REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM

Tomasz Korniejew
Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM
Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM
Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Suzuki Vitara to żywa legenda segmentu SUV. Od niedawna na rynku jest dostępna nowa generacja modelu. Sprawdziliśmy, jak jeździ wyposażona w nową jednostkę napędową – turbodoładowany silnik o pojemności 1,4 l, który rozwija moc maksymalną 140 KM.

Najnowsze Suzuki Vitara mierzy 417,5 cm długości, 177,5 cm szerokości i 161 cm wysokości. Oznacza to, że jest o 12,5 cm krótsza, 8,5 cm niższe i 3,5 cm węższe od Grand Vitary drugiej generacji, czyli modelu, który jeszcze niedawno był dostępny w sprzedaży na polskim rynku. Do 250 cm, czyli o 14 cm skrócił się także rozstaw osi.

REKLAMA

To jednak nie koniec zmian. Producent wycofał z oferty jednostki wysokoprężne. Tym samym potencjalni nabywcy mają do wyboru dwa silniki benzynowe – wolnossący 1.6 o mocy 120 KM oraz turbodoładowany o pojemności 1,4 l, który rozwija moc maksymalną 140 KM.

Ci, którzy myślą, że Suzuki właśnie rozpoczęło swoją przygodę z jednostkami turbodoładowanymi są w błędzie. Japoński producent ma duże doświadczenie produkcji konstrukcji tego typu. Od lat ma je w ofercie na japońskim rynku, choć dotąd nie były one dostępne w ofercie Suzuki w Europie.

Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM

Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM

Tomasz Korniejew

Więcej na temat Suzuki przeczytasz tutaj

Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM – wnętrze

REKLAMA

W przedziale pasażerskim Vitary króluje twardy plastik. Wykonano z niego tablicę przyrządów i boczki drzwi. Wnętrze, w którym większość materiałów ma mocno stonowane kolory ożywają kolorowe ramki nawiewów (standard dla wersji S) oraz dotykowy, kolorowy wyświetlacz systemu multimedialnego o przekątnej 7 cali (standard od wersji wyposażenia Premium).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Design tablicy przyrządów jest prosty, a wszelkie przełączniki znajdują się „pod ręką”. Uszczerbkiem w ergonomii jest sposób w jaki reguluje się głośność radia (poprzez dotykowy ekran zamiast wygodnym pokrętłem). Trochę też przeszkadza obsługa komputera pokładowego – żeby wywołać poszczególne informacje należy wciskać „patyczek” zlokalizowany na panelu z cyferblatami.

Na pochwałę zasługują fotele przednie. W przeciwieństwie do większości aut japońskich te mają obszerne siedziska. Ponadto ich oparcia mają odpowiedni profil i sprzyjają długim podróżom.

W Vitarze siedzi się wyżej niż w tradycyjnych autach osobowych (prześwit to 18,5 cm), wyżej nad podłogą zlokalizowane jest również siedzisko fotela kierowcy. Niemniej pozycja za kierownicą jest wygodna.

Nikt kto zasiądzie w pierwszym rzędzie przedziału pasażerskiego nie powinien narzekać na brak przestrzeni.

Gorzej sytuacja wygląda na tylnej kanapie. Przede wszystkim, żeby zająć tam miejsce, trzeba przejść przez stosunkowo niewielki otwór drzwiowy (to akurat jest bardziej niewygodne przy wysiadaniu z auta niż podczas wsiadania do niego). Poza tym o ile siedzący na tylnej kanapie pasażerowie mają do dyspozycji sporo miejsca nad głowami, o tyle przestrzeni na nogi nie jest dużo.

Bagażnik nowej Vitary ma objętość 375 l, a jego załadunek utrudnia stosunkowo wysoki próg.

Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM

Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM

Tomasz Korniejew

Zobacz też: Test Suzuki Celerio - duch minionej epoki

Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM – napęd/układ jezdny

Opisywane Suzuki to Vitara S. A to oznacza, że może być wyposażona tylko w jeden silnik – 1.4 Boosterjet, który rozwija moc maksymalną 140 KM przy 5500 obr./min oraz maksymalny moment obrotowy 220 Nm przy 1500 obr./min. Recenzowany egzemplarz został też wyposażony w napęd na obie osie AllGrip oraz manualną, sześciobiegową przekładnię.

