REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Używany Alfa Romeo 145/146 (1994 - 2001) - ciągle piękna

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Pasjonat motoryzacji, pracownik warsztatu mechanicznego
Alfa Romeo 145 - czas był łaskawy dla
Alfa Romeo 145 - czas był łaskawy dla "włoszki". Zmarszczek ciągle nie widać, a jazda zadbanym egzemplarzem to sama przyjemność.

REKLAMA

REKLAMA

Alfa Romeo 145/146 jest dziś nieco zapomnianą propozycją na rynku małych aut. To głównie z powodu przekonania o awaryjności samochodów z Mediolanu. Czy rzeczywiście mała "włoszka" sprawia tyle kłopotów?

Co zrobić kiedy chcemy się wyróżniać, a nie stać nas na auto z wysokiej półki? Zainteresować się Alfą Romeo 145/146! Nie taki bowiem diabeł straszny jak go malują. Odpowiednio serwisowana Alfa potrafi jeździć całkiem bezusterkowo.

REKLAMA

Alfa Romeo 145/146: nadwozie

Zobacz też: Używana Skoda Felicja: nieskomplikowana a przez to tania w eksploatacji

Po nadwoziu widać już upływ lat. Nie zmienia to faktu, że zadbana Alfa jest ciągle bardzo atrakcyjnym pojazdem. Nie da się jej pomylić z żadnym innym samochodem poruszającym się po drogach. Z tyłu wąskie lampy i duża powierzchnia przeszklona zachodząca na tylne słupki (w 145), z przodu zaczepne spojrzenie i scudetto (atrapa chłodnicy, która bardzo łatwo podlega płowieniu na słońcu) zwieńczające pokrywę silnika. Niestety w obu wersjach nadwoziowych, Alfy nie są zbyt praktyczne. Tu liczy się styl i wygląd a nie funkcjonalność. Jak wygląda nadwozie włoskiego auta po latach? Nie najlepiej, zwłaszcza jeśli mówimy o krajowych egzemplarzach. Większość z nich jest już nadgryziona zębem czasu. Korozja pojawia się gdzie tylko może, często na płycie podłogowej. Bardzo szybko rdzewieje też tłumik końcowy.

Alfa Romeo 145/146: wnętrze

Zobacz też: Używany Peugeot 206: tani, ale mało solidny

Po  zajęciu miejsca za kierownica trudno nie odnieść wrażenia, że mamy do czynienia ze starszym samochodem. Deska rozdzielcza jest czytelna i funkcjonalna, jednak jej wygląd jest przestarzały. Źle wypadają także materiały z której ją zrobiono.  Z przodu miejsca jest pod dostatkiem, o dogodną pozycję dbają wygodne fotele. Z tyłu ciasnota. Zwłaszcza z nogami nie ma co zrobić siedząc na tylnej kanapie. Bagażnik w wersji 3-drzwiowej ma 320 litrów, w 5-cio 380 litrów. To przeciętne wyniki, ale nie po to Alfę tworzono. Wykorzystanie przestrzeni bagażowej utrudnia wysoki próg załadunku. Szare wnętrze lubi rozjaśnić zapalająca się kontrolka airbagu lub ABS-u. Trafiają się awarie zamka centralnego, immobilisera, przepalających się bezpieczników.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Alfa Romeo: silniki

Zobacz też: Używany Fiat Uno: miejskie auto za grosze

Wybór silników jest szeroki, ale tych które można polecić jest niewiele. Paleta obejmuje boksery, silniki Twin Spark oraz diesle z komorą wstępną i common railem.

Alfa Romeo: benzyniaki

REKLAMA

Wybór wśród silników benzynowych jest bardzo duży. Na wstępie jednak powinniśmy wykreślić z listy zakupowej boksery (oznaczenie i.e.). Alfa Romeo konstruowała te typy jednostek od lat 70-tych, gdzie pierwszy raz zastosowano je w modelu Alfasud. Niestety pomimo ogromnego doświadczenia i tradycji w stosowaniu tych silników nie sprawdzają się one w 145 i 146. Są zbyt paliwożerne i awaryjne. Dodatkowo nie znoszą LPG więc takie auta tym bardziej omijajcie. W 1996 roku marka ku rozpaczy wielu fanów zaprzestała ich produkcji, dlatego na rynku wtórnym jest ich mało. Zastąpienie bokserów silnikami typu Twin Spark wyszło na dobre koncernowi, jednak nie oznacza to, że są to silniki bezobsługowe. Po pierwsze od początku swego istnienia aż do dziś borykają się z problemem szybko zużywającego się wariatora faz rozrządu. Zakładano, iż będzie to część niewymienna, rzeczywistość przyniosła jednak inne realia. Wariator należy zmieniać razem z paskiem rozrządu, jego awarię łatwo poznać po charakterystycznym klekotaniu jak w silniku wysokoprężnym zaraz po odpaleniu jednostki.

Kolejna sprawa to sam pasek. Nie czekajcie z jego wymianą. Interwał przewidziany przez producenta wynoszący 120 tys. kilometrów to fikcja. Najlepiej zmieniać go co ok. 50-60 tys. Aby Twin Spark posłużył dłużej, kontrolujcie stan oleju bo lubi go ubywać. Warto nadlewać troszeczkę nad poziom max na bagnecie, bo często niedobór oleju jest przyczyną zatarcia wałków rozrządu w silnikach grupy Fiat. Psuć mogą się także przepływomierze i sondy lambda.  Kupując auto z tym silnikiem pamiętajmy o droższej niż w przypadku zwykłego benzyniaka obsłudze. O wariatorze już wspominaliśmy, dolewki oleju to oddzielny rozdział, kosztowne są także świece. Zapłon w TS odbywa się za pośrednictwem dwóch świec: zwykłej i dopalającej. Są to świece platynowe i komplet nowych może kosztować nawet 800 złotych. Mimo niezłych osiągów jakie zapewniają Alfie te jednostki, palą one zdecydowanie za dużo pl. Nie polecam montażu LPG również w tym przypadku.

silnik moc [KM] moment obrotowy [Nm] 0-100 km/h [s] v-max [km/h] śr. spalanie [l/100km]
1.4 i.e. 90 115 12,5 178 8,2
1.6 i.e. 103 134 11 186 8,4
1.7 i.e. 129 148 9,8 200 8,6
1.4 T.S. 103 125 11,2 180 7,8
1.6 T.S. 120 144 10,2 195 8,2
1.8 T.S. 144 169 9,1 207 8,4
2.0 T.S. 150 187 8,4 210 8,1
2.0 T.S. QV 155 187 8,2 211 8,1

Zobacz też: Używany Ford Ka: jankeski indywidualista

Alfa Romeo: diesle

W przypadku silników wysokoprężnych wybór jest prosty. Lepiej kupić 1.9 JTD oparty na układzie wtryskowym common rail. 2.0 TD praktycznie nie da się znaleźć w przyzwoitym stanie. Zajeżdżenie to ich główny mankament powodujący awarie. 1.9 JTD jest trwały i dobrze znosi chiptuning, choć i bez niego jest szybki i oszczędny. Nie zastosowano tu także koła dwumasowego.

silnik moc [KM] moment obrotowy [Nm] 0-100 km/h [s] v-max [km/h] śr.spalanie [l/100km]
2.0 TD 90 190 12 178 6,3
1.9 JTD 105 255 10,2 185 5,7

Zobacz też: Używany Fiat Grande Punto II: większa kropka

Alfa Romeo: zawieszenie

O zawieszeniu włoskiej marki krążą legendy - zarówno o wysokiej jakości prowadzenia, jakie gwarantuje, jak i o ponad przeciętnej awaryjności. Nie są one jednak w pełni prawdziwe. W 145/146 zastosowano prostą konstrukcję opartą na kolumnie MacPhersona z przodu i pojedynczych wahaczach z tyłu. Nie sprawia ono wiele problemów. Zużywają się głównie elementy gumowe i łączniki stabilizatora. Nie od razu głośne stuki zawieszenia oznaczają kosztowną wymianę wahaczy. Najczęściej wystarczy wymienić silentblocki i po sprawie. Do pewnego w prowadzeniu zawieszenia dostosowano bezpośredni układ kierowniczy pasujący do charakteru auta. Oprócz frajdy z jazdy jaką daje może nas zaskoczyć awaria pompy wspomagania.

Zobacz też: Używana Alfa Romeo 147: styl, szyk i naprawy

Alfa Romeo: skrzynia biegów

Skrzynia biegów bywała awaryjna w połączeniu z silnikami typu bokser. Po wprowadzeniu nowszych jednostek i przekładni problemów jest mniej. Kłopotliwe są wycieki oleju ze skrzynek, możliwe są usterki synchronizatorów. Kiedy przekładnia jest w dobrym stanie zapewnia pewne przełączanie biegów i dość krótki skok lewarka.

