetlne?
- Co grozi za napis policja na samochodzie?
- Napis policja w obcym języku na samochodzie. Legalny czy nie?
Czy można jeździć samochodem z napisem policja?
REKLAMA
Wyobraźmy sobie, że kierujący posiada np. srebrną Kię Sportage. I zapatrzył się na radiowozy polskich służb porządkowych. Tak mu się spodobała ich stylizacja, że postanowił uzupełnić linię boczną prywatnego auta napisem "Policja". Czy to jest legalne? Ze stuprocentową pewnością można powiedzieć, że nie. Podstawę do takiego twierdzenia daje art. 1 ust. 1a ustawy o policji. Stwierdza on bowiem wyraźnie, że "nazwa "Policja" przysługuje wyłącznie formacji, o której mowa w ust. 1".
REKLAMA
Mowa zatem o umundurowanej i uzbrojonej formacji służącej społeczeństwu i przeznaczonej do ochrony bezpieczeństwa ludzi oraz do utrzymywania bezpieczeństwa i porządku publicznego. Nikt inny nazwy tej używać nie może. Bez względu na fakt czy jest kierowcą prywatnym, czy pochodzi z innej instytucji państwowej. Obowiązuje bezwzględny zakaz.
Czy samochód może być wyposażony w sygnały świetlne?
Bardzo podobnie jest w sytuacji, w której np. poza napisem policja, pojazd został wyposażony w lampy błyskowe. Tu również obowiązuje bezwzględny zakaz. Powód? Na przeszkodzie staje art. 66 ust. 4 pkt 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Ten wyraźnie stwierdza, że "zabrania się umieszczania w pojeździe lub na nim urządzeń stanowiących obowiązkowe wyposażenie pojazdu uprzywilejowanego, wysyłających sygnały świetlne w postaci niebieskich lub czerwonych świateł błyskowych albo sygnał dźwiękowy o zmiennym tonie".
Warto jednak pamiętać o tym, że sygnały świetlne i dźwiękowe są spotykane w większym katalogu pojazdów. Prawo do ich stosowania mają wszystkie pojazdy uprzywilejowane, a więc również pojazdy strażackie, karetki, pojazdy straży miejskiej czy należące do innych służb państwowych.
Co grozi za napis policja na samochodzie?
Kara jest pewnikiem. Jej wysokość w dużej mierze zależy już jednak od interpretacji konkretnej sytuacji przez funkcjonariusza. A możliwości jest co najmniej kilka.
- Kierujący może zostać ukarany za kierowanie pojazdem, który nie jest dopuszczony do ruchu. Art. 91 par. 2 ustawy Kodeks wykroczeń przewiduje w tym przypadku grzywnę wynoszącą od 1500 do 5000 zł.
- Kierujący może zostać ukarany za zakłócanie porządku publicznego. W takim przypadku podstawą do wypisania mandatu stanie się art. 51 par. 1 ustawy Kodeks wykroczeń. Grzywna będzie wynosiła od 20 do 5000 zł.
Pomijając mandat, pewnik jest jeszcze jeden. W ramach środka karnego kierujący straci dowód rejestracyjny, a funkcjonariusze wycofają pojazd z ruchu. To oznacza, że z miejsca kontroli drogowej będzie on mógł odjechać wyłącznie na lawecie. Nie ma możliwości, aby pojechał na kołach.
Napis policja w obcym języku na samochodzie. Legalny czy nie?
W tym przypadku przypomnieć się może jeden z ostatnich kazusów z Lublina. 33-latek został zatrzymany, bo jeździł srebrnym Volkswagenem Pasatem z napisem "Polizei". Pojazd był też wyposażony w charakterystyczne malowanie, a nawet miał sygnały świetlne. Właściciel był dumny z efektu modyfikacji? Być może i tak. Policjanci nie podzielali jednak jego optymizmu. Wycofali pojazd z ruchu i skierowali sprawę o ukaranie do sądu. I sędzia podjął decyzję o karze. Kierujący dostał 1000 zł grzywny.
Kierowca tłumaczył, że w Szwecji, gdzie auto jest zarejestrowane, zdobył potwierdzenie dopuszczenia do ruchu. To na mocy konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym miało załatwić sprawę także i w Polsce. Ale nie załatwiło jak widać...
Podsumowując, na samochodzie prywatnym nie może się pojawić napis policja w żadnej formie i żadnym języku. Tym bardziej jeżeli miałoby mu towarzyszyć charakterystyczne malowanie czy jeszcze gorzej sygnały błyskowe. Kierowcy zawsze powinni o tym pamiętać.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.