Pierwsza jazda: nowe silniki Drive-E w zmodernizowanych modelach Volvo
REKLAMA
REKLAMA
Volvo odświeżyło wygląd swoich modeli jednocześnie zmieniając ofertę w zakresie dostępnej gamy silników oraz skrzyń biegów.
REKLAMA
Zmiany w wyglądzie linii modelowej „sześćdziesiątek”, czyli modeli S60/V60 i XC60 skupiły się głównie na uwydatnieniu cech, które szczególnie cenią potencjalni klienci. W efekcie projektanci położyli nacisk na sportowy sznyt, jednocześnie dobierając wyższej jakości materiały do wykończenia wnętrza. Model XC60 zyskał ponadto bardziej miejski, bulwarowy „charakter”.
Z kolei przy modyfikacjach wyglądu modeli S80, V70 i XC70 projektantom zależało na wzmocnieniu ich eleganckiego wizerunku.
Zobacz też: Test Volkswagen CC 2.0 TDI 177 KM DSG
Główną zmianą we wnętrzach wszystkich zmodernizowanych modeli Volvo jest zastosowanie wyższej jakości materiałów wykończeniowych oraz nowy design desek rozdzielczych. W miejsce tradycyjnych „zegarów” może zostać zainstalowany wyświetlacz znany z modelu V40 - Adaptive Digital Display. Przeprojektowano również fotele – są głębsze i bardziej komfortowe. Ponadto do użytku wszedł nowy system infortainment poprzez który możemy sterować m.in. poszczególnymi ustawieniami samochodu, systemem rozbudowanej nawigacji 3D, czy systemem audio. Co ciekawe komputerem można sterować głosowo.
Nowe silniki Drive-E w Volvo
REKLAMA
Jednak zmiany w wyglądzie to nie jedyne modyfikacje, które szwedzki producent zaserwował swoim modelom. Ortodoksyjni fani marki mogą poczuć się skonsternowani informacją o tym, że Volvo wycofuje z oferty swoje cenione pięciocylindrowe silniki.
Już w grudniu br. zastąpią je wprowadzane do oferty nowe jednostki z serii Drive-E. Szwedzcy konstruktorzy jasno dali do zrozumienia, że przy obecnie dostępnej technologii są w stanie wyprodukować silniki, które są tak efektywne, że stosowanie pięciu i więcej cylindrów nie jest w większości przypadków potrzebne.
REKLAMA
Rodzina silników Drive-E składa się z dwóch podstawowych jednostek czterocylindrowych – pierwsza to wysokoprężna z układem Common Rail, a druga to benzynowa z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Obie konstrukcje zastąpią osiem silników skonstruowanych na trzech platformach. Przy czym w zależności od wersji najnowszy silnik Diesla Drive-E może mieć moc od 120 do 230 KM, a silnik benzynowy Drive-E od 140 do 306 KM.
Podczas jazd testowych mieliśmy okazję wypróbować jak jeździ m.in. najnowsze XC60 w najmocniejszej wersji T6, którą napędza jednostka benzynowa rozwijająca moc maksymalną 306 KM (5700 obr./min) i maksymalny moment obrotowy 400 Nm (od 2100 do 4500 obr./min). W konstrukcji silnika wykorzystano podwójne doładowanie stosując kompresor i turbosprężarkę. Tym samym według danych producenta najnowsze XC60 T6 z przednim napędem ma dokładnie takie same osiągi, jak XC60 T6 (z napędem na obie osie) z silnikiem sześciocylindrowym o mocy 304 KM (V-max 210 km/h, przyspieszenie od 0 do 100 km/h 6,9 s).
Zobacz też: Test Honda CR-V 2.2 i-DTEC – w stronę podwyższonego kombi
Z najnowszym silnikiem XC60 T6 współpracuje nowa ośmiobiegowa zautomatyzowana przekładnia.
Jazda 306-konną wersją najnowszego XC60 należy do przyjemności. Po wciśnięciu gazu jednostka napędowa z werwą napędza sporego SUV-a, rozpędzając się jednostajnie szybko do górnych zakresów obrotów. Gdy wskazówka sięgnie czerwonego pola, zautomatyzowana przekładnia w mgnieniu oka zmienia przełożenie na wyższe, a pojazd wciąż nie traci wigoru.
Objawy „zadyszki” silnika czuć dopiero podczas prób dynamicznego przyspieszania przy bardzo wysokich prędkościach, przekraczających 170 km/h.
W błędzie jest ten, kto myśli że wraz z wycofaniem sześciocylindrowego turbodoładowanego silnika zniknie piękny dźwięk towarzyszący jeździe najmocniejszą odmianą XC60. Także wersja czterocylindrowa, dzięki pracy akustyków przyjemnie porykuje, po wkręceniu jej na wysokie oboty. Oprócz najmocniejszej wersji benzynowej XC60, mieliśmy okazję sprawdzić, jak sobie radzi jedna z wersji najnowszego silnika wysokoprężnego zainstalowana w modelu V60. Odmiana D4, rozwijająca moc maksymalną 181 KM i jest doskonałym źródłem napędu dla rodzinnego kombi. Wysokoprężny silnik jest świetnie wyciszony, w efekcie nawet jadąc z wykorzystaniem najwyższych obrotów w kabinie nie jest słyszalny „klekot” diesla.
Dynamika wersji D4 jest w zupełności wystarczająca. Według danych producenta auto rozpędza się od 0 do 100 km/h w 7,6 s, a średnio zużywa 4,6 l oleju napędowego na 100 km.
Podczas jazd testowych, które odbywały się w znacznej części w zatłoczonym mieście, zużycie paliwa jakie pokazywał komputer pokładowy sięgało 6,2 l/100 km, co należy uznać za wynik bardzo dobry.
Zobacz też: Test Volvo XC60 2.4 Diesel Polestar
Nowe silniki w sprzedaży od grudnia 2013 r.
Według informacji producenta silniki D4 181 KM, T5 245 KM i T6 306 KM będą dostępne w polskich salonach sprzedaży od grudnia br.. Dwie pierwsze jednostki będą oferowane w modelach S60, V60, XC60, S80, XC70 i V70. Nowy silnik T6 będzie dostępny na razie wyłącznie w trzech modelach serii 60. Wszystkie nowe silniki będą początkowo stosowane w autach z napędem na przednią oś. Dotychczas stosowane silniki pozostaną w ofercie w wersjach czteronapędowych.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.