Pierwsza jazda Audi Q3: oferta dla wymagających
REKLAMA
REKLAMA
Jeszcze dziesięć lat temu większość miłośników motoryzacji puknęło by się w czoło, gdyby ktoś chciał im zaoferować SUV-a do jazdy po mieście.
Tymczasem moda na SUV-y trwa, a z badań rynku wynika że większość nabywców samochodów z podwyższonym prześwitem eksploatuje je głównie w mieście. O zakupie SUV-a decyduje w dużej mierze unikalna, wyrazista stylizacja tego typu pojazdów.
Dlatego po Nissanie Juke, BMW X1 i Land Roverze także Audi zdecydowało się rozszerzyć swoją ofertę o miejskiego SUV-a.
REKLAMA
Zobacz też: Opinie kierowców o Audi Q3
Nadwozie
REKLAMA
Dużym atutem Q3 jest wygląd. Najmłodsze Audi w gamie jest niemal identyczne z większym SUV-em Q5. Zachowawcza, proporcjonalna bryła spodoba się większości potencjalnych nabywców. Tym bardziej, że projektanci nie pozbawili auta smaczków w postaci ciekawie rozświetlonych tylnych lamp, czy tradycyjnych już dla marki reflektorów z lampami LED.
Gdy spoglądamy na Q3 zaparkowane na ulicy, nie wydaje się duże. I tak jest w istocie - model ma długość 438,5 cm, szerokość 183,1 cm i wysokość 160,8 cm, a rozstaw osi (jeden z najmniejszych w klasie) wynosi 260,3 cm. Dla porównania BMW X1 ma rozstaw osi długości 276 cm, a Range Rover Evoque 266 cm.
Wnętrze/wyposażenie
Przedział pasażerski Q3 jest stosunkowo niewielki, a fotel kierowcy ma zbyt krótkie siedzisko. W rezultacie na tylnej kanapie wygodnie mogą podróżować co najwyżej dwie dorosłe osoby i to raczej o przeciętnym wzroście. Z przodu nikt nie powinien narzekać na brak przestrzeni ale siedziska foteli są zbyt krótkie co nie sprzyja długim podróżom. I w zasadzie na tym minusy wnętrza Q3 się kończą.
Zobacz też: Test Mazda3 MPS: Generator endorfin
Jak przystało na auto klasy premium przedział pasażerski nowego Audi został wykończony materiałami najwyższej jakości, przyjemnymi w dotyku oraz spasowanymi z dokładnością.
Tradycyjnie już dla modeli z Ingolstadt bagażnik Q3 ma regularny kształt. Można do niego zapakować 460 l bagaży przy normalnym położeniu tylnej kanapy oraz maksymalnie 1365 l po rozłożeniu siedzeń.
W wyposażeniu standardowym każdego Q3 znalazły się m.in. boczne i kurtynowe poduszki powietrzne, ASR i ESP, podgrzewane dysze spryskiwaczy, elektromechaniczny hamulec postojowy, reflektory z regulacją zasięgu, system audio CD z MP3 i ośmioma głośnikami, manualna klimatyzacja, czy komputer pokładowy.
Dopłaty wymagają m.in. czujniki parkowania (z wizualizacją na ekranie) 1750 zł, asystent podjazdu Auto hold – 380 zł, czy automatyczna klimatyzacja 2550 zł.
Zobacz też: Test Alfa Romeo Giulietta QV: w pakiecie oferuje emocje
Napęd
W gamie jednostek napędowych Q3 znalazły się dwa silniki w czterech odmianach mocy. Benzynowy – 2.0 TFSI jest dostępny w dwóch wariantach – 170 oraz 211 KM i zawsze z napędem Quattro.
Z kolei silnik wysokoprężny – 2.0 TDI jest dostępny również w dwóch wariantach mocy 140 i 170 KM ale w wersji słabszej ma napęd tylko na jedną oś.
Zarówno w przypadku diesla, jak i odmiany benzynowej mocniejsze wersje standardowo wyposażone są w zautomatyzowana przekładnię S tronic.
Zobacz też: Test Fiat 500C: Wspomnień czar!
REKLAMA
Podczas pierwszych jazd mieliśmy okazję sprawdzić jak jeździ Audi Q3 w wersji z najmocniejszym dieslem pod maską.
Według danych producenta 170 KM rozpędza ważące 1660 kg Audi od 0 do 100 km/h w 8,2 s. To przyzwoity wynik i równie przyzwoite są odczucia kierowcy podczas prowadzenia. Skrzynia S tronic dyskretnie i niezwykle szybko zmienia poszczególne przełożenia, a auto bardzo żwawo reaguje na wciskanie gazu. Podczas jazdy we wnętrzu Q3 jest cicho, a uszu kierowcy i pasażerów nie drażni mało szlachetny odgłos pracy silnika wysokoprężnego.
Trzeba przyznać, że Q3 jest zwrotne. Rzeczywiście auto nie sprawia kłopotów podczas manewrów na zatłoczonych parkingach. Co więcej układ kierowniczy jest precyzyjny, dzięki czemu kierowca ma poczucie pełnej kontroli nad autem.
Bardzo dobrze jak na SUV-a auto radzi sobie podczas dynamicznej jazdy po łukach. Za to za sprawą krótkiego rozstawu osi samochód niebyt komfortowo tłumi poprzeczne nierówności nawierzchni.
Zobacz też: Test Opel Insignia 2,0 Turbo 220 KM 4x4: wojownik szos
Mocną stroną opisywanej odmiany Q3 jest spalanie. Według deklaracji producenta 170- konne Q3 zużywa w ruchu miejskim 7 l oleju napędowego na 100 km. Jednak praktyka pokazuje, że na co dzień trzeba się liczyć ze spalaniem na poziomie 8-9 l/100 km podczas jazdy po mieście.
Podsumowanie
Najtańsza odmiana Audi Q3 kosztuje ok. 124 tys. zł. Tyle trzeba zapłacić za auto z silnikiem wysokoprężnym i napędem na jedną oś.
Droższa o 10 tys. zł jest podstawowa odmiana benzynowa, ale jest wyposażona w napęd na obie osie i jest sporo szybsza od podstawowego diesla. Z kolei obie mocniejsze wersje (zarówno diesel jak i benzyna) kosztują tyle samo, ok. 148 tys. zł.
Zobacz też: Test Citroen C5: francuski sznyt
Zatem, żeby stać się właścicielem Audi Q3 trzeba wydać grubo ponad 100 tys. zł, a biorąc pod uwagę listę wyposażenia opcjonalnego można zaryzykować stwierdzenie, że większość nabywców Q3 wyda na to auto nie mniej niż 160-180 tys. zł. Według przekazu komunikacyjnego Audi, Q3 jest SUV-em służącym głównie do jazdy po mieście, więc rozpatrując nowego SUV-a Audi jako auto miejskie koszt zakupu wydaje się absurdalnie wysoki. Całe szczęście, że Q3 dysponuje całkiem sporym bagażnikiem i nie trzeba go traktować jedynie w kategoriach auta do miasta. Nie zmienia to jednak faktu, że nowe Audi jest drogie. I tym samym jest propozycją dla osób, które ponad cenę samochodu przedkładają jakość jaką oferuje ten mocny gracz klasy premium.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA