REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Mercedes-Benz C200 7G-Tronic: ze sportową nutą!

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Mercedes-Benz C200 7G-Tronic 2014
Mercedes-Benz C200 7G-Tronic 2014
Kamil Fraszkiewicz

REKLAMA

REKLAMA

Mercedes-Benz C200 to wyraźna alternatywa dla osób ceniących świetne prowadzenie BMW 3, ale przywiązujących też ogromną wagę do wizerunku marki auta. Czy niesztampowa limuzyna średniej klasy ze Stuttgartu ma jakieś słabe strony? Czy 184-konny silnik nie jest za słaby do tak dużego pojazdu?

Mercedes-Benz C200 7G-Tronic

O tym jak ważny dla Mercedesa jest najnowszy model klasy C, dobitnie świadczy jego bezsprzeczne podobieństwo do króla aut ze Stuttgartu czyli S-klasy. Samochód oznaczony symbolem W205 czerpie garściami ze stylizacji swojego najdostojniejszego z braci, zarówno w przedniej jak i tylnej części nadwozia. Przednie reflektory z widowiskowo rozbłyskującymi najpierw na fioletowo, a potem na biało diodami LED, chromowany grill z charakterystyczną gwiazdą umieszczoną w jego centrum (w wersjach usportowionych) oraz ledowe, tylne lampy są szalenie podobne do tego, czym szczyci się najnowsza S-klasa. Różnice dotyczą oczywiście wymiarów zewnętrznych, ale i pod tym względem najnowsza C-klasa przeszła naprawdę spore zmiany, które zapisać można na poczet tych korzystnych.

REKLAMA

Zobacz też: Test BMW 428i xDrive - utalentowany debiutant 

Mercedes-Benz klasy C W205 znacznie urósł w stosunku do poprzednika. Jest od niego dłuższy (o 9,5 cm) i szerszy (o 4 cm), a przy tym dysponuje powiększonym aż o 8 cm rozstawem osi. Wynik na poziomie 2840 mm stawia Mercedesa pod tym względem na drugim miejscu w klasie (tuż za Infiniti Q50). Warto jednak zauważyć, że klasa C jest przy tym znacznie lżejsza swoich konkurentów, w tym od japońskiego auta. Mimo sporych gabarytów i tylnego napędu podstawowa wersja C200 waży zaledwie 1390 kg (Infiniti Q50 2.0T aż 1678 kg!). Efekt ten udało się uzyskać zwiększając udział elementów aluminiowych w konstrukcji W205 z 10-ściu do aż 50-ściu procent.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Prezentowany egzemplarz jest nieco cięższy od standardowej wersji, ale to efekt m.in. bardzo rozbudowanego pakietu aerodynamicznego AMG,  potężnych 18-calowych kół oraz bogatego dodatkowego wyposażenia.

Mercedes-Benz C200 7G-Tronic: wnętrze

Wnętrze nowej klasy C przeszło radykalne zmiany względem starego W204, ale nie obyło się bez kilku kontrowersyjnych zabiegów (zauważalnych zwłaszcza w prezentowanym egzemplarzu). Kierowcy zapewne spodoba się ergonomiczna, półleżąca pozycja za kierownicą (podobna do tej z BMW 3), świetna widoczność do przodu i na boki pojazdu oraz bardzo wygodny fotel z częściową regulacją elektryczną. Świetna jest także trójramienna kierownica z idealnie wyprofilowanym na dłonie wieńcem, przejrzyste zegary i efektowna, a przy tym czytelna, grafika komputera pokładowego.

Zobacz też: Test Lexus IS250 AT6

Nowoczesny projekt deski rozdzielczej wprawia w zachwyt za sprawą niesztampowego projektu okrągłych wlotów powietrza oraz zastosowaniem do jej wykończenia dużych połaci syntetycznej skóry i prawdziwego aluminium. Przyjemne odczucia pogłębiają także eleganckie przyciski służące sterowaniu bocznych okien (z niezwykle szybkimi siłownikami), czarna podsufitka (opcja) oraz bardzo wydajne ledowe oświetlenie wnętrza (także w drugim rzędzie siedzeń). Przyzwyczajenia wymaga obsługa skrzyni biegów za pomocą dźwigienki ulokowanej z prawej strony kierownicy oraz uruchamianie hamulca postojowego przyciskiem po lewej stronie kokpitu. Co zatem budzi wspomniane kontrowersje w nowej klasie C?

Najsłabsze wrażenie sprawia materiał użyty do wykończenia konsoli centralnej. Błyszczący plastik imitujący lakier fortepianowy wygląda z początku efektownie, ale jest niezwykle podatny na zarysowania i już po kilkunastu tysiącach kilometrów wygląda mało estetycznie. Nauki i obycia wymaga także dość skomplikowany system sterowania systemem multimedialnym obsługiwany za pomocą obrotowego pokrętła i dotykowego touchpada. Sporo kontrowersji wzbudza także umieszczony na stałe duży, 7-calowy ekran umieszczony na konsoli centralnej przypominający swym kształtem pierwsze tablety. Wyraźnie odcina się  stylem od projektu deski rozdzielczej, ale za to wyświetla obraz o niezwykle wysokiej rozdzielczości i świetnych barwach, przez co z nawiązką rekompensuje swój nieco kontrowersyjny design. Szkoda tylko, że pozbawiony jest dotykowej matrycy, która ułatwiłaby posługiwanie się nawigacją.

Mercedes-Benz C200 7G-Tronic: przestronność

Wysokie oceny Mercedes klasy C zyskuje za to za przestronność kabiny i bardzo dobre jej wyciszenie. Nareszcie w obu rzędach siedzeń mogą jednocześnie zasiąść pasażerowie o wzroście 185 cm i cieszyć się pełną swobodą ruchów. Miejsca nie powinno im zabraknąć ani nad głową, ani tym bardziej na wysokości kolan. Pod tym względem C-klasa deklasuje zarówno wspomniane wcześniej Infiniti Q50, jak i Volvo S60 czy nowego Lexusa IS. Wygodę podróży poprawia także przyjemnie wyprofilowana tylna kanapa, której oparcia można całkowicie złożyć tworząc zupełnie płaską powierzchnię bagażnika. Ten ostatni jest naprawdę spory, ale 480-litrowy kufer powinien mieć bardziej regularne kształty.

Zobacz też: Test Infiniti Q50 2.2d: szlacheckie aspiracje

Nowoczesny projekt nadwozia i niesztampowy projekt kokpitu nowej C-klasy wydają się być zabiegami, które przyciągnąć mają do tego auta młodych kierowców. Problem w tym, że ta specyficzna grupa odbiorców, oprócz prestiżu,m którego oczekuje od auta, ceni przede wszystkim jego dobre osiągi i prowadzenie. Pod tym względem nowa C-klasa pozytywnie zaskakuje.

Mercedes-Benz C200 7G-Tronic: zawieszenie

Pierwsze skrzypce w niemieckiej orkiestrze gra podwozie. Mercedes C200 z usztywnionym i obniżonym o 15 mm zawieszeniem (opcja) oraz ze świetnie skalibrowaną przekładnią kierowniczą wyraźnie odcina się od swoich poprzedników. W sposób stanowczy i zdecydowany reaguje na każdy ruch kierownicy, zachowując przy tym oczekiwaną po tej klasie auta stabilność. Świetna trakcja na mokrej nawierzchni i czterowahaczowa konstrukcja przedniego zawieszenia pozwalają płynnie przechodzić kolejne sekwencje ostrych zakrętów bez poczucia wynoszenia przodu auta z łuku czy kołysania nadwoziem. Choć tył auta ma tendencję do lekkich przechyłów, to stabilność auta, przyczepność opon do drogi oraz szybkość przenoszenia ruchów kierownicy na przednie koła są po prostu znakomite. Nawet przy częściowo wyłączonym ESP, C-klasa pozwala bez strachu pokonywać kolejne szykany z dużą prędkością, a ewentualny uślizg tylnej osi jest czynnością tak łatwą w opanowaniu, że z czasem staje się zjawiskiem nie tyle niepożądanym co wręcz kuszącym! Komfort jazdy na opcjonalnych 18-calowych kołach obutych w opony typu runflat jest przyzwoity i spada wyraźnie tylko na głębokich wyrwach czy szybko następujących po sobie poprzecznych nierównościach. Na tle CLA ze sportowym zawieszeniem, prezentowane C200 ma dużo płynniejszy skok amortyzatorów.

Mercedes-Benz C200 7G-Tronic: silnik 2.0 Turbo 184 KM

Z podwoziem auta dobrze współpracuje benzynowy motor Mercedesa o pojemności 2,0-litrów i mocy 184 KM. Silnik wyposażony w turbodoładowanie i bezpośredni wtrysk benzyny zachwyca płynnym przebiegiem momentu obrotowego i brakiem niepożądanego, nagłego przyrostu mocy, mogącego zakłócić trakcję tylnych opon. Na tle obecnie produkowanych turbodoładowanych jednostek napędowych ma zaskakujący, wysokoobrotowy charakter. Nie boi się górnych zakresów prędkości obrotowych (choć osiąga je dość spokojnie), a pełny swój wigor motor odkrywa po przekroczeniu 4 tys. obr./min!

Zobacz też: Test Audi A7 Sportback 3.0 TFSI facelifting: kropka nad i!

