Test Toyota Prius: Sposób na ekojazdę. Wersja 3.1

W porównaniu do wersji sprzed liftingu Prius zyskał m.in. reflektory z ciemnym tłem, nieco inne zderzaki (np. w przednim zmieniono ułożenie świateł przeciwmgłowych) oraz zmodyfikowano podział tylnych lamp w ramach tego samego kształtu.

Mimo zmian jedynie w detalach sylwetka Priusa wyładniała. Trzecia generacja modelu i tak jest dużo ładniejsza od pierwszej, a po liftingu efekt jest jeszcze lepszy.

Zobacz też: Test Skoda Fabia Monte Carlo: pro mladší ducha

Wnętrze

 Przestronne i ładnie zaprojektowane. Nie zmieniła się jakość montażu ani jakość materiałów wykończeniowych. Co się zmieniło? Nam się udało zauważyć, że przycisk od włączania i wyłączania świateł awaryjnych jest teraz czerwony, wcześniej był szary z czerwonym trójkątem.

Nie zmieniła się przestronność.  Przypomnijmy, że w Priusie wygodnie usiądą cztery dorosłe osoby, nawet wysokie. Przedział bagażowy ma objętość 445 l.

Zobacz też: Test Abarth 500C: w dobrym stylu

Napęd/układ jezdny

Hybrydą Toyoty jeździ się komfortowo. Jej zalety najbardziej widoczne są podczas jazdy w ruchu miejskim. Wtedy pasażerowie doceniają cichość, z jaką pracuje układ napędowy, a kierowca dodatkowo docenia spalanie na poziomie 5 l/100 km (a nawet poniżej), co w przypadku samochodu sporych rozmiarów, jak Prius i na dodatek zasilanego benzyną jest doskonałym wynikiem.

Według producenta przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa 10,4 s, co jest wynikiem mocno przeciętnym, ale wystarcza do sprawnego poruszania się Toyotą.

Gorzej Prius wypada podczas jazdy w trasie. Hybryda jest ciężka, a moc sumaryczna układu napędowego to 136 KM. Także środek ciężkości jest inaczej położony niż ma to miejsce w tradycyjnych samochodach. W efekcie Prius dużo gorzej zachowuje się podczas szybkiej jazdy po łukach, wyraźnie słabiej wypada podczas wyprzedzania. Poruszając się w trasie plusy konstrukcji zanikają. M.in. dlatego, że jadąc z wyższymi prędkościami zazwyczaj uruchomiony jest silnik spalinowy, co przekłada się na zużycie paliwa w ilości około 7 l/100 km. We wnętrzu robi się też głośniej.

Więcej na temat wrażeń z jazdy Toyotą Prius znajdziesz tutaj: Test Toyota Prius: gadżet dla mieszczucha

Zobacz też: Test Peugeot 308GTi: na co dzień? Idealny.

Podsumowanie

Prius po liftingu zachował wszelkie atuty modelu sprzed modernizacji, a dodatkowo zyskał uroku.  Obecnie można kupić Priusa z rabatem opiewającym na 10 tys. zł, czyli za jakieś 110 tys. zł (w podstawowej wersji Luna).

Dane techniczne: