Używany Fiat Linea (2007 - 2015) – opinie i typowe usterki
REKLAMA
REKLAMA
Recepta na włoski samochód segmentu B+ była prosta. Fiat połączył technologię znaną z Grande Punto, z wydłużoną płytą podłogową, sprawdzonymi jednostkami napędowymi i tureckim zakładem produkcyjnym. Auto okazało się naprawdę tanie. Tylko czy z Lineą nie jest jak w tym powiedzeniu? Czy ludzi biednych rzeczywiście nie stać na tanie rzeczy? Zobaczcie nasz raport.
REKLAMA
REKLAMA
Fiat Linea rozpoczął rynkową ekspansję w roku 2007. Choć model pojawił się w sprzedaży w Europie Zachodniej, nigdy nie zrobił tam rynkowej kariery. To jednak Włochów specjalnie nie zdziwiło. Bogate państwa nigdy nie były priorytetem dla niskobudżetowego sedana. Auto było skierowane głównie do rynków rozwijających się i to tam miało zagwarantować właściwy wolumen sprzedaży. Jak na tym tle wypadła Polska? Raczej mizernie. Widać to zresztą po rynku wtórnym. Liczba używanych modeli jest symboliczna.
Ograniczona oferta na portalach aukcyjnych ma jednak także pewne zalety. 95 procent używanych Fiatów Linea pochodzi z polskich salonów. Co więcej, nie ma żadnego problemu ze znalezieniem auta, które jest zadbane, regularnie serwisowane i do tej pory miało tylko jednego właściciela. Ceny sedanów z drugiej ręki startują od 12 tysięcy złotych. Najdroższe egzemplarze potrafią być wycenione nawet na 30 tysięcy złotych. Wersje bazowe Fiata są ubogo wyposażone. Posiadają 2 poduszki powietrzne, ABS i pakiet elektryczny. Warto poszukać zatem pojazdu doposażonego w manualną klimatyzację czy radio z odtwarzaczem CD.
Zobacz też: Test Fiat 500 0.9 TwinAir 105 KM
Używany Fiat Linea (2007 - 2015) – obszerne wnętrze, średniej jakości materiały
Linea ma bardzo wiele wspólnego z Grande Punto. Ta sama jest płyta podłogowa oraz niemalże identyczna stylizacja. To w pewnym sensie zaleta, ale w pewnym sensie również i wada. Zaleta, bo gwarantuje Fiatowi bardzo sympatyczną i udaną „twarz”. Wada, ponieważ styliści musieli z hatchbacka zrobić sedana. A zabieg nie jest do końca udany. Linia szyb zbyt dynamicznie wspina się ku górze. To z kolei wymusiło zastosowanie wysoko zarysowanej klapy bagażnika, która nadaje nadwoziu nieco niezgrabności. Oczywiście, chociaż Linea nie jest mistrzem urody, i tak wygląda o niego lepiej od konkurentów - Renault Thalii, Chevroleta Aveo czy zbudowanego dużo później Peugeota 301.
Projektanci działali na identycznym schemacie także w kabinie pasażerskiej. Przez to konsola centralna, fotele i boczki drzwi są żywcem przeniesione z Fiata Grande Punto. Stylizacja wnętrza Linei jest ładna. W aucie siedzi się bardzo przyjemnie, a ponadto układ urządzeń pokładowych jest przejrzysty i ergonomiczny. Nieco gorzej wypada jakość materiałów wykończeniowych. Aby móc zaoferować atrakcyjną cenę auta, Włosi musieli oszczędzić na plastikach. Teraz mści się to na właścicielach. Konsola jest twarda, a kratki wentylacyjne lubią się łamać podczas eksploatacji.
Chociaż Linea otrzymał płytę podłogową z Grande Punto, platforma najpierw została przebudowana. Dzięki temu sedan ma rozstaw osi większy od hatchbacka o prawie 10 centymetrów. Różnicę w sposób szczególny odczują pasażerowie zajmujący miejsce na mięsistej, tylnej kanapie. Otrzymają dużą ilość miejsca na kolana. Zaletą Linei jest też wielkość bagażnika. Pod klapą kufra ukrywa się przestrzeń załadunkowa licząca aż 500 litrów.
Zobacz też: Test Fiat Tipo 1.3 Multijet
Używany Fiat Linea (2007 - 2015) – typowe usterki jednostek napędowych
REKLAMA
Kupujący czterodrzwiowego Fiata skupiali się na podstawowej jednostce napędowej. 8-zaworowy benzyniak o pojemności 1,4 litra oferuje 77 koni mechanicznych i napędza więcej niż połowę używanych modeli. Tak skonfigurowana Linea z całą pewnością nie jest demonem prędkości - przyspiesza do pierwszej setki dopiero w 14,6 sekundy. Mimo wszystko ma inne zalety. Spala w mieście nieco ponad 8 litrów paliwa oraz doskonale nadaje się do sparowania z instalacją gazową. Motor 1,4 cierpi na jedną charakterystyczną usterkę. Stosunkowo szybko zużywa się czujnik faz rozrządu.
Ciekawą alternatywę stanowi produkowany w Bielsku-Białej diesel 1,3 MultiJet. Jednostka rozwija 90 lub 95 koni mechanicznych. Obydwie wersje mają mizerną dynamikę, ale obydwie też są bardzo oszczędne. W cyklu miejskim spalanie oscyluje w okolicy 6,5 litra oleju napędowego. Małolitrażowy diesel cieszy się dobrą opinią wśród mechaników. Pomijając szybko rozciągający się i tani w wymianie łańcuch rozrządu, raczej nie miewa typowych awarii. Problemy z turbosprężarką czy wtryskiwaczami są najczęściej wynikiem dużego przebiegu lub zaniedbań właścicieli.