Dźwięk towarzyszący jego pracy jest przyjemny, lecz pozbawiony rasowego warkotu. Gdy wskazówka obrotomierza dotrze do czerwonego jego pola, do akcji wkracza 7-stopniowy automat Mercedesa. Zmienia biegi szybko i sprawnie, choć prędkością działania ustępuje 8-stopniowemu automatowi ZF stosowanemu w BMW 3. W trybie sport jest jednak na tyle skuteczny w działaniu, że kierowca nie czuje wyraźnej potrzeby wspomagania się wygodnymi manetkami do sterowania przekładnią umieszczonymi tuż za kierownicą.

Mercedes-Benz C200 7G-Tronic: zużycie paliwa

Silnik nieźle wypada także pod względem zużycia paliwa. W trakcie spokojnej jazdy po mieście zużywa średnio od 9,7 do 10,7 l benzyny na 100 km, natomiast poza nim można ograniczyć jego apetyt do zaledwie 6,0 l na 100 km. Nieźle jak na prawie 200-konny silnik. Duża w tym zasług automatu, którego długie, 7-me przełożenie, wyraźnie ogranicza obroty silnika (przy 140 km/h ma on tylko 2600 obr./min.)

Mercedes-Benz C200 7G-Tronic: hamulce

Jeszcze lepsze wrażenia z jazd testowych pozostawiły hamulce jakich użyto w prezentowanym egzemplarzu Mercedesa C200. Pedał hamulca ma bardzo krótki skok, a siła hamowania jest ogromna. Odczucia potęguję także fakt, że C-klasa nie przejawia tendencji do nurkowania w trakcie hamownia.

Praca układu hamulcowego w C200 na tle rozwiązań BMW i Audi jest moim zdaniem najbardziej zbliżona do aut o sportowym charakterze.

Mercedes-Benz C200 7G-Tronic: cena i wyposażenie

Mercedesy zawsze kojarzone były z równie wysoką jakością jak i ceną. W przypadku prezentowanego egzemplarza C200, koszt zakupu nie jest niski, bowiem sięga aż 220 tys. zł. Biorąc jednak pod uwagę, że słabiej wyposażone i sporo mniejsze Audi A3 Limousine udostępnione nam do testów kosztowało ok. 180 tys. zł, a mniej przestronne Infiniti Q50 2.0 T kosztowało podobnie co Mercedes, to cena C-klasy wydaję się być skalkulowana adekwatnie do klasy auta. Co więcej, jeśli klientowi zależy na sportowo skonfigurowanym C200 może on zrezygnować chociażby z automatycznej przekładni (8 940 zł) czy panoramicznego okna dachowego (4 470 zł), a zaoszczędzoną kwotę przeznaczyć albo na lepsze wyposażenie z zakresy komfortu, albo na pokrycie kosztów związanych z przyszłą eksploatację auta.

Zobacz też: Test Volvo XC60 T6 AWD aut.

Mercedes-Benz C200 7G-Tronic: opinia

Mercedes-Benz C200 w wersji ze skrzynią automatyczną 7G-Tronic to auto o zaskakująco sportowym charakterze. Decyduje o tym przede wszystkim bardzo dobrze zestrojone podwozie auta oraz porządnie skalibrowany układ kierowniczy. Nowa Klasa C bardzo pewnie pokonuje szybko przejeżdżane, ciasne zakręty, pozostając przy tym na wystarczająco wygodna w codziennej eksploatacji. Silnik zapewnia dobre osiągi i jest całkiem ekonomiczny. Także wnętrze Mercedesa C200 zebrało wiele pochwał, głównie za bardzo przestronną na tle konkurencji kabinę (zwłaszcza z tyłu), jakość wygłuszeń i wzorowo ukształtowane fotele. Największym mankamentem okazał się częściowo lakierowany kokpit, którego powłoka szybko ulega zarysowaniom i zabrudzeniom. Szkoda też, że kierowcy o nieco większych umiejętnościach nie mogą w pełni dezaktywować sytemu ESP by czerpać jeszcze więcej przyjemności z jazdy. Podsumowując, nowy Mercedes-Benz C200 to naprawdę intrygujące auto klasy średniej, które powinno wyraźnie odmłodzić klientelę tej marki.

