REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Abarth 500C: w dobrym stylu

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Abarth 500C kosztuje tyle, co przyzwoicie wyposażony samochód kompaktowy. Dużo? Ze względu na gabaryty „Malucha” to sporo. Ale, gdy weźmiemy pod uwagę, jak mały Abarth doskonale jeździ i dorzucimy do tego świetny styl samochodu cena wydaje się do oswojenia.

Uwagi na temat niewielkich rozmiarów Abartha 500C w kraju, w którym większość rodzin wyjeżdżała na dłuższe wakacje z dwójką dzieci i namiotem Fiatem 126p wydają się być przejawem hipokryzji. Bo Abarth 500C to współczesny Maluch, tylko lepszy. Po pierwsze bardziej zaawansowany technologicznie, po drugie bardziej prestiżowy, po trzecie dużo mocniejszy, po czwarte ładniejszy, a po piąte ma większy bagażnik. Ideał w kraju nad Wisłą? Być może.

REKLAMA

Podczas jazd testowych postaraliśmy się spojrzeć na Abarta 500 Cabrio z perspektywy ludzi którzy samochodu rodzinnego nie potrzebują, nie mają nadmiaru gotówki i zastanawiają się, czy wybrać bardziej stonowane, nieźle wyposażone auto kompaktowe, czy może odrobinę zaszaleć i jako jedyny samochód kupić Abartha 500C.

Zobacz też: Test Abarth 500 Esseesse: po prostu „wariat”

Nadwozie

Jeżeli zastanawiasz, się w jakim kolorze Abarth 500C prezentuje się najlepiej nie powinieneś ufać zdjęciom. Nie oddają prawdziwego uroku barw nadwozia. Naszym zdaniem najdoskonalej wygląda właśnie pomalowany na kolory widoczne w galerii.

REKLAMA

Materiałowy dach małego cabrio dodaje sylwetce szlachetności. Podobnie do ksenonowych reflektorów (opcja za 3000 zł) i atrakcyjnych proporcji nadwozia z poszerzonymi błotnikami. Autko wygląda zadziornie, wręcz szpanersko ale nie tanio. Pisząc kolokwialnie jest lanserski, ale w dobrym stylu. Jest gustownie efektowny, a nie tanio efekciarski.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wrażenie robią detale – atrakcyjna kolorystyka, wzór obręczy, logotypy, kształt reflektorów, maski, linii okien, dyskretne spojlery i to nawiązanie do klasyki. To prawdziwa miejska bulwarówka.

Zobacz też: Test Citroen DS4: Przekombinowany

Wnętrze

Jest utrzymane w równie dobrym stylu. Czarne słupki A, podsufitka oraz gruby, mocno wyprofilowany wieniec kierownicy ze spłaszczonym dolnym odcinkiem dodają wnętrzu Abartha 500 C sportowego charakteru.

REKLAMA

Podobnie do innych odmian Fiata 500, także i w Abarcie 500C początkowo kierowca musi się przyzwyczaić do wysoko umieszczonego siedziska fotela. Jednak po kilkudziesięciu minutach jazdy dziwne uczucie związane w pozycją za kierownicą znika. Żeby znaleźć odpowiednią dla siebie pozycję za kółkiem trzeba poświęcić chwilę na ustawienia kątów pochylenia siedziska, oparcia i kąta pochylenia kierownicy. Nie mniej, większość kierowców znajdzie dla siebie optymalną pozycję.

500C z logiem skorpiona to samochód czteroosobowy. I nie jest to teoria. Na tylnej kanapie usiądą wygodnie dwie dorosłe osoby i nie będą narzekały na ciasnotę. Fakt, że będą miały mniej miejsca na nogi niż np. w samochodzie kompaktowym, ale nie umęczą się gdy będą siedzieć z tyłu podczas kilkugodzinnej podróży.