Podsumowanie

Pomimo stażu rynkowego, i wielu niedociągnięć Alfa jest bardzo ciekawą propozycja. Usterki, z którymi będziemy się zmagać w trakcie eksploatacji to najczęściej drobnostki, dlatego nie warto skreślać tego auta już na starcie. Najlepiej poszukać wersji Quadrifoglio Verde oferowanej z silnikiem 2.0 TS. Niedługo będzie to biały kruk na rynku aut używanych, a poza tym zapewnia świetne osiągi na poziomie dzisiejszych hot-hatchy.

Alfa Romeo 145 - przód
Alfa Romeo 145 - tył
Alfa Romeo 145/146 - wnętrze
Alfa Romeo 146 - tył
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koniec bezkarności rowerzystów i użytkowników hulajnóg! Czas na tablice rejestracyjne i wyższe mandaty

Ze statystyk policyjnych wynika, że rowerzyści są drugą, po kierowcach, grupą sprawców wypadków drogowych. Tymczasem, aby poruszać się po drodze rowerem nie trzeba mieć żadnych uprawnień (po osiągnięciu pełnoletności). Jak można poprawić bezpieczeństwo na drogach?

KGP: 109 332 interwencji, 291 wypadków drogowych, 12 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Oto najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend opublikowane przez Komendę Główną Policji. Policjanci podsumowali także zdarzenia z minionego tygodnia.

19-letni motocyklista bez uprawnień potrącił policjanta i zbiegł

19-nastolatek z Międzyrzecza (Lubuskie) stanie przed sądem za zarzut spowodowania wypadku, niezatrzymanie się do kontroli i ucieczkę z miejsca wypadku.

Nowe przepisy fotoradarowe: Właściciel pojazdu jako kozioł ofiarny?

Ustawodawca szykuje kolejną rewolucję w przepisach drogowych. Tym razem uderzy ona nie tylko w kierowców łamiących przepisy, ale także w właścicieli pojazdów, którzy nie wskażą osoby prowadzącej pojazd w chwili popełnienia wykroczenia. Jeśli fotoradar uchwyci pojazd przekraczający prędkość, a właściciel odmówi podania danych kierowcy, nie tylko zapłaci karę, ale również straci dowód rejestracyjny swojego samochodu.

REKLAMA

Pijany senior uciekał przed policją po polach uprawnych. Auto dachowało

72-latek jechał bez zapiętych pasów, więc policja chciała zatrzymać go do kontroli. Rzucił się w pościg, który zakończył się dachowaniem. Okazało się, że jest pijany.

Otrzymałeś wiadomość ws. zaległych płatności w e-TOLL? KAS ostrzega przed oszustami

Krajowa Administracja Skarbowa w przesłanym we wtorek, 25 marca 2025 r. komunikacie prasowym ostrzega przed oszustami wysyłającymi fałszywe wiadomości w sprawie zaległych płatności w e-TOLL. Publikujemy przykładową fałszywą wiadomość.

Już nie tylko diesel czy benzyna. I nawet nie zawsze samochód. Jak Polacy wybierają środek transportu?

W dzisiejszych czasach wybór środka transportu to nie tylko decyzja między samochodem z silnikiem benzynowym a dieslem. Możliwości jest więcej, a kierowcy mają różne oczekiwania. Jak Polacy wybierają codzienny środek lokomocji?

KGP: 93 352 interwencji, 312 wypadków drogowych, 17 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 93 352 interwencji. Byli wzywani do 312 wypadków drogowych.

REKLAMA

Mandat za przeładowaną ciężarówkę, a zaniżona waga w CMR. Kto za to ponosi odpowiedzialność?

Przeładowanie pojazdu w transporcie drogowym to częsty problem, który może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych, w tym mandatów nałożonych na przewoźnika. W sytuacjach, gdy błędne dane o wadze towaru zostały przekazane przez spedytora lub nadawcę towaru, pojawia się pytanie o podział odpowiedzialności między przewoźnika a spedytora czy nadawcę. Najczęściej problem dotyczy mandatów zagranicznych, dlatego kluczowe znaczenie w tej kwestii mają przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR).

Przestraszył się policjantów, więc uciekał samochodem, łamiąc przepisy

Nocy pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem 32-letniego kierowcy. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość, a potem - zamiast zatrzymać się do kontroli - zaczął uciekać.

REKLAMA