Test Skoda Octavia 1,8 TSI 150 KM Family: Pogromczyni mitów
REKLAMA
REKLAMA
Zacznijmy od porównania cenników. Skody Octavii z najnowszą Hondą Civic i Fordem Focusem.
REKLAMA
Widoczna na zdjęciach Skoda Octavia Family kosztuje 79 300 złotych, nowa Honda Civic z wolnossącym silnikiem o pojemności 1,8 benzyna o mocy 142 KM w wersji Comfort kosztuje 68 400 zł, a Ford Focus 1,6 EcoBoost 150 KM w wersji Trend kosztuje 74 450 zł.
Jak widać Octavia w porównywalnej wersji wyposażeniowej kosztuje ponad 11 tysięcy złotych więcej niż Honda i prawie 5 tys. zł więcej niż Ford Focus.
Zobacz też: Test Citroen DS4: Przekombinowany
Mam problem ze wskazaniem cech Skody Octavii, które spowodują, że polski kierowca porzuci myśl o zakupie tańszego Forda, lub jeszcze tańszej Hondy. Jedyne, co przychodzi mi do głowy to pojemność bagażnika. W tej kategorii Ford wypada najsłabiej z wynikiem 353 litrów, Honda plasuje się w czołówce segmentu z wynikiem 477 litrów, a Skoda pomieści rekordowe 585 litrów bagażu.
Być może w wyglądzie Skody Octavii jest coś, co przyciąga tłumy klientów do salonów dilerskich?
Kształty nadwozia zostały podyktowane względami praktycznymi. Octavia od lat wygląda podobnie. Kilka razy w historii modelu zmieniały się zderzaki i reflektory, ale bryła nadwozia pozostała ta sama. Jeśli postawimy obok siebie Octavię, Focusa i Hondę Civic, nie oprzemy się wrażeniu, że Skoda wygląda archaicznie przy kosmicznych kształtach Civica i nowoczesnym „Kinetycznym” designie Focusa.
Zobacz też: Test Volvo V60: skandynawski trendsetter
Przejdźmy do wnętrza naszych kompaktów. Tutaj znów zaskoczenie. Skoda nie oferuje nic, co tłumaczyłoby cenę wyższą o kilka lub kilkanaście tysięcy złotych. Materiały użyte do wykończenia wnętrza są dobrej jakości i wszystkie elementy zostały starannie spasowane. Podobnie u konkurencji.
Zajrzyjmy do Forda i Hondy. Tak jak w przypadku nadwozia, wnętrza obu tych aut wyglądają nowocześniej niż u Czeszki.
Wszystkie trzy auta są wystarczająco przestronne, aby wygodnie przewieźć czwórkę, a w razie konieczności nawet piątkę pasażerów. W każdym przypadku Fotele pierwszego rzędu są odpowiednio duże i wygodne.
Być może sprytni Niemcy zastosowali w Skodzie jakieś nowatorskie rozwiązania w układzie napędowym?
Jednostka napędowa to znany z innych modeli silnik z rodziny TSI o pojemności 1,8 lira, który generuje moc 150 KM. Trzeba przyznać, że subiektywne odczucia stawiają Octavię z tym silnikiem na pierwszym miejscu pod względem dynamiki jazdy. Skoda chętnie przyspiesza na każdym biegu i żwawo reaguje na naciśnięcie pedału gazu. Napęd to mocna strona Octavii, ale ekonomia jazdy już nie. Średnie zużycie paliwa Forda (według danych producenta) to około 7 litrów na 100 km. Skoda potrzebuje średnio ponad 8 litrów benzyny na przejechanie 100 km i jest to wynik podobny do tego jaki uzyskuje Honda.
Zobacz też: Test Volkswagen Jetta: kolejny ulubieniec Polaków?
Podsumowanie
Pokazanie wybranych cech Octavii na tle konkurentów z klasy uwypukliło słabe, jak i mocne strony modelu. Octavia już nieco trąca myszką, ale nie odstaje od konkurentów pod względem właściwości jezdnych, a przewyższa ich pojemnością bagażnika. Z jednej strony fakt, że nie odstaje od konkurencji jest to atut w przypadku jednego z najstarszych modeli w klasie. Z drugiej, biorąc pod uwagę wcześniejszą konkluzję, nadal nie znaleźliśmy uzasadnienia dla wysokiej ceny.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.