Największym problemem Abartha 500C jest bagażnik. O ile dla dwóch osób jest wystarczający, o tyle dla większej ilości może być problematyczny. Kufer w Abracie 500C ma pojemność 185 l. Rezygnując z twardych walizek i pakując się w stylowe torby taka pojemność wystarczy dwóm osobom nawet na długi wyjazd. Tym bardziej, że w razie potrzeby można złożyć oparcie tylnej kanapy (dzielone) i w ten sposób kilkukrotnie powiększyć miejsce na pakunki.

Sęk w tym, że Cabrio w przeciwieństwie do tradycyjnej odmiany Abartha ma krótka pokrywę bagażnika, przez co otwór załadunku jest niewielki. I o ile Abarthem 500 przewieziemy lodówkę, o tyle w wersji cabrio może być to niemożliwe.

Zobacz też: Test Suzuki Swift 1,6: wySPORTowany

Napęd/Układ jezdny

Abarth został stworzony do prężenia muskułów na ulicach europejskich metropolii. W żadnym innym miejscu na świecie nie mógł powstać pojazd tak bardzo pasujący do stylu życia europejczyków. Jest mały, więc sprytnie przeciśnie się przez najwęższą uliczkę i da się go zaparkować na skrawku wolnego miejsca. Jest zwrotny, więc z łatwością wydostanie się z najbardziej zatłoczonego parkingu. Jest stylowy, więc będzie pasował do każdego szykownego mieszkańca Starego Kontynentu. Ma sztywne zawieszenie i krótki rozstaw osi, więc wymaga eksploatacji na dobrej jakości, równych  drogach, a największą siatkę najlepszej jakości dróg na świecie mają Europejczycy.

Ale to nie wszystkie cechy małego Cabrio. Do napędu samochodu ważącego 940 kg posłużyła czterocylindrowa, turbodoładowana jednostka napędowa o pojemności 1.4 l i mocy 140 KM. Według danych producenta Abarth 500C przyspiesza od 0 do 100 km/h w 8,1 s i może się rozpędzić do 205 km/h.

Rzeczywiście, jazda Abarthem 500C na co dzień to prawdziwa gratka. Nie chodzi tylko o świetną dynamikę Malucha, ale też o pracę układu kierowniczego, brzmienie silnika i zawieszenie, które zachęca do startu Abarthem w slalomie.

Zawieszenie jest sztywne, ale jednocześnie nie na tyle ordynarne, by niemiłosiernie wytrząść pasażerów podczas jazdy po nierównościach. A prześwit jest niewielki, ale na tyle wysoki, by nie utrudniać parkowania na chodniku.

Zobacz też: Test Ford Fiesta Sport - Pozorant?

A spalanie? Około 10 l/100 km w ruchu miejskim to wartość, którą może zaakceptować każdy kto szuka samochodu za cenę około 75 tys. zł.

Tyle o jeździe w mieście, a w trasie? Trochę gorzej. Konstruktorzy wyposażyli Abartha 500C w przekładnię pięciobiegową. I o ile nic nie można zarzucić jej pracy (dźwignia ma krótki skok i działa precyzyjnie) o tyle podczas jazdy z wyższymi prędkościami brakuje szóstego przełożenia.

Chodzi o komfort podróżowania. Jadąc na piątym biegu z prędkością około 140 km/h w samochodzie robi się dość głośno, co przy autostradowej podróży przez Europę z pewnością ograniczy komfort kierowcy i pasażerów.

Pomijając powyższe po znalezieniu odpowiedniej pozycji za kierownicą nawet długa jazda Abarthem nie skutkuje bólami w plecach, a zapas mocy jest na tyle duży, że jadąc załadowanym samochodem bez problemu wyprzedzimy nie jednego śmiałka i to nawet na wielokilometrowym podjeździe.

Zobacz też: Test Fiat 500C: Wspomnień czar!

Podsumowanie

Abarth 500C jest dostępny za ok. 71 tys. zł. Odliczając od tego promocję producenta można kupić 500C za ok. 63 tys. zł. Do ceny zakupu należy doliczyć lakier metalizowany (1000 zł) lub bicolore (3000 zł), w polskich warunkach przydadzą się reflektory biksenonowe (3000 zł), lusterko wsteczne fotochromatyczne (800 zł) oraz automatyczna klimatyzacja za 1700 zł (manualna jest w standardzie).

