REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Europejczycy chcą elektryków. Tylko czy rynek sprosta zainteresowaniu?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
oprac. Kuba Brzeziński
samochody elektryczne Europa, produkcja baterii do samochodów elektrycznych, elektryfikacja Europy
Europejczycy chcą elektryków. Tylko czy rynek sprosta zainteresowaniu?
ABB

REKLAMA

REKLAMA

Wielkie ambicje, gorzej z możliwościami. Tak można podsumować rynek aut elektrycznych. Zapotrzebowanie na surowce niezbędne do ich produkcji wzrośnie do 2030 roku nawet 14-krotnie! Dziś nie jesteśmy w stanie zapewnić takich dostaw.

Po 2035 w salonach dealerów nie zamówimy już nowych aut z silnikiem spalinowym, chyba że…  będą zasilane e-paliwem. Koniec aut z konwencjonalnym napędem miał być rychły i ostateczny, ale dzięki tej "furtce", historia trwająca od 1888 roku będzie toczyć się dalej. Z czego wynika ten nagły zwrot akcji? Być może jednym z powodów jest widmo braku surowców niezbędnych do produkcji ogniw na o wiele większą skalę niż dziś.

REKLAMA

Sektor automotive nie wierzy w elektryczną rewolucję

REKLAMA

Stary Kontynent chce być centrum elektrycznej rewolucji, na czym paradoksalnie skorzysta… Polska, piąty na świecie i pierwszy w Europie producent ogniw do samochodów EV. Problem w tym, że szacunki ekspertów wskazują, że wzrost popytu wymaga dramatycznego wzrostu podaży metalów potrzebnych do produkcji ogniw, a tych brakuje.

Swojego zaniepokojenia nie ukrywają również osoby, które na produkcji samochodów znają się jak mało kto – reprezentanci sektora produkcji z branży motoryzacyjnej. W badaniu przeprowadzonym przez biznes Robotyki firmy ABB oraz Automotive Manufacturing Solutions, aż 59 proc. respondentów uważa, że przejście na produkcję aut w pełni elektrycznych zgodnie z przedstawianym przez ustawodawców harmonogramem, jest niemożliwe. Tylko 11 proc. wierzy, że wszystkie regionalne cele w zakresie adopcji pojazdów elektrycznych na lata 2030-2040, są realistyczne.

Surowców do budowy baterii już brakuje. A będzie tylko gorzej

Zbliżająca się lawina zamówień na elektryki oznacza nie lada kłopot dla przemysłu wydobywczego, ostrzegają eksperci rynkowi. Z danych opracowanych przez serwis Statista i Bloomberg wynika, że w okresie od 2019 do 2030 roku zapotrzebowanie na metale niezbędne do produkcji ogniw wzrośnie nawet kilkunastokrotnie: nikiel i aluminium – 14 razy, fosfor i żelazo - 13, miedź i grafit – 10, lit – 9 razy, a to wciąż nie koniec listy.

REKLAMA

Wzrost zapotrzebowania na metale wykorzystywane w akumulatorach, popycha firmy wydobywcze do inwestowania w pozyskiwanie tych kluczowych materiałów i zwiększania produktywności – mówi Krzysztof Marat z ABB. – W przypadku produkcji ogniw do samochodów elektrycznych najbardziej problematyczne jest "białe złoto", czyli lit.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Czy zwiększenie wydobycia wystarczy? Niekoniecznie – ostrzegają eksperci ze Światowego Forum Ekonomicznego. Przygotowali oni analizę, która powinna zaniepokoić producentów pojazdów z elektrycznymi silnikami. Wg. Departamentu Energii USA, pakiet baterii litowo-jonowych dla jednego samochodu elektrycznego zawiera około 8 kilogramów litu. Jednocześnie w 2021 r. światowa produkcja tego metalu wyniosła 100 tys. ton, a globalne rezerwy szacowane są na około 22 mln ton (US Geological Survey).

