Test Fiat Tipo 1.3 Multijet
REKLAMA
REKLAMA
Fiat Tipo wraca na rynek!
Po 20 latach nieobecności, na rynek znowu powraca Fiat Tipo. Tym razem nowy model będzie oferowany pod jedną nazwą w trzech wersjach nadwoziowych – hatchback, kombi i sedan. My mieliśmy okazję sprawdzić tę ostatnią, która zadebiutowała na rynku jako pierwsza.
REKLAMA
Mierzący ponad 4,5 metra włoski sedan imponuje dużym bagażnikiem (520 l), sporym rozstawem osi (2636 mm) i relatywnie niską ceną (podstawowa wersja z klimatyzacją kosztuje ok. 43 tys. zł). Dobre proporcje nadwozia w połączeniu z chromowanymi dodatkami oraz dużymi, aż 17-calowymi felgami nadają autu atrakcyjny, elegancki wygląd.
Zobacz też: Test Skoda Rapid Spaceback 1.2 TSI 85 KM
Wnętrze włoskiej limuzyny imponuje przede wszystkim ponad przeciętną przestronnością. W obu rzędach siedzeń wygodnie będzie czterem wysokim pasażerom o wzroście ok. 185 cm. Co prawda lekko opadająca linia dachu może co wyższym z nich nieco przeszkadzać w trakcie poruszania głową na boki, ale nie powinno to wpłynąć negatywnie na komfort podróżowania. Tym bardziej, że zarówno z przodu jak i z tyłu dostępne są całkiem niezłe podłokietniki (choć ten z tyłu mógłby być masywniejszy). Przednie siedzenia są zaskakująco wygodne. Mają długo siedziska i solidne wyprofilowane oparcia boczne.
Biorąc pod uwagę cenę Fiata Tipo to jakość zastosowanych materiałów należy uznać za niezłą lub nawet dobrą. Co prawda poza górną częścią deski rozdzielczej, wszystkie inne plastiki są raczej twarde, ale w większości samochodów konkurencji można w ogóle nie uświadczyć nawet fragmentu miękkiego tworzywa. Pozytywne wrażenie w tej kwestii to na pewno też efekt zastosowania skórzanej kierownicy, która jest wyjątkowo przyjemna w dotyku oraz miękkich podłokietników na drzwiach i pomiędzy fotelami.
Zobacz też: Test Peugeot 301 1.2 VTI 72KM: największy z najtańszych
Tipo przekonuje do siebie także czytelnymi zegarami o ciekawej grafice, rozbudowanym komputerem pokładowym czy wygodnie sterowaną i dość cicho pracującą klimatyzacją. Także lewarek skrzyni biegów umieszczony blisko kierowcy to duży plus tego auta. Szkoda, że przy tym wszystkim Fiat nie zdecydował się na większy ekran systemu nawigacyjnego (5”), który jak na dzisiejsze standardy jest dość mały. Co więcej sam system nie zachwyca też szybkością działania oraz jakością wyświetlanej grafiki.
Układ kierowniczy
Mocną stroną nowego Fiata Tipo jest jego układ kierowniczy. Pracuje płynnie, dość lekko i całkiem precyzyjnie. Na tle starszych rozwiązań Fiata wyróżnia się brakiem charakterystycznego luzu w centralnym położeniu kierownicy. Sprawia wrażenie należycie dopracowanego. Niektórym kierowcom może jednak brakować bardziej bezpośredniego przełożenia.
Silniki
Gama silników Fiata Tipo obejmuje dwa wolnossące silniki benzynowe i dwa diesle. Nam przypadł w udziale test wersji wysokoprężną jednostką napędową 1.3 MultiJet o mocy 95 KM. Najmocniejszą jego stroną jest niskie zużycie paliwa. W mieście nie ma problemu, aby osiągnąć wynik na poziomie 5,8 l/100 km. Nawet przy dynamiczniejszej jeździe trudno zmusić go, aby przekroczył 7,0l/100 km. Na trasie spalanie oscyluje w zakresie od 4,6 do 5,5 l w zależności od stylu jazdy.
Osiągi Tipo z tym silnikiem są wystarczające do codziennej jazdy, o ile poruszamy się z prędkościami do 110km/h i głównie w dwie osoby. Przy komplecie pasażerów wyprzedzanie staje się manewrem dość wymagającym. Słabsze osiągi Tipo mogą być efektem zastosowania, opcjonalnych, dość dużych rozmiarów kół o średnicy 17-cali, na które założono opony w rozmiarze 225/45.Cieszy za to dobrze pracująca skrzynia biegów, którą obsługuje się lekko i przyjemnie. Szkoda tylko, że ma ona jedynie pięć biegów, gdyż w trakcie jazdy autostradowej w kabinie zaczyna się robić głośno, a wysokie obroty silnika podnoszą zużycie paliwa do ok. 7,3 l/100 km. Dynamicznej jeździe sprzyja naprawdę niezły układ hamulcowy. Choć pod względem technicznym nie robi on raczej wrażenia, to jego skuteczność jest naprawdę zadowalająca.
Zawieszenie
Zawieszenie Fiata Tipo oparto z przodu na kolumnach MacPhersona, a z tyłu na belce skrętnej. Proste i niezwykle popularne w tej klasie rozwiązanie sprawdza się także w Fiacie Tipo. Auto nieźle wybiera drobne nierówności, jest stabilne przy wysokich prędkościach i pracuje bardzo cicho. W zakrętach nadwozie potrafi się dość wyraźnie przechylić na jedną ze stron, ale nie wpływa to specjalnie na pewność prowadzenia. W szykanach auto lubi jednak odgryźć się dość wyraźną podsterownością. Komfortowo zestrojone podwozie dobrze pasuje do charakteru auta.
Cena i wyposażenie
Największą zaletą Fiata Tipo jest tak naprawdę świetny stosunek ceny do jakości. Auto, które trafiło do naszej redakcji to topowa wersja Lounge z silnikiem Diesla 1.3 MultiJet doposażona prawie we wszystko co możliwe (manualna klimatyzacja, nawigacja GPS, pełna elektryka, radio, 17-calowe felgi). Jej cena to 70 tys. zł. Biorąc poda uwagę wielkość auta, możliwości transportowe, wyposażenie oraz przyzwoitą jakość wykonania, cena w mojej opinii uczciwa. Oczywiście entuzjaści miękkich plastików i dynamicznych sedanów mogą kręcić nosem, ale trudno o nowe auto tej wielkości za takie pieniądze. Osobiście kosztem dodatkowego wyposażenia (np. nawigacji) wyposażyłbym Tipo w mocniejszy silnik Diesla 1.6 MultiJet o mocy 120 KM. To opcja szczególnie interesująca dla kogoś, kto często jeździ w trasy z pasażerami lub dużym bagażem. Debiut Tipo to jedno z ważniejszych wydarzeń motoryzacyjnych i wcale się temu nie dziwię.
Fiat Tipo: zalety
- przestronna kabina
- duży bagażnik
- wygodne fotele
- dobre wyposażenie w standardzie
- niezłe wyciszenie kabiny
- ekonomiczny silnik Diesla 1.3
- komfortowo zestrojone zawieszenie
- bardzo dobry układ kierowniczy
Fiat Tipo: wady
- przeciętne osiągi
- tylko 5-stopniowa skrzynia biegów
- sporo twardych plastików w kabinie
- przeciętnej wielkości otwór załadunkowy bagażnika
- powolna nawigacja
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.