Volvo S60 - jakiego wybrać? Poradnik kupującego
REKLAMA
REKLAMA
Wersje nadwoziowe
Volvo S60 występuje tylko jako 4-drzwiowy sedan. Tym niemniej model V60 to bliźniak w wersji kombi.
REKLAMA
Co wybrać?
Z braku alternatywy (zakładamy, że V60 to inny model) musimy zadowolić się czterodrzwiowym sedanem.
Silniki
Benzynowe:
1,6 T3 150 KM – podstawowy silnik benzynowy. Gwarantuje wystarczającą dynamikę jazdy (0-100 km/h w 9,5 sekundy) przy rozsądnym spalaniu. Ceny od 111 000 złotych.
REKLAMA
1,6 T4 180 KM – mocniejsza wersja najmniejszego silnika. Dodatkowych 30 koni mechanicznych gwarantuje dużo więcej przyjemności z jazdy. Tym bardziej, że zużycie paliwa jest takie samo jak w słabszej wersji. Ta wersja silnikowa jest wyraźnie droższa od bazowej ale zdecydowanie lepiej pasuje do samochodu tej klasy. Ceny od 123 000 złotych.
2.0 T 203 KM – starsza jednostka napędowa. Pomimo większej mocy niż silnik T4 nie oferuje dużo lepszych osiągów. Za to zdecydowanie więcej pali. Różnica w cenie jest niewielka ale mimo to nie polecam tego wyboru. Lepiej dołożyć 7 tysięcy i kupić T5. Cena od 125 000 zł.
2.0 T5 240 KM – jeśli potrzebujesz dynamicznego auta z mocnym silnikiem to jest najlepszy wybór dla Ciebie. Za 132 000 zł dostajesz samochód, który do „setki” przyspiesza w niespełna 7,5 s. Zużycie paliwa pozostaje na akceptowalnym poziomie (w mieście, przy spokojnej jeździe da się utrzymać spalanie w granicach 12 litrów na 100 km).
3.0 T6 AWD 304 KM – rakieta z napędem na 4 koła. Dużo przyjemności z jazdy za minimum 195 000 zł. Do tego naprawdę duże pieniądze zostawiane na stacji benzynowej. Ja wolę Lencera Evo X. Tylko dla miłośników marki (no chyba, że dostaniesz go w prezencie).
Zobacz również: Opinie kierowców o Volvo S60
Diesle:
1,6 D2 115 KM – najsłabszy model. Po co go kupować? Nie wiem. Zdecydowanie za słaba jednostka do tego modelu. Do tego ze względu na koszt zakupu wcale nie jest to oferta dla oszczędnych. Cena od 120 000 zł.
REKLAMA
2,0 D3 163 KM – dopłać tysiąc złotych by zamiast ociężałego wozidła (D2) dostać najbardziej opłacalną wersję S60 (szczególnie dla osób liczących się z wydatkami). Silnik brzmi doskonale, osiągi są wystarczające do sprawnego poruszania się w mieście i na trasie a na stacjach benzynowych nie zostawisz zbyt wiele pieniędzy. Cena od 121 000 zł.
2,4 D5 205 KM – najmocniejszy diesel to te kusząca propozycja. Dobrze brzmi i równie dobrze jeździ. Jednak według mojej oceny jest nieco zbyt drogi. Cena od 147 000 zł. Model dostępny też z napędem na 4 koła (dopłata wynosi prawie 20 000 zł).
Co wybrać?
Wybór w tym wypadku nie był łatwy. Poza bazowym dieslem (zdecydowanie za słabym) i najmocniejszą jednostką benzynową (za drogi i trochę „dla nikogo”) można rozważać zakup każdej wersji. Ale wybrać coś trzeba i dlatego stawiam na wersję D3 (163 KM). Nie ukrywam jednak, że jako zwolennik silników benzynowych dla siebie wybrałbym 240-konną wersję T5 (ze względu na akceptowalną cenę przy dobrych osiągach).
Wyposażenie
Podstawowa wersja wyposażenia nie ma żadnej nazwy. Zawiera niemal wszystkie niezbędne opcje ale jak na tą klasę jest to za mało. Co znajdziemy w tej wersji? 6 poduszek powietrznych, kontrolę trakcji ABS, EBD, wspomaganie awaryjnego hamowania, elektrycznie regulowane lusterka i szyby, klimatyzacja półautomatyczna, odtwarzacz CD, centralny zamek i fabryczny autoalarm.
Kinetic – za dodatkowe 6 500 zł otrzymujemy automatyczną klimatyzację, 16-calowe alufelgi, tempomat, skórzaną kierownicę z regulacją radia. Nie jest to zbyt opłacalne (szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że dopłata za klimatyzację automatyczną do podstawowej wersji to zaledwie 800 zł). Tym niemniej wersja Kinetic zaspokoi już gusta większości kierowców.
Momentum – wersja 10 tysięcy droższa niż Kinect. Zawiera dodatkowo trochę zbędnych gadżetów (czujnik deszczu, składane lusterka, itp.) oraz kilka elementów poprawiających wygląd (m.in. 17-calowe alufelgi). Naprawdę przydatny jest jedynie czujnik parkowania.
Summum – 11 tysięcy droższy niż Momentum (czyli 27 500 zł więcej niż wersja bazowa). Opcja dla zamożnej klienteli, która lubi takie elementy jak skórzana tapicerkę, biksenonowe reflektory czy elektrycznie regulowany fotel kierowcy.
R-Design – opcja sportowa. Droższa od podstawowej o 19 000 zł. Zawiera wszystkie elementy wersji Kinetic oraz 18 calowe alufelgi, sportowe zawieszenie, skórzane fotele oraz liczne sportowe detale.
Zobacz również: Mercedes C250 4Matic: Bez gwiazdy nie ma jazdy
Co wybrać?
Osobiście zdecydowałbym się na wariant podstawowy i uzupełnił go o elementy opcjonalne jak np. automatyczna klimatyzacja czy felgi aluminiowe (chociaż te kupiłbym przypuszczalnie poza siecią Volvo). Pozwoliłoby to stworzyć auto najlepiej odpowiadające moim potrzebom przy zdecydowanie niższych kosztach niż rozwiązania oferowane jako standardowe.
Optymalny wybór
Polecam: Volvo S60 2,0 D3 163 KM (sedan 4 dr) w wersji podstawowej z opcjonalną klimatyzacją manualną. Cena takiego auta to 122 000 zł. Dodatkowo dokupiłbym felgi aluminiowe (poza siecią Volvo) co podniosłoby koszt zakupu o około 2-3 tysiące złotych (za to mógłbym wybrać wzór najbardziej mi odpowiadający).
Zobacz również: Test Volvo S60 D3: kuracja odmładzająca
REKLAMA
REKLAMA