Litu teoretycznie starczy. Teoretycznie, bo mówimy o całym wydobyciu

Proste rachunki pokazują, że wydobytego w 2021 r. litu wystarczyłoby na niecałe 11,4 mln baterii do pojazdów elektrycznych. To mniej więcej tyle, ile – zgodnie z danymi Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) – już niedługo będzie sprzedawać się pojazdów elektrycznych w skali roku. Światowych zapasów wystarczyłoby na wyprodukowanie nieco poniżej 2,5 mld akumulatorów do samochodów.

Teoretycznie, światowe rezerwy litu są wystarczające do zaspokojenia spodziewanego wzrostu popytu. Czy powinniśmy jednak zakładać, że całe wydobycie trafi wyłącznie do branży motoryzacyjnej? – pyta retorycznie Krzysztof Marat.

Jednym z rozwiązań jest budowa nowych kopalni, ale musiałoby ich powstać prawie 400 do 2035 roku - wynika z danych londyńskiej agencji raportującej ceny, Benchmark Minerals. Jednocześnie eksperci wskazują, że czas potrzebny do uzyskania pełnej operacyjności zakładu wydobywającego lit wynosi około 5 lat.

Furtką są nie tylko e-paliwa, ale i recykling akumulatorów

Można również mieć nadzieję, że kilkanaście lat to w branży motoryzacyjnej kilka epok, a w tym czasie technologia będzie się dynamicznie rozwijać (i tanieć). Dzięki wspomnianej legislacyjnej "furtce" i możliwości stosowania silników spalinowych na e-paliwa, cena paliw ekologicznych spadnie z kilkudziesięciu złotych za litr do poziomów akceptowalnych przez statystycznego Kowalskiego. Przełoży się to na mniejszy, niż obecnie zakładany, popyt na baterie litowo-jonowe.

Jest jeszcze jedno rozwiązanie. Według Światowego Forum Ekonomicznego, po 2030 roku powinniśmy spodziewać się gwałtownego wzrostu ilości zużytych baterii do pojazdów elektrycznych, które skończą swoją żywotność. Posłużą one do ponownego odzysku niezbędnych surowców, co może zmniejszyć zapotrzebowanie na lit o około jedną dziesiątą do 2040 roku.

Podobne wnioski przedstawia raport WEF „A Vision for a Sustainable Battery Value Chain in 2030", zgodnie z którym w 2030 roku ponad połowa (54 proc.) baterii wycofanych z eksploatacji zostanie poddana recyklingowi. Eksperci szacują, że może to pokryć nawet 7 proc. zapotrzebowania na surowce wykorzystywane do ponownej produkcji. A gdzie najlepiej to robić? Na miejscu. Reshoring, czyli skrócenie łańcucha dostaw, tak by być bliżej rynków, które obsługujemy, to obok robotyzacji i wykorzystania sztucznej inteligencji, jeden z głównych trendów dla przemysłu na najbliższe lata – czytamy w raporcie opracowanym przez ABB.

Elektromobilna moto-szansa dla Polski? Tak może być. Może...

Nakładają się na siebie dwie siły: po pierwsze, Polska już jest hubem dla rozwoju elektromobilności. To tutaj wytwarzane są ogniwa dla większości sprzedawanych w Europie aut, a także opracowywane są rozwiązania i technologie dla sektora EV. Po drugie, ze względu na swoje położenie geograficzne, rozwijającą się infrastrukturę, a także dostęp do europejskich rynków, jesteśmy wymieniani jako ci, którzy mogą najwięcej zyskać na takim „powrocie” produkcji – mówi Krzysztof Marat.

Ekspert uważa, że to duża szansa dla rodzimego rynku, jednak by okazja ta została wykorzystana, musimy inwestować w technologie Przemysłu 4.0, a z tym dziś nadwiślańskie firmy mają jeszcze problem.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Komunikat CANARD: e-Doręczenia w sprawach o wykroczenia dopiero od 1 października 2029 r.

