REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Suzuki SX4: wszystko czy nic?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Jakub Tujaka
Suzuki SX4 może mieć napęd na przednie lub wszystkie koła. Fot. Moto.wieszjak.pl
Suzuki SX4 może mieć napęd na przednie lub wszystkie koła. Fot. Moto.wieszjak.pl

REKLAMA

REKLAMA

Suzuki SX4 ma wszystkie cechy, które powinno mieć auto idealne: zwinność auta miejskiego, „krawężnikoodporne” podwozie, napęd na cztery koła oraz przestrzeń pozwalająca czwórce dorosłych ludzi wyskoczyć na weekend za miasto. Często jednak zdarza się, że kiedy chcemy mieć wszystko naraz, nie mamy tak naprawdę niczego. Jak to jest z Suzuki SX4?

Suzuki SX4 debiutowało na rynku w 2006 roku, zaś obecnie oferowana jest wersja po face liftingu, przeprowadzonym po 3 latach od premiery. Bliźniakiem modelu SX4 jest Fiat Sedici, który oprócz logo producenta na masce różni się jedynie detalami. Mieliśmy okazję się o tym przekonać podczas testu Fiata przeprowadzanego kilka miesięcy temu. (Test Fiat Sedici MultiJet: Włoch z japońskim rodowodem). W naszej redakcji gościł także Suzuki SX4 napędzany silnikiem diesla DDiS 135 KM (Test Suzuki SX4: Chomik na kofeinie).

REKLAMA

Zobacz też: Opinie kierowców o Suzuki SX4

Nadwozie/Karoseria

Auto wymiarowo plasuje się pomiędzy klasą B a kompaktową. Producent klasyfikuje go jednak jako auto miejskie, więc można uznać, że mamy do czynienia z bardzo wyrośniętym mieszczuchem. Popularność obu aut (Sedici i SX4) na naszych drogach wskazuje na to, że ich wygląd przypadł do gustu klientom. Nie ma w tym nic dziwnego, karoseria jest bowiem dziełem włoskiego biura projektowego Giugiaro. Oczywiście terenowe ambicję auta wymusiły podniesienie karoserii i zastosowanie plastikowych osłon, jednak nie ujmuje to uroku małemu Suzuki. Jest wręcz przeciwnie – dodaje mu to charakteru.

Wnętrze/wyposażenie

Wnętrze jest dość proste i funkcjonalne. Jak na tę klasę auta nie możemy również narzekać na jakość materiałów oraz ich spasowanie. Najważniejsze jest jednak to, że kierowca czuje się za kierownicą komfortowo – wysokie zawieszenie auta oraz duża powierzchnia szyb sprawiają, że widoczność we wszystkie strony jest bardzo dobra. Idealnym uzupełnieniem są tutaj ogromne lusterka.

Zobacz też: Test Toyota Avensis: gorący towar

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Patrząc na SX4 jako na auto klasy B, w środku jest bardzo dużo miejsca. Dużo, to nie znaczy, że mamy do czynienia z minivanem – mimo większych od konkurentów rozmiarów, z podróży autem najbardziej zadowolony będzie kierowca oraz pasażer siedzący z przodu. Z tyłu lepiej posadzić mniejszych towarzyszy podróży, lub dzieci. Bagażnik mieści jedyne 270 litrów bagażu, co jest już jak najbardziej zadowalającym wynikiem w klasie aut miejskich.

Napęd/Zawieszenie

REKLAMA

Testowy Suzuki SX4 wyposażony był w jednostkę benzynową o pojemności 1,6 litra o mocy 107 KM. Przyspieszenie do 100 km/h wynoszące 10,8 s to całkiem przyzwoity wynik, biorąc pod uwagę dość mało aerodynamiczne nadwozie auta. Krótko zestopniowana skrzynia biegów ułatwia sprawne poruszanie się w mieście. Spalanie w teście, realizowanym głównie w mieście, wyniosło średnio 11 litrów. Nie jest to mało, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że napęd na cztery koła nie był zbyt często używany.

