Kara więzienia za brak OC? Od 1 października 2023 r. nowe przepisy
REKLAMA
REKLAMA
- Brak OC w pojeździe to na początek nawet 7200 zł kary!
- Brak OC a wypadek. Kierowca zapłaci za szkody z własnej kieszeni
- Za brak OC można trafić do więzienia. Nowelizacja przepisów
- Kiedy za brak OC można trafić do więzienia?
Brak OC w pojeździe to na początek nawet 7200 zł kary!
Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych nie pozostawia żadnych złudzeń. Każdy samochód zarejestrowany na terenie Polski musi posiadać ważną polisę OC. Może to być OC miesięczne czy roczne. Ważne, aby polisa była aktualna i aby między poszczególnymi polisami występowała ciągłość. Brak ciągłości lub brak ubezpieczenia oznacza poważne konsekwencje. I te można podzielić tak naprawdę na trzy bloki:
REKLAMA
- brak ważnego OC wykryty podczas kontroli drogowej oznacza, że kierowca straci dowód rejestracyjny pojazdu.
- pojazd zostanie wycofany z ruchu. Będzie mógł odjechać z miejsca kontroli drogowej wyłącznie jako ładunek na lawecie.
- informację w sprawie braku OC otrzyma Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Kara w przypadku auta osobowego to nawet 7,2 tys. zł.
Lista brzmi poważne? Z pewnością tak. Tyle że to dopiero starter. Bo pełne spektrum konsekwencji może być dużo poważniejsze.
Brak OC a wypadek. Kierowca zapłaci za szkody z własnej kieszeni
Wyobraźmy sobie taki scenariusz, że brak OC został ujawniony nie podczas standardowej czy rutynowej kontroli drogowej. Wyszedł na jaw przy okazji kolizji. Co gorsze, to pojazd sprawcy nie posiada polisy. To otwiera przed kierującym całkowicie nowy blok konsekwencji. I te brzmią jeszcze bardziej tragiczne. Brak OC oznacza mniej więcej tyle, że sprawca zdarzenia w takim przypadku nie jest chroniony od odpowiedzialności cywilnej. W skrócie to on z własnej kieszeni będzie musiał zapłacić za naprawę pojazdów poszkodowanych czy szkody osobowe. Choć w tym przypadku warto wspomnieć o jeszcze dwóch okolicznościach.
- Brak OC oznacza brak ochrony od odpowiedzialności cywilnej. Poszkodowani nie zostaną jednak na przysłowiowym lodzie. Pieniądze na naprawę pojazdów czy w ramach szkód osobowych wypłaci im UFG przez wybraną firmę ubezpieczeniową. Sprawca następnie będzie musiał zwrócić tę sumę w całości wraz z ustawowymi odsetkami.
- Może się okazać, że sprawca wypadku i właściciel pojazdu to dwie różne osoby. W takim przypadku odpowiadają one za szkody i płacą karę za brak OC solidarnie. Solidarnie, czyli więcej zapłaci ten, który ma większe możliwości finansowe, ewentualnie z którego komornikowi uda się ściągnąć więcej pieniędzy.
Za brak OC można trafić do więzienia. Nowelizacja przepisów
REKLAMA
Może się okazać, że sprawa kolizji trafi do sądu. Orzeczenie sędziego zobowiąże sprawcę do opłacenia kosztów naprawy pojazdu, ale i grzywny czy tzw. nawiązki lub zadośćuczynienia dla ofiary lub jej rodziny. W przypadku nawiązki lub zadośćuczynienia sprawca jadący autem bez OC nadal nie może liczyć na pomoc ubezpieczyciela. Powinien się natomiast spodziewać kwoty sięgającej czasami dziesiątek tysięcy złotych i możliwości... trafienia do więzienia. Czemu? O sprawie, a konkretnie nowelizacji przepisów w tym zakresie, informuje serwis Interia.
Otóż sprawcy do tej pory mogli się skutecznie migać od wypłaty zadośćuczynienia lub nawiązki. Komornik w takich przypadkach często bezskutecznie i miesiącami prowadził egzekucję długu. Po 1 października 2023 r. sprawcy nadal będą mogli próbować migać się od zapłaty zasądzonej kwoty, tyle że teraz niedopełnienie tego obowiązku może się wiązać z wyrokiem więzienia. Osobie, która uchyla się od obowiązku naprawienia szkody, grozić będzie kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. To wynik nowelizacji Kodeksu karnego i wprowadzenia do niego nowego przestępstwa o tym charakterze.
Kiedy za brak OC można trafić do więzienia?
Kierowca prowadzący pojazd bez ważnej polisy OC naraża się na poważne konsekwencje. Główną jest kara sięgająca dziś 7200 zł? Bzdura! Dużo poważniejsze są związane z wypadkiem drogowym. Bo wtedy sprawca zapłaci za szkody z własnej kieszeni i może zostać zobowiązany do wypłacenia nawiązki. Normalnie sumę pokryłby ubezpieczyciel. To element odpowiedzialności cywilnej. W przypadku braku obowiązkowej polisy musi zrobić to sam kierowca. A gdy nie będzie w stanie wypłacić zasądzonej sumy lub gdy będzie się uchylał od tego obowiązku, trafi do więzienia. A więc skutkiem braku OC po 1 października 2023 r. może się stać trafienie do zakładu karnego. Motywacja do pilnowania ważności polisy stanie się zatem jeszcze mocniejsza.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.