Mercedes-Benz C200 7G-Tronic 2014
Kamil Fraszkiewicz
Mercedes-Benz C200 7G-Tronic 2014
Kamil Fraszkiewicz
Mercedes-Benz C200 7G-Tronic 2014 alufelga tarcza hamulcowa
Kamil Fraszkiewicz
Mercedes-Benz C200 7G-Tronic 2014 opona koło felga tarcza hamulcowa
Kamil Fraszkiewicz
Mercedes-Benz C200 7G-Tronic 2014
Kamil Fraszkiewicz
Mercedes-Benz C200 7G-Tronic 2014
Kamil Fraszkiewicz
Mercedes-Benz C200 7G-Tronic 2014
Kamil Fraszkiewicz
Mercedes-Benz C200 7G-Tronic 2014 wnętrze
Kamil Fraszkiewicz
Mercedes-Benz C200 7G-Tronic 2014 system multimedialny
Kamil Fraszkiewicz
Mercedes-Benz C200 7G-Tronic 2014
Kamil Fraszkiewicz
Mercedes-Benz C200 7G-Tronic 2014 reflektor
Kamil Fraszkiewicz
Mercedes-Benz C200 7G-Tronic 2014
Kamil Fraszkiewicz
Mercedes-Benz C200 7G-Tronic 2014
Kamil Fraszkiewicz
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Komunikat CANARD: e-Doręczenia w sprawach o wykroczenia dopiero od 1 października 2029 r.

Mimo postępującej cyfryzacji administracji publicznej, w sprawach o wykroczenia nadal nie obowiązują przepisy ustawy o doręczeniach elektronicznych. Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) przypomina, że wdrożenie e-Doręczeń w tym obszarze nastąpi dopiero 1 października 2029 roku.

Już 60 proc. używanych aut w Polsce pochodzi z importu. Dlaczego Polacy wciąż tak chętnie kupują samochody używane z zagranicy?

Ponad połowa używanych samochodów na polskim rynku pochodzi z zagranicy – a liczby te wciąż rosną, zbliżając się do rekordowych poziomów sprzed kilku lat. Prym w imporcie wiodą auta z Niemiec, ale to import z USA notuje najbardziej dynamiczny wzrost. Jednocześnie przeciętny wiek i przebieg sprowadzanych pojazdów są wyraźnie wyższe niż w przypadku transakcji na autach krajowych, co może stanowić wyzwanie dla nabywców.

Przestarzałe przepisy taxi blokują rozwój nowoczesnej mobilności w Europie

Do 2030 roku nawet 190 milionów Europejczyków – niemal 40 proc. populacji – może regularnie korzystać z usług taksówkarskich zamawianych za pośrednictwem aplikacji mobilnych. W ocenie koalicji Shared Mobility Europe, dynamiczny rozwój sektora nowoczesnych przejazdów taksówkarskich jest skutecznie hamowany przez przestarzałe, rozdrobnione i często sprzeczne przepisy krajowe.

Spłata mandatu karnego na raty, a wygaszenie punktów karnych. Resort infrastruktury zajmie się tematem

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił z pismem do ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka ws. kierowców, którzy podejmują się spłaty mandatu karnego na raty. Choć działają zgodnie z prawem, są traktowani mniej korzystnie niż ci, którzy opłacili grzywnę jednorazowo.

REKLAMA

KGP: 111 890 interwencji, 440 wypadków drogowych, 28 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 111 890 interwencji. Byli wzywani do 440 wypadków drogowych.

Karta parkingowa w 2025 roku [FAQ]

Kto może otrzymać kartę parkingową w 2025 roku? Co daje taka karta osobie z niepełnosprawnością? Oto kilka odpowiedzi na często zadawane pytania!

Zielone strzałki wracają do gry – czas skończyć z absurdami, które blokują miasta

W ostatnich latach wiele polskich miast zdecydowało się na masowe usuwanie zielonych strzałek warunkowego skrętu. Efekt? Większe korki, mniejsza przepustowość skrzyżowań i rosnąca frustracja kierowców. Tymczasem te niepozorne zielone strzałki mogłyby i powinny poprawiać płynność ruchu, usprawniać komunikację w centrach miast i ograniczać emisję spalin. Pora na zdroworozsądkową korektę.

KGP: 107 596 interwencji, 356 wypadków drogowych, 30 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 107 596 interwencji. Byli wzywani do 356 wypadków drogowych.

REKLAMA

Autogaz mimo wzrostu cen nic nie traci na popularności. Czy Polska pod względem samochodów napędzanych gazem jest wyjątkiem w Europie

Polska jest największym rynkiem autogazu w Europie, z ponad 3,5 milionami pojazdów zasilanych gazem płynnym, wyprzedzając Włochy. Jak wynika z danych rynkowych, autogaz pozostaje jednym z najtańszych i najpowszechniej dostępnych paliw w kraju, oferowanym na 7,4 tys. stacji.

Branża motoryzacyjna w kryzysie, coraz więcej restrukturyzacji

Branża motoryzacyjna w Polsce i Europie przeżywa poważny kryzys – w 2024 roku zlikwidowano 54 tys. miejsc pracy, najwięcej od czasu pandemii. Według raportu MGBI wzrosła też liczba postępowań restrukturyzacyjnych do 141, co pokazuje, że firmy coraz częściej szukają ratunku poza upadłością.

REKLAMA