Napęd w Suzuki SX4 może być realizowany w trzech trybach; 2WD (napędzana jest tylko i wyłącznie przednia oś), AUTO (w czasie dobrej przyczepności napęd jest przekazywany na przednie koła, a w razie utraty przyczepności zostaje dołączona tylna oś), a także tryb LOCK (stały napęd na cztery koła, który rozłącza się po osiągnięciu prędkości 60 km/h)

Zawieszenie auta zestrojono dość sztywno. Daje to pewność prowadzenia i poczucie panowania nad autem przy każdej prędkości. Z kolei gdy wjedziemy w lekki teren, zawieszenie również nas nie zawiedzie – 19 cm prześwitu wystarczy, by „powalczyć” z czymś więcej niż krawężnikiem na skraju chodnika. Napęd i zawieszenie SX4 może dać dużo frajdy z jazdy np. na piaszczystej plaży lub pokrytej płytkim błotem równinie.

Zobacz też: Test Ford Fiesta Sport - Pozorant?

Podsumowanie i ceny

Suzuki SX4 dzielnie stawia czoło sceptykom i udowadnia, że da się połączyć kilka elementów w całość, bez utraty pozytywnych cech poszczególnych składowych. Suzuki jest poręczne w mieście, stabilne na trasie i całkiem dzielne w terenie. Pewnym problemem może być jedynie dość wysokie spalanie auta oraz jego cena, zaczynająca się od 62 900 zł. Kwota nie wyda się jednak wygórowana, gdy uświadomimy sobie z jak wszechstronnym autem mamy do czynienia.

Dane techniczne:

Suzuki SX4 2.0 DDiS

Typ silnika

Turbodiesel

Pojemność

1 956 cm3

Układ cylindrów/zawory

R4/16

Maksymalna moc

135 KM/3500 obr./min.

Maksymalny moment obrotowy

320 Nm/1500 obr./min.

Napęd

4x4

Skrzynia biegów

man.  6-bieg

Pojemność bagażnika

270 l

Wymiary (dł./szer./wys.)

412/173/160,5 cm

Rozstaw osi

250 cm

V-max

180 km/h

Przyspieszenie 0-100 km/h

11,2 s.

Zużycie paliwa*

7/4,6/5,5 l/100km

Cena

Od  70 900 zł

*miasto/trasa/cykl mieszany

Suzuki SX4 Fot. Moto.wieszjak.pl
Suzuki SX4 to typowy przedstawiciel crossoverów. Fot. Moto.wieszjak.pl
Suzuki SX4 bagażnik w wariancie pięcioosobowej ma pojemność 270 litrów. Fot. Moto.wieszjak.pl
Suzuki SX4: bagażnik w konfiguracji trzyosobowej. Fot. Moto.wieszjak.pl
Suzuki SX4: bagażnik można powiększyć poprzez złożenie oparć tylnej kanapy. Fot. Moto.wieszjak.pl
Suzuki SX4: tylna kanapa. Fot. Moto.wieszjak.pl
Suzuki SX4: przednie fotele. Fot. Moto.wieszjak.pl
Suzuki SX4: multifunkcyjna kierownica. Fot. Moto.wieszjak.pl
Suzuki SX4: tablica przyrządów. Fot. Moto.wieszjak.pl
Suzuki SX4: deska rozdzielcza. Fot. Moto.wieszjak.pl
Suzuki SX4 nieźle radzi sobie z jazdą po nieutwardzonej drodze. Fot. Moto.wieszjak.pl
Suzuki SX4 ma dużą powierzchnię przeszkloną dzięki czemu kierowca ma doskonałą widoczność we wszystkich kierunkach. Fot. Moto.wieszjak.pl
Suzuki SX4 ma standardowo 19 cm prześwitu. Fot. Moto.wieszjak.pl
Suzuki SX4 to jeden z największych przedstawicieli segmentu B. Fot. Moto.wieszjak.pl
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Przejścia sugerowane – dlaczego w Europie Zachodniej to standard a w Polsce wciąż rzadkość? Czas na uporządkowanie chaosu na drogach

