Test Honda Civic 4d: Zaskakujący Mr. Vintage
REKLAMA
REKLAMA
Według podręcznika styl Vintage odnoszący się do tradycji i dobrej jakości nie stroni od zestawień szokujących i awangardowych.
REKLAMA
Spoglądając na sylwetkę Hondy Civic w wersji czterodrzwiowej trudno odnieść wrażenie, że samochód odnosi się do poprzednich epok w stylizacji samochodów. Wręcz przeciwnie, ma kształty nawiązujące do obecnych trendów, bryła jest pełna ostrych krawędzi a mocno pochylony przód z groźnie "spoglądającymi" reflektorami ksenonowymi wygląda bardzo "na czasie". Próżno w wyglądzie Civica sedan szukać nawiązań do przeszłości chyba, że uznamy że samym w sobie nawiązaniem do przeszłości jest nadwozie w wersji sedan.
Zobacz też: Test Honda Civic: lepsze nie jest wrogiem dobrego
Wnętrze
Ale zajęcie miejsca w środku Civica to jak podróż wehikułem czasu wprost w lata dziewięćdziesiąte. Fani amerykańskich filmów z początku lat 90. Będą zachwyceni.
REKLAMA
Tapicerka, wygoda foteli, czy kanciasta i zaprojektowana z rozmachem deska rozdzielcza natychmiast przywołują na myśl pojazdy amerykańskich pracowników korporacji sprzed dwóch dekad. Nie chodzi o tandetę, chodzi o styl nawiązujący do przeszłości. Wnętrze Civica sedan wykończone jest z dokładnością, z dobrych pod względem jakości tworzyw sztucznych. Gigantyczne jak na dzisiejsze standardy przyciski zostały rozplanowane ergonomicznie, a wszelkie wyświetlacze i wskaźniki analogowe są bardzo czytelne.
Obszerne fotele są wygodne, a zarówno w przedniej jak i tylnej części przedziału pasażerskiego miejsca jest pod dostatkiem. Całości dopełnia przyzwoita pojemność bagażnika – 440 l.
Zobacz też: Test Peugeot 308GTi: na co dzień? Idealny.
Napęd/układ jezdny
Pod maską recenzowanego Civica pracował bardzo dobrze znany fanom marki benzynowy silnik i-VTEC o pojemności 1,8 l, rozwijający moc maksymalną 142 KM przy 6500 obr./min. Jednostka osiąga maksymalny moment obrotowy 174 Nm przy 4300 obr./min.
Na podstawie danych technicznych można się domyślić, że silnik wykazuje werwę dopiero przy wyższych obrotach. Taka charakterystyka pracy jest tradycyjna dla benzynowych jednostek Hondy i zaskakująca dla kierowców, którzy mają z tą marką do czynienia po raz pierwszy.
Zobacz też: Test Chevrolet Cruze 1.4 T kombi: chce być trendy
REKLAMA
Osoby ze sportową żyłką będą z lubością rozkręcać silnik do wartości przekraczających 6 tys. obr/min., z kolei kierowcy używający zakresów obrotów do około 4,5 tys. obr./min. zarzucą Hondzie ospałość. Rzeczywiście, gwałtowne przyspieszenie następuje, gdy wskazówka obrotomierza minie kreskę z wartością ok. 4,5 tys. obr./min.
Przy okazji wzrostu dynamiki, wzrasta zużycie paliwa. Według danych producenta opisywany Civic "spala" w ruchu miejskim 8,8 l/100 km. Tymczasem jeżdżąc dość oszczędnie można uzyskać spalanie na poziomie 9 l/100 km w mieście. Jeżdżąc dynamicznie w warunkach miejskich zużycie paliwa wzrasta do około 12 l/100 km. W trasie przy prędkościach autostradowych z włączonym tempomatem Civic zużywa około 6,5-7 l/100 km.
Prowadzenie japońskiego sedana sprawia kierowcy przyjemność. Samochód jest dobrze wyważony, ma twardo zestrojone zawieszenie, a układ kierowniczy jest bardzo precyzyjny. Dobre wrażenie potęguje precyzyjnie działająca dźwignia manualnej przekładni.
Główną wadą, która objawia się podczas jazdy Hondą to słabe wyciszenie jednostki napędowej. Odgłos pracy silnika jest zbyt donośny, zwłaszcza przy prędkościach około 130 km/h.
Zobacz też: Test Kia Sportage: ciągle w formie
Podsumowanie
Honda Civic sedan jest samochodem zaskakującym. Zaskakujące jest już to, że zaskakuje, bo przecież wiele osób myśląc o tej odmianie kompaktowej Hondy ma przed oczami jednego z nudnych kompaktowych sedanów o japońskim rodowodzie. Tymczasem w porównaniu do poprzedniej generacji modelu, Civic sedan sporo zyskał. Nie jest tak nowatorski w stylu, jak odmiana pięciodrzwiowa, ale nie jest już tak nudny w formie jak poprzednik.
Wnętrze to rarytas. Powrót do początku lat dziewięćdziesiątych w dobrym tego słowa znaczeniu. Dodatkowo jest przestronne, a bagażnik pozwala na spakowanie sporej wycieczki na dłuższe wakacje. Atutami pojazdu oprócz wygody, jaką oferuje przedział pasażerski są układ kierowniczy, zawieszenie i skrzynia biegów.
Wadami? Wyciszenie wnętrza i wysokie zużycie paliwa wynikające z charakterystyki pracy jednostki napędowej.
Dodatkowym plusem (znów zaskoczenie) Hondy Civic sedan jest cena zakupu. Podstawowa wersja wyposażeniowa, obejmująca m.in. system ułatwiający ruszanie na wzniesieniu, klimatyzację manualną, światła do jazdy dziennej, czy radioodtwarzacz CD z MP3 kosztuje 71 500 zł. Z kolei opisywana najbogatsza odmiana Executive jest o 10 tys. zł droższa i wyposażona m.in. w reflektory ksenonowe, kamerę cofania, dwustrefową automatyczną klimatyzację, tempomat, skórzaną kierownicę, czy szesnastocalowe obręcze ze stopów lekkich.
Zobacz też: Test Toyota Prius: Sposób na ekojazdę. Wersja 3.1
Dane techniczne:
Honda Civic 1.8 i-VTEC | |
Typ silnika | benzynowy |
Pojemność | 1798 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
Maksymalna moc | 142 KM/6500 obr./min. |
Maksymalny moment obrotowy | 174 Nm/4300 obr./min. |
Napęd | przedni |
Skrzynia biegów | man. 6-bieg |
Pojemność bagażnika | 440 l |
Wymiary (dł./szer./wys.) | 454,5/175,5/143,5 cm |
Rozstaw osi | 267,5 cm |
V-max | 200 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9 s. |
Zużycie paliwa* | 8,8/5,6/6,7 l/100 km |
Cena od | 61 900 zł |
*miasto/trasa/cykl mieszany |
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.