Test Ford Focus 1.6 Ecoboost: W stronę perfekcji
REKLAMA
REKLAMA
O urodzie nowego Forda Focusa trudno dyskutować. Spora część potencjalnych klientów wskazuje na jego niepretensjonalny urok okraszony finezyjnie zaprojektowanymi reflektorami (ładnie wkomponowane światła LED) oraz lampami tylnymi (z kosmicznie wyglądającą świecącą listwą). Z kolei pozostali wytykają projektantom trzeciej generacji Focusa utratę polotu, konfrontując wygląd nadwozia z przełomową sylwetką Focusa pierwszej generacji.
REKLAMA
Zobacz też: Opinie kierowców o Ford Focus
Nam prezentowany na zdjęciach egzemplarz się podobał. Redakcja doceniła sylwetkę kompaktowego Forda za dyskretny urok nie pozbawiony dynamicznego sznytu.
Wnętrze
Przedział pasażerski Forda Focusa zachęca do dłuższych podróży. Fotele przednie (styl sport) są bardzo dobrze wyprofilowane i odpowiednio sprężyste, by zapewnić wygodę nawet podczas wielogodzinnej jazdy. Z tyłu sytuacja nie wygląda dużo gorzej. Focus oferuje sporo miejsca dwóm pasażerom tylnej kanapy, choć podczas jazdy we trójkę będzie tam już dość ciasno.
Znalezieniu odpowiedniej pozycji za kierownicą sprzyja szeroki zakres regulacji zarówno fotela kierowcy, jak i kolumny kierowniczej.
Zobacz też: Test: Volkswagen Golf VI: co dziś znaczy 1,4?
We wprowadzeniu pasażerów Focusa w dobry nastrój zadba również oświetlenie kabiny. W zależności od potrzeb możemy sterować intensywnością a także barwą (dostępne są kolory tęczy) podświetlenia wnętrza oraz klamek drzwi.
REKLAMA
Tablica przyrządów to kolejna mocna strona kompaktowego Forda. Jest wykonana z dobrych pod względem jakości materiałów, spasowanych z dokładnością.
Prezentowana na zdjęciach odmiana Titanium jest najbogaciej wyposażoną wersją Forda Focusa stąd wygląd kokpitu jest dość okazały. W prezentowanym egzemplarzu nie wymaga dopłaty m.in. dwustrefowa automatyczna klimatyzacja, fotochromatyczne lusterko wsteczne, podgrzewane przednia szyba i dysze spryskiwaczy, tempomat, konsola centralna typu premium ze schowkiem na płyty CD oraz hamulcem ręcznym w kształcie litery Z, czy radioodtwarzacz Sony CD z Mp3.
Pod względem możliwości przewozowych Focus plasuje się pod koniec stawki. W przypadku wersji z zestawem naprawczym objętość bagażnika wynosi 363 l. Jeżeli zdecydujemy się na opcję z kołem dojazdowym, przestrzeń na pakunki kurczy się do 316 l. Nie oznacza to, że w Fordzie jest niewiele miejsca na bagaże. Jest jej wystarczająco dużo dla czteroosobowej rodziny.
Zobacz też: Test: Chevrolet Cruze hatchback – namiesza w klasie Golfa?
Napęd/układ jezdny
Pod maską prezentowanego na zdjęciach Forda Focusa pracował benzynowy turbodoładowany silnik o pojemności 1,6 l, rozwijający moc maksymalną 150 KM. Jest to jednostka z serii EcoBoost, która populistycznie i według zapewnień producenta ma gwarantować możliwie najlepsze osiągi przy możliwie najniższym zużyciu paliwa.
W praktyce silnik 150-konny EcoBoost jest doskonałym źródłem napędu dla ważącego 1258 kg Forda.
Jednostka napędowa charakteryzuje się cichą pracą w górnych zakresach obrotów oraz zaskakująco dobrą dynamiką już od dolnych zakresów obrotomierza.
Zobacz też: Test: Toyota Auris – pragmatycznie rzecz ujmując
REKLAMA
Według danych producenta 150-konny Focus rozpędza się od 0 do 100 km/h w 8,6 s i może pojechać z prędkością 210 km/h. Rzeczywiście w praktyce kompaktowy Ford jest autem bardzo żwawym. A jak wygląda kwestia spalania? Choć zabrzmi to banalnie, to w tym przypadku wszystko zależy od stylu jazdy. Turbodoładowany silnik, w przypadku gdy jeździmy płynnie, ale używając raczej dolnych zakresów obrotomierza jest w stanie pokonać 100 kilometrów w ruchu miejskim zużywając około 7,7-8 l benzyny. Tymczasem, gdy zdecydujemy się na jazdę na wyższych obrotach bez trudu możemy osiągnąć wynik przekraczający 11 l/100 km. Podczas jazdy w trasie z prędkością autostradową Focus spalał około 6,5 l benzyny na 100 km. Nieźle.
Zawieszenie Forda Focusa świetnie sprawdza się na polskich drogach. Nierówności tłumione są cicho i komfortowo. Z kolei na równej nawierzchni kompaktowy Ford pozwala kierowcy na odrobinę szaleństwa podczas jazdy po zakrętach. Układ kierowniczy jest precyzyjny, a siła wspomagania dobrana jest optymalnie.
Zobacz też: Test Citroen C4: francuskie wino w niemieckiej butelce
Podsumowanie
Najnowszy Ford Focus napędzany przez 150 – konny silnik 1,6 EcoBoost to prymus w swojej klasie.
Auto jest bardzo dynamiczne, oszczędne, ma doskonałe zawieszenie i bardzo przyjemny układ kierowniczy. Zapewnia komfort podczas długich podróży i wygodę w codziennej eksploatacji w warunkach miejskich. Nie ma największego bagażnika w klasie, ale jego wielkość w połączeniu z pięciodrzwiowym nadwoziem zaspokoi potrzeby małżeństwa z dwójką dzieci. Nie można też nic zarzucić jakości wykończenia wnętrza. Czy zatem Focus ma jakieś wady? Nie jesteśmy pewni czy to wada, ale na pewno cecha, która czyni z opisywanej wersji Forda ofertę dla zawężonej liczby kierowców. Cena. O ile podstawowa wersja Forda Focusa kosztuje około 57 tys. zł, o tyle opisywana odmiana silnikowa dostępna jest od niespełna 75 tys. zł. Z kolei widoczny na zdjęciach egzemplarz bez wyposażenia dodatkowego kosztuje 82 450 zł. Dla statystycznego polskiego kierowcy to niestety nadal zbyt dużo.
Zobacz też: Test Peugeot 308: na bogato
Dane techniczne:
Ford Focus 1.6 EcoBoost Titanium | |
Typ silnika | Benzyna, turbo |
Pojemność | 1 596 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
Maksymalna moc | 150 KM/5700 obr./min. |
Maksymalny moment obrotowy | 240 Nm/3500 obr./min. |
Napęd | Przedni |
Skrzynia biegów | man. 6-bieg |
Pojemność bagażnika | 363 l |
Wymiary (dł./szer./wys.) | 435,8/182,3/148,4 cm |
Rozstaw osi | 264,8 cm |
V-max | 210 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 8,6 s. |
Zużycie paliwa* | 7,7/5/6 l/100km |
Cena | Od 82 450 zł |
*miasto/trasa/cykl mieszany |
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.