Test Renault Espace 1.6 dCi 160 KM Initiale Paris
REKLAMA
REKLAMA
Widoczny na zdjęciach Renault Espace jest wyposażony według specyfikacji najbogatszej wersji Initiale Paris. Oznacza to, że efektownie wyglądające reflektory LED, dziewiętnastocalowe obręcze kół o dedykowanym wzorze, lakierowane na czarno lusterka boczne, czy przyciemnione szyby są wyposażeniem standardowym.
REKLAMA
Ale choć uboższe wersje nie są tak efektownie dostrojone, to trzeba przyznać, że każdy Espace robi wrażenie.
Nietuzinkowa karoseria z ciekawi wyglądającymi lampami tylnymi przyciąga wzrok nawet największych motoryzacyjnych ignorantów. Tym bardziej, że rozmiary auta są pokaźne.
Nowy Espace mierzy 485,7 cm długości, 188,8 cm szerokości oraz 167,7 cm wysokości. Rozstaw osi opisywanego Renault to 288,4 cm.
Zobacz też: Test Renault Talisman 1.6 dCi 160 KM Initiale Paris
Test Renault Espace 1.6 dCi 160 KM Initiale Paris – wnętrze
Z designem nadwozia dobrze współgra efektowna stylizacja kokpitu. Górne partie tablicy przyrządów oraz boczków drzwi zostały wykończone materiałem z widocznymi szwami, który imituje skórę.
Wrażenie robi też środkowa konsola z ogromnym wyświetlaczem (przekątna 8,7 cala) systemu multimedialnego R-Link 2. Jest dodatkowo podświetlona listwą LED, i jest przedłużona aż do podłokietnika.
Pod nią wygospodarowano miejsce na półki i cupholdery, co nie jest rozwiązaniem ergonomicznym.
Wspomniany ekran, ma wysoką rozdzielczość i sprawnie reaguje na dotyk, ale by sprawnie poruszać się po meandrach systemu R-Link trzeba poświęcić dłuższą chwilę na jego naukę.
Konstruktorzy ograniczyli też wygodę obsługi kokpitu przenosząc sterowanie niektórymi funkcjami do menu wyświetlanego na ekranie. I tak, o ile da się wygodnym pokrętłem ustawić temperaturę klimatyzacji, o tyle żeby ustalić kierunek i siłę nawiewu konieczne jest wejście do menu na ekranie. Brakuje też pokrętła do regulacji głośności zestawu audio (sterowanie z poziomu kierownicy lub ekranu).
Zobacz też: Test Renault Megane GT 1.6 205 KM
Fotele kierowcy i pasażera siedzącego z przodu są obszerne i bardzo wygodne. Mają elektryczną regulację. Nikt nie powinien narzekać na ciasnotę w przedniej części kabiny.
Standardowym wyposażeniem każdej wersji Espace są trzy niezależne fotele drugiego rzędu. Można regulować kąt pochylenia ich oparć, można je przesuwać.
Recenzowany egzemplarz Espace został wyposażony dodatkowo (koszt 4000 zł) w dwa fotele chowane pod podłogą bagażnika. Miejsca jest tam niewiele. W przypadku gdy siedzenia drugiego rzędu są maksymalnie cofnięte, będą w stanie tam usiąść jedynie dzieci. Jeżeli przesuniemy drugi rząd odrobinę do przodu, dadzą radę usiąść tam również dorośli.
Przedział bagażowy Renault Espace jest przepastny. W wersji pięcioosobowej bagażnik pomieści 680 l pakunków, w opcji siedmioodobowej przestrzeń na walizki kurczy się do 247 l.
Producent dobrze rozwiązał kwestię składania foteli, gdy zajdzie potrzeba przewiezienia czegoś większego. Oparcia trzeciego i drugiego rzędu da się złożyć wciskając odpowiednie przyciski umieszczone w bagażniku.
Zobacz też: Test Renault Talisman 1.6/200 KM 4Control
Test Renault Espace 1.6 dCi 160 KM Initiale Paris – napęd/układ jezdny
W gamie napędowej Renault Espace znalazły się trzy jednostki napędowe. Jedna benzynowa – 1.6/200 KM oraz dwie wysokoprężne – 1.6/130 KM oraz 1.6/160 KM.