Mimo postępującej cyfryzacji administracji publicznej, w sprawach o wykroczenia nadal nie obowiązują przepisy ustawy o doręczeniach elektronicznych. Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) przypomina, że wdrożenie e-Doręczeń w tym obszarze nastąpi dopiero 1 października 2029 roku.

Już 60 proc. używanych aut w Polsce pochodzi z importu. Dlaczego Polacy wciąż tak chętnie kupują samochody używane z zagranicy?

Ponad połowa używanych samochodów na polskim rynku pochodzi z zagranicy – a liczby te wciąż rosną, zbliżając się do rekordowych poziomów sprzed kilku lat. Prym w imporcie wiodą auta z Niemiec, ale to import z USA notuje najbardziej dynamiczny wzrost. Jednocześnie przeciętny wiek i przebieg sprowadzanych pojazdów są wyraźnie wyższe niż w przypadku transakcji na autach krajowych, co może stanowić wyzwanie dla nabywców.

Przestarzałe przepisy taxi blokują rozwój nowoczesnej mobilności w Europie

Do 2030 roku nawet 190 milionów Europejczyków – niemal 40 proc. populacji – może regularnie korzystać z usług taksówkarskich zamawianych za pośrednictwem aplikacji mobilnych. W ocenie koalicji Shared Mobility Europe, dynamiczny rozwój sektora nowoczesnych przejazdów taksówkarskich jest skutecznie hamowany przez przestarzałe, rozdrobnione i często sprzeczne przepisy krajowe.

Spłata mandatu karnego na raty, a wygaszenie punktów karnych. Resort infrastruktury zajmie się tematem

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił z pismem do ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka ws. kierowców, którzy podejmują się spłaty mandatu karnego na raty. Choć działają zgodnie z prawem, są traktowani mniej korzystnie niż ci, którzy opłacili grzywnę jednorazowo.

REKLAMA

KGP: 111 890 interwencji, 440 wypadków drogowych, 28 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 111 890 interwencji. Byli wzywani do 440 wypadków drogowych.

Karta parkingowa w 2025 roku [FAQ]

Kto może otrzymać kartę parkingową w 2025 roku? Co daje taka karta osobie z niepełnosprawnością? Oto kilka odpowiedzi na często zadawane pytania!

Zielone strzałki wracają do gry – czas skończyć z absurdami, które blokują miasta

W ostatnich latach wiele polskich miast zdecydowało się na masowe usuwanie zielonych strzałek warunkowego skrętu. Efekt? Większe korki, mniejsza przepustowość skrzyżowań i rosnąca frustracja kierowców. Tymczasem te niepozorne zielone strzałki mogłyby i powinny poprawiać płynność ruchu, usprawniać komunikację w centrach miast i ograniczać emisję spalin. Pora na zdroworozsądkową korektę.

KGP: 107 596 interwencji, 356 wypadków drogowych, 30 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 107 596 interwencji. Byli wzywani do 356 wypadków drogowych.

REKLAMA

Autogaz mimo wzrostu cen nic nie traci na popularności. Czy Polska pod względem samochodów napędzanych gazem jest wyjątkiem w Europie

Polska jest największym rynkiem autogazu w Europie, z ponad 3,5 milionami pojazdów zasilanych gazem płynnym, wyprzedzając Włochy. Jak wynika z danych rynkowych, autogaz pozostaje jednym z najtańszych i najpowszechniej dostępnych paliw w kraju, oferowanym na 7,4 tys. stacji.

Branża motoryzacyjna w kryzysie, coraz więcej restrukturyzacji

Branża motoryzacyjna w Polsce i Europie przeżywa poważny kryzys – w 2024 roku zlikwidowano 54 tys. miejsc pracy, najwięcej od czasu pandemii. Według raportu MGBI wzrosła też liczba postępowań restrukturyzacyjnych do 141, co pokazuje, że firmy coraz częściej szukają ratunku poza upadłością.

REKLAMA