Poza tym Abarth jest wyposażony we wszystko, co potrzeba przeciętnemu kierowcy.

Szybki Maluch w spełnił nasze oczekiwania. Jest poręczny w miejskiej eksploatacji i wystarczająco pakowny dla dwóch osób. Może być zatem jedynym samochodem w dwuosobowym gospodarstwie domowym. Tym bardziej, że jako jeden z niewielu Maluchów dostępnych w tym przedziale cenowym właścicielowi doda, a nie odejmie prestiżu.  

Dane techniczne:

Abarth 500C 1.4 T
Typ silnika benzynowy, turbo
Pojemność  1368 cm3
Układ cylindrów/zawory R4/16
Maksymalna moc 140 KM/5000 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 206 Nm/2000 obr./min.
Napęd przedni
Skrzynia biegów man. 5-bieg
Pojemność bagażnika 185 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 365,7/162,7/148,5 cm
Rozstaw osi 230 cm
V-max 205 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 8,1 s.
Zużycie paliwa* 8,4/5,4/6,5 l/100 km
Cena od 63 000 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany

Abarth 500C - tył
Moto.wieszjak.pl
Abarth 500C - tył
Moto.wieszjak.pl
Abarth 500C - przód
Moto.wieszjak.pl
Abarth 500C -przód
Producent
Abarth 500C - przód
Moto.wieszjak.pl
Abarth 500C-tył
Producent
Abarth 500C - przód
Moto.wieszjak.pl
Abarth 500C - tył
Moto.wieszjak.pl
Abarth 500C-deska
Abarth
Abarth 500C - przód
Moto.wieszjak.pl
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Badanie techniczne pojazdu w 2025 roku – nowe kary, podwyżki i zmiany. Sprawdź, co się zmieni

Rząd szykuje rewolucję w badaniach technicznych pojazdów. Choć ceny formalnie się nie zmieniły, kierowcy muszą liczyć się z dodatkowymi kosztami: za spóźnienie zapłacisz nawet trzykrotność standardowej stawki, a diagnosta może elektronicznie zatrzymać Ci dowód rejestracyjny. Na horyzoncie natomiast pojawiają się wysokie podwyżki cen badań technicznych. Sprawdzamy, ile kosztuje przegląd techniczny w 2025 roku i jakie zmiany są planowane.

Auto dla seniora: hybryda czy benzyna? Sprawdź, jak zaoszczędzić nawet 35 tys. zł

Samochody hybrydowe reklamowane są jako oszczędne, ciche i przyjazne środowisku. Wydają się idealne dla kierowców 50+, którzy szukają wygodnego i ekonomicznego auta na co dzień. Ale uwaga: mimo niższej akcyzy i korzyści dla producentów, to klient – często senior – musi dopłacić nawet 10 tysięcy złotych. Sprawdzamy, na co zwrócić uwagę przed zakupem.

Uwaga! Zaoszczędź nawet 1000 zł na paliwie rocznie – wystarczy 1 klik w Google Maps

Czy wiesz, że możesz oszczędzać paliwo bez zmiany stylu jazdy, samochodu ani stacji benzynowej? Wystarczy jedno kliknięcie w aplikacji Google Maps. Tryb oszczędzania paliwa, czyli tzw. eco routing, to niedoceniana funkcja, która w Polsce działa już od dłuższego czasu. Dzięki niej możesz zmniejszyć zużycie paliwa nawet o 7%, co w praktyce oznacza nawet 1000 zł rocznie mniej za tankowanie.

Gigantyczne kary dla firm przewozowych podczas kontroli granicznych. Jak ich uniknąć

Kontrole na granicach mają Niemcy, Włochy, Austria, Holandia czy Szwecja. Państwa te przywróciły je głównie z obawy przed nielegalną imigracją. Co sprawdza się na granicach? Co trzeba wiedzieć, aby nie narazić się na gigantyczne kary? Najbardziej zagrożeni są przewoźnicy.

REKLAMA

Drogie OC? Będzie jeszcze drożej. Nawet 1000 zł za polisę

Składki OC w 2025 roku nadal rosną, a to dopiero początek. Wzrost kosztów napraw, inflacja oraz większa liczba szkód sprawiają, że kierowcy muszą liczyć się z kolejnymi podwyżkami. Sprawdź, kto zapłaci najwięcej i jak ograniczyć koszt obowiązkowego ubezpieczenia.

Bat na pijanych kierowców! 2500 zł mandatu i przepadek auta za jazdę po alkoholu

Chociaż nowe przepisy działają od marca 2024 roku, nadal wielu kierowców ryzykuje jazdę pod wpływem alkoholu. To poważny błąd – w 2025 roku sądy nie mają litości. Wystarczy 1,5 promila, by stracić samochód albo zapłacić jego równowartość. Dowiedz się, co grozi za jazdę po alkoholu w 2025 roku, w tym mandat w wysokości co najmniej 2500 zł i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów. Sprawdź, jak nowe przepisy uderzają w nietrzeźwych kierowców.

Samochód elektryczny: czy jest sposób na wydłużenie żywotności baterii takiego auta

Sceptycy elektromobilności często wskazują na ograniczony zasięg aut elektrycznych oraz obawy dotyczące trwałości ich akumulatorów. Kluczową rolę w dobrym funkcjonowaniu baterii odgrywa sposób, w jaki kierowcy użytkują swoje pojazdy.

Zielony Ład w transporcie drogowym. Komisja Europejska podtrzymuje nierealne warunki. Biopaliwa nie są "zielone"? Clean Industrial Deal czy Green Industrial Fail?

Transformacja komercyjnego transportu drogowego stała się jednym z najważniejszych wyzwań Europejskiego Zielonego Ładu. Choć elektromobilność pozostaje jednym z filarów unijnej strategii klimatycznej w ramach pakietu Clean Industrial Deal, w kontekście transportu ciężkiego skala wyzwań jest ogromna. Barierą są nie tylko koszty pojazdów i brak megawatowej infrastruktury do ładowania, ale także kwestia dostępności energii odnawialnej. Dlatego też podczas międzynarodowego Kongresu Paliwowego 2025, zorganizowanego przez POPHiN pod koniec marca w Warszawie, przedstawiciele branży, w tym Grupa Eurowag, apelowali o większy pragmatyzm i elastyczność opartą na zasadzie neutralności technologicznej.

REKLAMA

Letnie zakazy jazdy w Europie w 2025 r. Jakie kary dla kierowców za niedostosowanie się do przepisów?

Wakacje to czas wzmożonego ruchu turystycznego. Dla branży TSL to okres wyjątkowo wymagający. Z jednej strony duża część kierowców zawodowych planuje urlopy, dlatego też w firmie mogą pojawić się problemy kadrowe, a w rezultacie nawet i nieplanowane przestoje w łańcuchu dostaw. Z drugiej strony przewoźnicy specjalizujący się w przewozie towarów sezonowych, mogą mieć jeszcze więcej zleceń niż zwykle w tym czasie, a przy planowaniu tras należy uwzględniać wakacyjne ograniczenia w ruchu drogowym. Brak odpowiedniego przygotowania w tym czasie może skutkować opóźnieniami, mandatami i stratami finansowymi. Aby tego uniknąć należy znać nie tylko obowiązujące przepisy, lecz także dynamicznie reagować na zmieniającą się sytuację drogową. Gdzie występują letnie zakazy jazdy w Europie? Jakie są konsekwencje za nieprzestrzeganie przepisów?

Uwaga! 12 punktów i 3000 zł mandatu za telefon za kierownicą – nowe przepisy 2025

18 czerwca 2025 r. weszły w życie znowelizowane przepisy ruchu drogowego, które nakładają wysokie kary za korzystanie z telefonu. W tym również za obsługę nawigacji podczas jazdy. Nawet uchwyt lub sposób trzymania smartfona może zadecydować o mandacie. Policja już nakłada grzywny, a w skrajnych przypadkach mandaty sięgają nawet 3000 zł.

REKLAMA