Według danych producenta 140 konna Vitara z napędem na obie osie przyspiesza od 0 do 100 km/h w 10,2 s i może się rozpędzić do 200 km/h.

REKLAMA

Faktycznie, opisywane auto nie jest mistrzem sprintu ale sprawnie nabiera prędkości nawet podczas jazdy ze sporym obciążeniem. Turbodoładowany silnik okazuje się jednostką elastyczną. Jadąc na czwartym biegu chętnie nabiera prędkości już od ok. 1500 obr./min. Na biegach piątym i szóstym zaczyna nabierać wigoru mniej więcej od 2 tys. obrotów na minutę. Przekłada się to na fakt, że podczas jazdy rzadko trzeba sięgać do dźwigni zmiany biegów.

Podczas jazdy testowych 140 konny silnik tylko raz dostał „zadyszki”. Podczas podróży z kompletem pasażerów na stromym wzniesieniu i przy niskiej prędkości sytuacja wymogła redukcję biegu z drugiego na pierwszy. Poza tym, czterocylindrowa jednostka napędowa okazała się zaskakująco przyjemna w użytkowaniu zarówno w ruchu miejskim, jak i w trasie.

Dalsza część testu Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM na następnej stronie


Podczas jazdy Suzuki daje się wyczuć lekkość konstrukcji. Auto z napędem na obie osie i najbogatszym wyposażeniem waży zaledwie 1210 kg, co przekłada się przede wszystkim na stosunkowo niewielkie zużycie paliwa. Pędząc z maksymalną prędkością dopuszczalną na autostradzie można liczyć na „spalanie” na poziomie 6,3 l na 100 km. Podróżując z prędkością ok. 110 km/h zużycie paliwa maleje do 5,9 l na 100 km. Jeżdżąc płynnie i z wykorzystaniem niższych obrotów w ruchu miejskim można osiągnąć wynik zużycia paliwa na poziomie 7 l na 100 km. Z kolei podczas jazdy w dużych korkach Vitara zużywała 9,8 l benzyny na 100 km.

Zaskakująco dobre wyniki zużycia paliwa to także zasługa napędu na obie osie AllGrip. Kierowca ma do wyboru 4 tryby pracy układu. Auto - w którym napęd tylnej osi jest dołączany w razie uślizgu przedniej osi. Sport, w którym układ napędowy działa w sposób zapewniający największą efektywność trakcji podczas jazdy po zakrętach, Snow – przeznaczony do jazdy po śliskich nawierzchniach oraz Lock, który stale przekazuje wysoki moment obrotowy na koła tylnej osi.

Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM

Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM

Tomasz Korniejew

Zobacz też: Nowy Suzuki SX4 S-Cross 2016 – wrażenia z jazdy

Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM – podsumowanie

Opisywane Suzuki Vitara S jest najlepiej wyposażoną wersją modelu. Poza napędem na obie osie i najmocniejszą dostępną jednostką napędową jest wyposażone m.in. w aktywny tempomat, reflektory LED, przeszklony dach panoramiczny, czujniki parkowania, czy siedemnastocalowe obręcze kół ze stopów lekkich w kolorze czarnym. Tak wyposażona Vitara została wyceniona na 95 900 zł. Biorąc pod uwagę, że cennik modelu otwiera kwota 61 900 zł za najuboższą odmianę Vitary z napędem na przednią oś i silnikiem o pojemności 1,6 l cena wydaje się być stosunkowo wysoka. Tym bardziej, że najtańsza odmiana z napędem AllGrip kosztuje 69 900 zł.  

Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM  - dane techniczne

Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM
Typ silnika benzynowy, turbo
Pojemność  1373 cm3
Układ cylindrów/zawory R4/16V
Maksymalna moc 140 KM/5500 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 220 Nm/1500-4400 obr./min.
Napęd 4x4
Skrzynia biegów man. 6-bieg.
Pojemność bagażnika 375 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 417,5/177,5/161 cm
Rozstaw osi 250 cm
V-max** 200 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h** 10,2 s
Zużycie paliwa* 6,1/4,7/5,2 l/100 km
Cena od 95 900 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany
Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM
Tomasz Korniejew
Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM
Tomasz Korniejew
Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM
Tomasz Korniejew
Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM
Tomasz Korniejew
Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM
Tomasz Korniejew
Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM
Tomasz Korniejew
Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM
Tomasz Korniejew
Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM
Tomasz Korniejew
Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM
Tomasz Korniejew
Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM
Suzuki
Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM
Suzuki
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bez dofinansowania zakupu w programie Mój elektryk sprzedaż samochodów elektrycznych w Polsce całkowicie wyhamuje

W rok niemal podwoiła się liczba samochodów elektrycznych zarejestrowanych w Polsce. Teraz jednak nastąpiło gwałtowne hamowanie tego trendu. Eksperci prognozują: polska droga do elektromobilności wyglądała na długą, teraz zaś zniknęła nawet perspektywa mety.

Senne koszmary polskich kierowców: kradzież samochodu lub awaria auta w drodze. A jaka jest rzeczywistość

Awaria na drodze i związane z nią holowanie, kradzież samochodu oraz zderzenie ze zwierzyną  – to największe obawy polskich kierowców. Są na tyle silne, że wielu zamieniają się w koszmary senne. Na szczęście na co dzień przykre zdarzenia związane z autem są zgoła inne.

Branża transportowa ma się coraz gorzej. Co może pomóc?

Kryzys gospodarczy staje się coraz bardziej widoczny. W pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 roku liczba ogłoszonych upadłości wzrosła o 14% w porównaniu do tego samego okresu w roku ubiegłym, podczas gdy liczba rozpoczętych postępowań restrukturyzacyjnych spadła o 6,9%. Jedna z branż, która ma najtrudniej to branża transportowa.

Czego najbardziej obawiają się kierowcy, a co rzeczywiście im się przytrafia?

Jakie są największe obawy Polaków w związku z samochodem? A co przytrafia się kierowcom najczęściej? Co dziesiąty kierowca nie boi się o swój samochód. Co piątego nic złego na drodze nie spotkało. 

REKLAMA

W Warszawie możesz natknąć się na przewoźników bez prawa jazdy

"Przewozy 2024" to akcja policji i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Mundurowi skontrolowali kierowców świadczących przewozy na aplikację. 

Jechał ponad 180 km/h, bo odreagowywał stres, dostał słony mandat

25-latek jechał ponad 180 km/h bo odreagowywał stres. Stracił prawo jazdy, otrzymał mandat w wysokości 5 tys. zł oraz 15 punktów karnych.

89 stacji ładowania pojazdów elektrycznych już jest, w planach 60 nowych. Gdzie?

Kierowcy z Łodzi mają już 89 punktów, w których mogą naładować samochody elektryczne. Łódzki magistrat poinformował, że kolejnych 60 stacji jest w planach. 

Kobiety preferują inne środki transportu niż mężczyźni

Kobiety preferują inne środki transportu niż mężczyźni. Widać to zwłaszcza w zatłoczonych miastach. Z badań wynika także, że kobiety bardziej skupiają się na kwestiach ekologicznych. 

REKLAMA

0,8 promila alkoholu we krwi w Wielkiej Brytanii, 0,2 promile w Polsce. Jazda pod wpływem powodem 6500 zgonów w UE

0,8 promila alkoholu we krwi w Wielkiej Brytanii i Malcie, 0,2 promile w Polsce. Okazuje się, że jazda pod wpływem jest powodem 6500 zgonów w Unii Europejskiej. Państwa planują jednak obniżanie limitów. Gdzie jest całkowity zakaz prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu?

Nowy samochód dla Polaka: nie elektryk i nie auto z tradycyjnym silnikiem – więc co

Najpierw decyzja Unii Europejskiej o rychłym zaprzestaniu rejestracji i produkcji aut z tradycyjnymi silnikami na benzynę i olej napędowy. Teraz wahanie, i nieoficjalne wiadomości, że z tak radykalnym krokiem trzeba zaczekać. Zamieszkanie na rynku motoryzacyjnym trwa i czy wpływa znacząco na decyzje zakupowe?

REKLAMA