Chevrolet Orlando jakiego wybrać? Poradnik kupującego
REKLAMA
REKLAMA
Nadwozie
REKLAMA
Chevrolet Orlando jest dostępny w jednej wersji nadwoziowej, jest to pięciodrzwiowy mini van.
Silniki
Benzyna
W gamie jednostek napędowych Chevroleta Orlando znajdziemy tylko jeden silnik benzynowy. Motor ten ma pojemność 1,8 litra i generuje moc 141 KM. Zestawiono go z pięciobiegową skrzynią manualną. Orlando zasilane benzyną jest dostępne we wszystkich czterech wersjach wyposażenia. Najtańszy Orlando z benzyniakiem pod maską w wariancie LS kosztuje 59 990 złotych, a najdroższy standard czyli LTZ to wydatek 73 990 złotych.
Zobacz również: Test Chevrolet Orlando: Rodzina na swoim
Diesel
REKLAMA
Dla zwolenników jednostek wysokoprężnych zainteresowanych zakupem Orlando producent przygotował dwulitrowy silnik diesla w dwóch wariantach mocy: 130 i 163 KM. W mocniejszym wariancie może on współpracować zarówno z manualną jak i z automatyczną skrzynią biegów (obie mają po 6 przełożeń), natomiast słabszy nie jest dostępny w najdroższym standardzie LTZ. Najuboższa wersja LS ze 130-konnym dieslem i manualem kosztuje 71 990 złotych, a aby stać się posiadaczem mocniejszego diesla z automatem w najdroższej wersji wyposażeniowej należy przygotować 89 990 złotych.
Nasz wybór: Chevrolet Orlando z silnikiem diesla kosztuje około 10 tysięcy więcej niż wersja z benzyniakiem, ale według nas to właśnie jednostka wysokoprężna bardziej pasuje do charakteru auta. Rozsądnym wyborem będzie 130 konny motor, ale nie ma możliwości skonfigurowania go z automatyczną skrzynią biegów i nie jest on dostępny w najbogatszej wersji wyposażeni LTZ.
Wyposażenie
W cenniku Chevroleta Orlando znajdziemy cztery poziomy wyposażenia: LS, LT, LT+ i LTZ.
Już w LS (podstawowa wersja z benzyniakiem kosztuje 59 990 zł, a z dieslem 71 990 złotych) znajdziemy m.in. system stabilizacji tory jazdy ESC, system kontroli trakcji TCS, 6 poduszek powietrznych, radioodtwarzacz CD i MP3, złącze AUX, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka, pionową regulację kierownicy, centralny zamek sterowany pilotem i szesnastocalowe koła stalowe.
REKLAMA
Aby wyposażyć Orlando LS z benzyniakiem w klimatyzację musimy dopłacić 3 tysiące złotych, a w dieslu jest ona w standardzie.
Z zewnątrz wersję LS od wyższych poziomów odróżnimy brakiem chromowanej ramki atrapy chłodnicy i klamkami, które nie są w kolorze nadwozia.
Poziom LT ma wszystko to, co LS a także elektrycznie otwierane szyby tylne, poziomą regulację kierownicy, sterowanie radiem z koła kierownicy, która w LT jest pokryta skórą, a także komputer pokładowy. LT jest droższy od LS o około 5 tysięcy złotych (1,8 benz. 66 990, 2,0 diesel 130 KM 75 990 złotych)
Wariant LT+ ma wszystko to, co poprzednie poziomy wyposażenia, a ponadto automatyczną klimatyzację, 6 głośników (a nie 4), port USB i nawigację w języku polskim i 16 calowe felgi aluminiowe. LT+ jest droższy od LT o około 5 tysięcy złotych.
Zobacz również: Test KIA Cee'd: rozważna i nieromantyczna
Najwyższy poziom standardowego wyposażenia czyli LTZ kosztuje 73 990 złotych z silnikiem benzynowym, a z dieslem 84 990 z manualną skrzynią i 89 990 z automatem.
Wariant ten ma wszystko to, co niższe opcje a także automatyczny włącznik światła, czujnik deszczu, tempomat, chromowane wykończenie linii okien, elektrochromatyczne lusterko wewnętrzne, niebieskie podświetlenie konsoli centralnej i 17 calowe alufelgi.
Niezależnie od wersji lakier metalizowany wymaga dopłaty 2 tysięcy złotych, a elektryczny szyber dach (niedostępny w LS) to wydatek 2 000 zł.
Nasz wybór: Chevrolet Orlando LT+
Redakcja poleca: Ze względu na sprzyjający dalekim wyjazdom charakter auta polecamy Chevroleta Orlando ze 130 konnym dieslem i manualną skrzynią biegów, w wersji wyposażeniowej LT+ za 79 990 złotych.
REKLAMA
REKLAMA