Zobacz też: Fiat Fullback - nowy pick-up na rynku!
Używany Fiat Linea (2007 - 2015) - są też i białe kruki…
Białym krukiem na rynku wtórnym są wersje Fiata Linei wyposażone w 120-konny motor 1,4 T-Jet. Doładowany benzyniak ma właściwą krzepę - rozpędza sedana do 100 km/h już w 9,2 sekundy oraz spala w mieście około 9 litrów paliwa. Do tego jest naprawdę trwały. Do przebiegu na poziomie 200 tysięcy kilometrów głównymi problemami mogą być drobne wycieki oleju, ewentualnie wycieki płynu chłodzącego. Poza tym znane są przypadki usterek cewek zapłonowych. Fiat Linea był oferowany także z 1,6-litrowym dieslem MultiJet. 105-konna jednostka ma rozsądne osiągi i potrafi jeździć na kropelce, a jej głównym problemem jest filtr cząstek stałych. Mimo wszystko w polskich warunkach jest praktycznie nie do zdobycia.
Używany Fiat Linea (2007 - 2015) – typowe usterki modelu
Fiat Linea odziedziczył po Grande Punto konstrukcję zawieszenia i sposób zachowania na drodze. Przednia oś składa się z kolumn McPhersona, a tylna belki skrętnej. Sedan dobrze tłumi nierówności, ale też prowadzi się dosyć sztywno. O ile elementy montowane przy tylnych kołach wytrzymują duże przebiegi, o tyle przód nie jest już tak trwały. Włosi zamontowali w aucie wadliwe górne łożyska kolumn McPhersona, a ponadto bardzo szybko wybijają się łączniki stabilizatora i tuleje wahaczy. W trakcie zakupu egzemplarza z początku produkcji warto skupić się podczas jazdy testowej - auto może ściągać w prawą stronę.
Najdroższe w usunięciu będą problemy Fiata Linei z układem kierowniczym. Psuje się zarówno przekładnia kierownicza, jak i układ wspomagania. Poza tym Włosi do momentu opracowania sedana nadal nie uporali się z przypadkami pękania obudów alternatora. W aucie mogą pojawić się wycieki w miejscu łączenia skrzyni biegów z silnikiem oraz standardem są przecierające wiązki elektryczne. Przerwanie zasilania powoduje wyłączenie części urządzeń pokładowych oraz wyświetlanie kontrolek ostrzegawczych.
A lista problemów Linei jeszcze się nie wyczerpała. Właściciele skarżą się na samoczynne blokowanie się centralnego zamka lub rozładowywanie akumulatorów, pękające klapki wlewu paliwa oraz źle spasowane drzwi, które wycierają lakier na progach i mogą prowadzić do powstawania ognisk korozji. Całe szczęście jest takie, że części zamienne do Fiata są naprawdę tanie, a ponadto większość mechaników świetnie zna prostą konstrukcję auta. Dzięki temu nie będzie problemu z usunięciem usterek.
Zobacz też: Fiat Tipo sedan – który silnik i wersję wyposażenia wybrać?
Używany Fiat Linea (2007 - 2015) - podsumowanie
Fiat Linea z całą pewnością nie jest samochodem, który można kupić w ramach realizacji motoryzacyjnej pasji. To po prostu praktyczny, przestronny i tani środek transportu. Jeżeli ktoś w tych kategoriach podchodzi do zmiany auta, z całą pewnością powinien zainteresować się włoskim sedanem. Szczególnie że modele ze sprawdzoną historią są w Polsce na wyciągnięcie ręki.
Używany Fiat Linea (2007 - 2015) – ceny części:
- filtr oleju - od 19 zł
- filtr powietrza - od 28 zł
- filtr paliwa - od 53 zł
- filtr kabinowy - od 30 zł
- zestaw łańcucha rozrządu - od 202 zł
- zestaw paska rozrzódu - od 136 zł
- tarcza hamulcowa przód - od 71 zł
- tarcza hamulcowa tył - od 68 zł
- klocki hamulcowe (komplet na oś) - od 68 zł
- łącznik stabilizatora - od 36 zł
- końcówka drążka kierowniczego - od 22 zł
- amortyzator - od 129 zł
- sprzęgło komplet - od 317 zł
- koło dwumasowe - od 823 zł
Zobacz też: Fiat Tipo hatchback i Fiat Tipo Station Wagon
Używany Fiat Linea (2007 - 2015) – dane techniczne:
- 1,4 8v: 77 KM, 115 Nm, 14,6 s., 165 km/h, 8,2/6,3/5,1
- 1,4 T-Jet: 120 KM, 206 Nm, 9,2 s., 195 km/h, 9,2/6,7/5,2
- 1,3 MultiJet: 90 KM, 200 Nm, 13,8 s., 170 km/h, 6,5/4,9/4,0
- 1,3 MultiJet: 95 KM, 200 Nm, 13,8 s., 170 km/h, 6,5/4,9/4,0
- 1,6 MultiJet: 105 KM, 290 Nm, 11,0 s., 190 km/h, 6,4/5,0/4,2
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.