Test Opel Astra sedan 1.7 CDTi 130 KM
REKLAMA
REKLAMA
Jeszcze pod koniec lat 90. Polacy ze szczególnym namaszczeniem podchodzili do wszelkiego rodzaju małych sedanów. Samochody tego typu w latach rozkwitu polskiego rynku motoryzacyjnego zaskarbiły sobie serca kierowców.
Później rynek nowych pojazdów się załamał, a i gusta Polaków stały się bardziej europejskie.
Spoglądając na linię nadwozia Astry sedan nie można odmówić jej uroku. Samochód prezentuje się elegancko i godnie, jak sedan z klasy o oczko wyższej.
Konstruktorzy ładnie przekomponowali nadwozie hatchback i stworzyli sedana pełnego wyważonych proporcji i stylizacyjnych smaczków. Szczególnie wyraziste są ładnie podświetlone i lekko przyciemnione tylne lampy, czy atrakcyjny i świetnie współgrający z nadwoziem kształt felg ze stopów lekkich.
REKLAMA
Zobacz też: Test Kia Cee’d SW 1.6 CRDi
Opel Astra sedan – recenzja - wnętrze
REKLAMA
Przedział pasażerski Astry, w przedniej części nie wyróżnia się niczym od tego z odmiany hatchback. Design kokpitu jest identyczny, jak w Astrze 5d – czyli tablica przyrządów wygląda ładnie, jest wykonana z dobrej jakości materiałów i zmontowana ze starannością ale najeżona przyciskami, co wymaga chwili przyzwyczajenia by obsługa stała się intuicyjna.
Kierownica Astry sedan jest wygodnie wyprofilowana i ma wystarczający zakres regulacji w dwóch płaszczyznach. Naszą uwagę zwróciły zainstalowane w egzemplarzu, który dostaliśmy do recenzji głęboko wyprofilowane fotele (dopłata 1000 zł), z możliwością regulacji m.in. długości siedziska. Warto poświęcić chwilę by odpowiednio dla swojej sylwetki wyregulować fotel, okaże się że nawet wielogodzinna podróż będzie kierowcy Astry nie straszna.
Z tyłu ilość miejsca nie rozpieszcza. Niestety zmieszczenie w nadwoziu Astry sedan bagażnika o pojemności 460 l poskutkowało zmniejszeniem ilości przestrzeni w tylnej części kabiny. Dlatego wygodnie usiądą tam osoby o średnim wzroście, wysocy mogą narzekać na ilość miejsca w okolicach kolan i nad głową.
Zobacz też: Test Volkswagen Golf VII 2.0 TDI DSG: Powrót króla
Opel Astra sedan – recenzja - napęd/układ jezdny
REKLAMA
Wysokoprężny silnik o pojemności 1,7 l rozwijający moc maksymalną 130 KM od 4000 obr./min i maksymalny moment obrotowy 300 Nm od 2000 do 2500 obr./min. nie jest demonem prędkości. Według danych producenta ważąca 1318 kg Astra przyspiesza od 0 do 100 km/g w 10,8 s, co jest wynikiem co najwyżej przeciętnym. O tym, że ta odmiana Astry sedan jest propozycją dla kierowców o stonowanej naturze świadczy również charakterystyka pracy całego układu napędowego. O ile samochód sprawnie rusza, o tyle jego wigor szybko gaśnie przy przekroczeniu ok. 3000 obr./min. Powoduje to konieczność częstej zmiany przełożeń powiedzmy do 3-go biegu. Podczas jazdy w trasie, na wyższych biegach auto wyraźnie zyskuje na elastyczności i nie trzeba redukować przełożeń w razie potrzeby wyprzedzania. Ale poruszając się w ramach aglomeracji miejskiej z prędkościami do 70 km/h kierowca jest zmuszony często chwytać za dźwignię zamiany biegów.
Prezentowana Astra została wyposażona w układ FlexRide, który umożliwia ustawienie trybu pracy układu kierowniczego, zawieszenia oraz wrażliwości pedału gazu w trybach – Tour lub Sport. W trybie Tour zawieszenie jest bardziej miękkie, pedał gazu mniej czuły, a siła wspomagania kierownicy większa. Przeciwnością jest tryb Sport, po włączeniu którego dodatkowo „zegary” zostają podświetlone na czerwono.
Jednostka napędowa Astry sedan jest głośna i pracuje z subtelnością silników Diesla z zeszłej dekady. Całe szczęście auto jest aerodynamiczne i dobrze wyciszone pod względem szumów powietrza toteż podróżując w trasie przy zmniejszonych obrotach silnika we wnętrzu Astry sedan jest cicho.
Nawet w trybie Sport Astra miękko pochłania nierówności nawierzchni. Zawieszenie zostało zestrojone trochę na amerykańską modłę, a ciężki silnik diesla umieszczony przodu sprzyja podsterowności podczas szybkiej jazdy na łukach.
Biorąc pod uwagę dzisiejsze możliwości samochodów, Astra wypada średnio pod względem zużycia paliwa. Podczas jazd w ruchu miejskim auto zużywało średnio ok. 7,2 l oleju napędowego na 100 km.
Zobacz też: Test Ford Focus EcoBoost 1,0 125 KM: zaskakująco dynamiczny
Opel Astra sedan – recenzja - podsumowanie
Uroda Astry sedan jest pociągająca na tyle, by zainteresować potencjalnych nabywców Insigni. Jednak kompaktowy model Opla przegrywa w przedbiegach z większą siostrą obszernością wnętrza. Ceny Astry sedan wydają się atrakcyjne, bo za najtańszą wersję napędzaną benzynowym silnikiem 1.4/100 KM trzeba zapłacić ok. 55 tys. zł. Za podstawową odmianę wyposażeniową z opisywanym silnikiem Diesla trzeba zapłacić już ok. 85 tys. zł, co już tak bardzo atrakcyjne nie jest nawet biorąc pod uwagę przyzwoite wyposażenie standardowe. Ograniczona praktyczność nadwozia sedan plasuje Astrę w kręgu zainteresowania osób, które spoglądają w stronę samochodu bardziej reprezentacyjnego, ale mimo wszystko z budżetem, który ogranicza wybór modeli z wyższego segmentu jedynie do podstawowych odmian. Bo za podobną kwotę, co na przykład dość podstawową Insignię można nabyć solidnie wyposażoną i zwracającą uwagę elegancją Astrę sedan.
Zobacz też: Test Renault Megane Grandtour: bez zaskoczenia
Opel Astra sedan - dane techniczne
Opel astra sedan 1.7 CDTi 130 KM | |
Typ silnika | turbodiesel |
Pojemność | 1686 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16V |
Maksymalna moc | 130 KM/4000 obr./min. |
Maksymalny moment obrotowy | 300 Nm/2000-2500 obr./min. |
Napęd | przedni |
Skrzynia biegów | man. 6-bieg. |
Pojemność bagażnika | 460 l |
Wymiary (dł./szer./wys.) | 465,8/181,4/150 cm |
Rozstaw osi | 268,5 cm |
V-max | 203 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,8 s |
Zużycie paliwa* | 4,6 l/100 km |
Cena od | 85 750 zł |
*cykl mieszany |
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.