Szkody wartej 500 zł nie naprawimy z AC?

Likwidacja bardzo wielu drobnych szkód z autocasco byłaby uciążliwa dla towarzystw ubezpieczeniowych i mogłaby podnieść składki AC poprzez wzrost kosztów ubezpieczycieli. Właśnie dlatego zakłady ubezpieczeń wprowadzają do umów autocasco franszyzę integralną, która (teoretycznie) sprzyja również większej dbałości kierowców o swoje samochody. W praktyce franszyza integralna stanowi też sposób na uczynienie składki ubezpieczenia autocasco bardziej atrakcyjną cenowo.

Eksperci porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl sprawdzili maksymalną wartość szkód u poszczególnych ubezpieczycieli, którą posiadacz polisy AC będzie musiał naprawiać samodzielnie w ramach franszyzy integralnej.

Gdzie znajdziemy informację o poziomie franszyzy integralnej?

Informacji o poziomie franszyzy integralnej trzeba zwykle szukać w ogólnych warunkach  ubezpieczeń (OWU) autocasco. Poniższa tabela przedstawia dane dotyczące tych ubezpieczycieli, którzy w OWU typowych polis AC podają poziom franszyzy integralnej.

Jak nietrudno zauważyć, prezentowane zestawienie nie wymienia wszystkich ubezpieczycieli. W tabeli nie znajdziemy na przykład informacji o poziomie franszyz stosowanych przez Allianz, Avivę, Proamę oraz Wartę. Wspomniane zakłady ubezpieczeń nie umieściły bowiem w ogólnych warunkach polis autocasco wzmianki o poziomie franszyzy integralnej. Taka polityka ubezpieczycieli sugeruje, że franszyza integralna w ogóle nie została przewidziana.

„Przed zawarciem umowy AC warto jednak upewnić się, że nieobecność informacji o franszyzie integralnej w OWU oznacza faktyczny brak takiego ograniczenia ochrony” - radzi Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Jeżeli informacji o poziomie franszyzy integralnej nie ma w ogólnych warunkach ubezpieczenia (OWU), to warto sprawdzić umowę zawieraną z ubezpieczycielem.

Franszyza integralna zwykle wynosi około 500 zł

Analiza ekspertów Ubea.pl potwierdza, że większość zakładów ubezpieczeń działających na krajowym rynku w ramach standardowych polis autocasco nadal stosuje franszyzę integralną. W większości przypadków taki maksymalny limit szkody samodzielnie naprawianej przez klienta wynosi 500 zł.

Pozytywnie wyróżnia się Concordia z poziomem franszyzy integralnej wynoszącym 100 zł (szyby pojazdu) lub 400 zł (inne szkody). PZU ustaliło natomiast swoją stawkę franszyzową jako 300 zł (patrz poniższa tabela).

„Największy polski ubezpieczyciel stosuje również inne ciekawe rozwiązanie. Mowa o wyłączeniu franszyzy integralnej, jeżeli uszkodzenia wnętrza spowodował pacjent wymagający pilnej pomocy lekarza. Identyczną klauzulę w swoim OWU polis autocasco zamieściły również firmy Concordia oraz Gothaer” - wymienia Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Czasem po dopłacie składki AC można częściowo wykluczyć działanie franszyzy integralnej. Taką opcję proponuje np. Gothaer.

Źródło: opracowanie własne na podstawie danych Ubea.pl

Udział własny stanowi znacznie większy problem dla kierowcy

Franszyza integralna może wydawać się niektórym kierowcom dość uciążliwym rozwiązaniem. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że w praktyce większy problem stanowi tak zwana franszyza redukcyjna. Pod tym pojęciem rozumiemy kwotę, która pomniejsza wartość każdego odszkodowania wypłacanego przez zakład ubezpieczeń z polisy autocasco.

Bardzo podobnym rozwiązaniem (niekiedy utożsamianym z franszyzą redukcyjną) jest procentowy udział własny. W ramach wspomnianego udziału ubezpieczyciel może zastrzec, że będzie pomniejszał każde wypłacane odszkodowanie np. o 5%, 10% lub 20%. Informacja o franszyzie redukcyjnej / udziale własnym powinna znaleźć się w OWU lub zawieranej umowie autocasco.

„Warto wiedzieć, że udziały własne oraz franszyzy nie występują w przypadku obowiązkowych ubezpieczeń dla kierowców. Wynika to między innymi z faktu, że przymusowe polisy OC posiadają zakres ochrony jednoznacznie określony przez ustawę” - tłumaczy Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Firmy oferujące polisy autocasco teoretycznie mają swobodę pod względem ustalania poziomu franszyz i udziałów własnych. Takie ograniczenia nie mogą jednak podważać ochronnej funkcji polis AC.

Na jaki zakres ochrony ubezpieczenia AC najlepiej się zdecydować?

Osoby zamierzające obniżyć płaconą składkę autocasco poprzez wybór polisy AC z wyższym poziomem udziału własnego na pewno powinny się zastanowić, bo taka pozorna oszczędność może skutkować sporymi stratami w razie poważnego wypadku.

„Nie każdego stać na tzw. wykup udziału własnego, czyli zastosowanie zerowej stawki przez ubezpieczyciela. Udział własny na poziomie 10% wydaje się jednak rozsądnym kompromisem między zakresem ochrony i kosztem ubezpieczenia AC” - podsumowuje Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

W przypadku szkody o wartości 10 000 zł dwudziestoprocentowy udział własny klienta będzie skutkował wydatkiem na poziomie 2000 zł.

Źródło: Ubea.pl