Do naszej redakcji trafiła odmiana z wysokoprężnym silnikiem, który rozwija moc maksymalną 160 KM przy 4000 obr./min. oraz maksymalny moment obrotowy 380 Nm dostępny od 1750 obr./min.
Standardowo ta odmiana silnikowa jest wyposażona w automatyczną, sześciobiegową przekładnię.
Według danych producenta ważące 1659 kg Renault rozpędza się od 0 do 100 km/h w 9,9 s i może pojechać z maksymalną prędkością 202 km/h.
To, czym przekonuje do siebie największe dostępne osobowe Renault to ponadprzeciętny komfort jazdy.
Jednostka napędowa jest dobrze wyciszona i nie ogranicza komfortu pasażerów nawet podczas korzystania z wyższych obrotów.
Silnik sprawnie rozpędza auto już od dolnych zakresów obrotów. I choć na podstawie danych technicznych można wysnuć wrażenie, że 160 konnemu Espace brakuje dynamiki, subiektywne odczucia prowadzącego są inne. Dynamika rozpędzania do ok. 140 km/h jest wystarczająca, by dużym Renault dało się sprawnie wyprzedzać.
REKLAMA
Cieszy zestrojenie zawieszenia. Zwłaszcza, że w wersji Initiale Paris można regulować siłę tłumienia amortyzatorów. Kierowca ma do wyboru tryby jazdy, w których może regulować oprócz wspomnianej sztywności zawieszenia, m.in. reakcję jednostki napędowej na operowanie pedałem przyspieszania, szybkość reakcji skrzyni, czy siłę wspomagania kierownicy.
Przy czym najlepiej do „charakteru” Espace pasuje tryb Comfort. W trybie Sport zawieszenie niepotrzebnie się usztywnia, co przekłada się na ograniczenie komfortu jazdy podczas pokonywania nierówności poprzecznych, a przecież auto i tak nie zachęca do dynamicznej jazdy.
Nie oznacza to, że pojazd niezbyt dobrze radzi sobie na krętych odcinkach dróg. Wręcz przeciwnie. W takich warunkach Espace pozytywnie zaskakuje – nadwozie nie ma tendencji do nadmiernych przechyłów, a układ kierowniczy jest wystarczająco precyzyjny, by dodać kierowcy pewności.
Ponadto, opisywana wersja została wyposażona w układ 4Control, czyli cztery koła skrętne.
Dzięki temu użytkowanie tego sporego pojazdu w warunkach miejskich nie jest uciążliwe. System sprawia, że Espace łatwo się manewruje, a promień skrętu jest znacznie zredukowany względem wersji bez układu 4Control.
160 konne Renault wykazuje też odpowiednią stabilność podczas jazdy po autostradzie, a dodatkowo - umiarkowane zapotrzebowanie na paliwo. W warunkach miejskich auto zużywało średnio 7,6 l oleju napędowego na 100 km. Podczas jazdy po autostradzie z prędkością 140 km/h zużycie paliwa wzrastało do 8,8 l na 100 km.
Zobacz też: Test Renault Grand Scenic 1.2 TCe
Renault Espace 1.6 dCi 160 KM Initiale Paris – podsumowanie
Nowe Renault Espace, mimo nietuzinkowego wyglądu zachowało większość walorów praktycznych. Fakt, że nie brak w nim uszczerbków w ergonomii (umiejscowienie przednich cuphloderów, czy obsługa nawiewów), czy w praktyczności (ilość miejsca nad głowami siedzących w drugim rzędzie pasażerów mogłaby być większa) niemniej to wciąż pojazd, który doskonale sprawdzi się w roli auta rodzinnego. Ponadprzeciętny komfort jazdy, wystarczająca dynamika jednostki napędowej, poręczność przy parkowaniu i umiarkowane zapotrzebowanie na paliwo to jego najmocniejsze strony. A co jest najsłabszą? Biorąc pod uwagę specyfikę polskiego rynku na pewno cena. Na wersję Initiale Paris z opisywaną jednostką napędową trzeba wydać co najmniej 170 tys. zł.
Renault Espace 1.6 dCi 160 KM Initiale Paris – dane techniczne
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.