W przestrzeni miejskiej, gdzie każdy fragment infrastruktury ma znaczenie, pojawia się coraz więcej znaków drogowych. W szczególności dotyczy to przejść dla pieszych, które w wielu miejscach są dosłownie „zasypane” oznaczeniami. Ale czy wszystkie są konieczne? Czym są przejścia sugerowane?

KGP: 110 592 interwencji, 346 wypadków drogowych, 34 ofiary śmiertelne. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 110 592 interwencji. Byli wzywani do 346 wypadków drogowych.

Paserzy na celowniku policji. W ostatniej akcji udało się odzyskać kilkadziesiąt aut

12 samochodów pochodzących z kradzieży i 11 kolejnych ze znamionami przerabiania. To bilans akcji pomorskich policjantów, którzy zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o paserstwo. W planach są kolejne akcje zwalczające przestępczość samochodową.

Zwolnij, bo się przejedziesz. Kampania społeczna o jeździe z nadmierną prędkością

Nadmierna prędkość jest powodem co piątego wypadku na drodze. Ruszyła ogólnopolska kampania społeczna o przekraczaniu prędkości na drodze.

REKLAMA

CANARD: Nowy odcinkowy pomiar prędkości i dwa nowe systemy RedLight już działają

Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) poinformowało o uruchomieniu nowego odcinkowego pomiaru prędkości oraz dwóch systemów RedLight.

Rowerowa rewolucja czy utopijna wizja? Polskie miasta a inwestycje w infrastrukturę rowerową

Rowerowa infrastruktura w miastach: Rowerowa rewolucja czy utopijna wizja? Wraz z początkiem marca miasta w Polsce otwierają stacje rowerów publicznych, a samorządy chwalą się nowo wybudowanymi ścieżkami rowerowymi.

KGP: 102 782 interwencji, 285 wypadków drogowych, 30 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 102 782 interwencji. Byli wzywani do 285 wypadków drogowych.

To już pewne: będą zmiany w cenach za badania techniczne pojazdów. Co czeka kierowców i stacje kontroli pojazdów

Nowe stawki opłat za badanie kontrolne pojazdów są już przesądzone. Ministerstwo Infrastruktury kończy prace nad nowym aktem prawnym. Nieoficjalnie wiadomo, że kierowcy zamiast 98 zł - opłaty nie zmienianej od 2004 roku, za badania kontrolne pojazdu będą uiszczać kwotę rzędu 26-280 złotych. Ponadto teraz nie będzie ona stała, ale zmieniać się będzie wraz z inflacją.

REKLAMA

Polskie drogi toną w znakach drogowych! Chaos zamiast bezpieczeństwa

Każde skrzyżowanie, każdy przejazd dla pieszych i każda strefa ograniczenia prędkości oznaczone są tablicami informacyjnymi, które mają ułatwiać kierowcom poruszanie się po drogach. Czy nadmiar znaków rzeczywiście zwiększa bezpieczeństwo, czy raczej prowadzi do informacyjnego chaosu i dekoncentracji kierujących? Jakie są koszty takiej polityki drogowej i czy inne kraje radzą sobie lepiej?

KRD: Łączne zadłużenie osób, które nie uiściły kar za jazdę bez biletu wynosi prawie 370 mln zł

Wysokość kary za jazdę bez biletu wielokrotnie przewyższa cenę samego biletu, a mimo to pasażerowie ryzykują przejazd bez opłaty. Z danych opublikowanych przez Krajowy Rejestr Długów wynika, że łączne zadłużenie osób, które nie uiściły kar za jazdę bez biletu wynosi prawie 370 mln zł.

REKLAMA