Odcinkowe pomiary prędkości nielegalne? Sprawdzamy. Co grozi kierowcom i kiedy mogą nie przyjąć mandatu?
REKLAMA
REKLAMA
- Odcinkowy pomiar prędkości – co to takiego?
- Coraz więcej odcinkowych pomiarów prędkości na polskich drogach
- Co grozi za przekroczenie dopuszczalnej prędkości na odcinku drogi objętym automatyczną kontrolą średniej prędkości?
- W jaki sposób przebiega procedura ustalenia sprawcy i wystawienia mandatu za przekroczenie prędkości na odcinku objętym automatyczną kontrolą średniej prędkości?
- Czy odcinkowe pomiary prędkości są legalne?
- Kiedy można nie przyjąć mandatu za przekroczenie prędkości na odcinku objętym automatyczną kontrolą średniej prędkości?
- Warto znać swoje prawa, ale to nie zwalnia nikogo z obowiązku bezpiecznego zachowania na drogach
Odcinkowy pomiar prędkości – co to takiego?
Zgodnie z art. 129h ust. 2 ustawy z dnia 20.06.1997 r. – Prawo o ruchu drogowym – odcinkowy pomiar prędkości to pomiar prędkości dokonywany za pomocą urządzenia rejestrującego, w przypadkach szczególnie uzasadnionych bezpieczeństwem ruchu drogowego, który ujawnia naruszenie przepisów ruchu drogowego w zakresie przekraczania dopuszczalnej prędkości na określonym odcinku drogi. Urządzenie rejestrujące, dokonujące odcinkowego pomiaru prędkości, rejestruje w szczególności:
REKLAMA
obraz pojazdu, którym kierujący naruszył przepisy ruchu drogowego, wraz z numerem rejestracyjnym pojazdu,
datę, czas oraz określenie odcinka drogi, na którym popełnione zostało naruszenie,
średnią prędkość, z jaką poruszał się pojazd na odcinku drogi, na którym popełnione zostało naruszenie,
prędkość dopuszczalną na odcinku drogi, na którym popełnione zostało naruszenie, w czasie jego popełnienia oraz
numer identyfikacyjny urządzenia rejestrującego.
REKLAMA
Fragment drogi objęty odcinkowym pomiarem prędkości, wskazują znaki D-51a oraz D-51b. Znak D-51a „automatyczna kontrola średniej prędkości” umieszczany jest na początku odcinka drogi objętego automatyczną kontrolą prędkości. Znak D-51b „koniec automatycznej kontroli średniej prędkości” natomiast – na końcu tego odcinka. Wraz ze znakiem D-51a może być również stosowana tzw. tabliczka T-1a, określająca długość odcinka podlegającego pomiarowi prędkości. Ponadto, w przypadku, gdy początek odcinka drogi objętego kontrolą prędkości znajduje się w miejscu o ograniczonej widoczności ze względu na geometrię drogi lub obiekty znajdujące się w jej bezpośrednim sąsiedztwie – znak D-51a wraz z tabliczką T-1a, określającą długość odcinka pomiarowego, może zostać zastosowany dwukrotnie.
Za odcinkowe pomiary prędkości odpowiada Inspekcja Transportu Drogowego i to ona prowadzi czynności wyjaśniające w postępowaniach w sprawach o wykroczenia polegające na przekroczeniu dopuszczalnej prędkości, ujawnione za pomocą urządzeń rejestrujących, dokonujących odcinkowego pomiaru prędkości oraz kieruje do sądu wnioski o ukaranie (jeżeli sprawca nie przyjmie wystawionego mandatu).
Coraz więcej odcinkowych pomiarów prędkości na polskich drogach
W ostatnich latach, w Polsce tworzonych jest coraz więcej odcinkowych pomiarów prędkości. Aktualnie, funkcjonuje ich już kilkadziesiąt, a szczegółowa mapa przestawiająca dokładne miejsca lokalizacji poszczególnych urządzeń pomiarowych, dostępna jest pod adresem: https://www.canard.gitd.gov.pl/cms/o-nas/mapa-urzadzen. Nieustannie, powstają również nowe punkty odcinkowych pomiarów prędkości. Zgodnie z informacją podaną przez TVP3 Bydgoszcz z w dniu 5 września br. – w całej Polsce, na autostradach i drogach ekspresowych, mają powstać aż 43 nowe odcinkowe pomiary. Jak uzasadnił rzecznik Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, Wojciech Król – „Montaż urządzeń ma na celu uspokojenie ruchu i ograniczenie prędkości na głównych szlakach komunikacyjnych, jakimi są drogi ekspresowe i autostrady oraz wyeliminowanie zagrożeń i skutków wynikających z nadmiernej prędkości, w tym wypadków śmiertelnych.”
Co grozi za przekroczenie dopuszczalnej prędkości na odcinku drogi objętym automatyczną kontrolą średniej prędkości?
REKLAMA
Przekroczenie dopuszczalnej prędkości (czyli inaczej – niezastosowanie się do ograniczenia prędkości określonego ustawą lub znakiem drogowym), zarejestrowane przez urządzenie do automatycznej kontroli prędkości, stanowi wykroczenie zagrożone karą grzywny (zgodnie z art. 92a kodeksu wykroczeń). W przypadku przekroczenia dopuszczalnej prędkości o ponad 30 km/h – grzywna nie może być ponadto niższa niż 800 zł.
Wysokość mandatu, jakim można zostać ukaranym przez Inspekcję Transportu Drogowego, za przekroczenie dopuszczalnej prędkości, zależy przy tym od tego o ile dopuszczalna prędkość została przekroczona, i tak – w 2024 r., w przypadku przekroczenia dopuszczalnej prędkości:
do 10 km/h – grozi mandat w wysokości 50 zł,
o 11 do 15 km/h – grozi mandat w wysokości 100 zł,
o 16 do 20 km/h – grozi mandat w wysokości 200 zł,
o 21 do 25 km/h – grozi mandat w wysokości 300 zł,
o 26 do 30 km/h – grozi mandat w wysokości 400 zł,
o 31 do 40 km/h – grozi mandat w wysokości 800 zł, a w przypadku recydywy – 1600 zł,
o 41 do 50 km/h – grozi mandat w wysokości 1000 zł, a w przypadku recydywy – 2000 zł,
o 51 do 60 km/h – grozi mandat w wysokości 1500 zł, a w przypadku recydywy – 3000 zł,
o 61 do 70 km/h – grozi mandat w wysokości 2000 zł, a w przypadku recydywy – 4000 zł oraz
o 71 km/h i więcej – grozi mandat w wysokości 2500 zł, a w przypadku recydywy 5000 zł.
W przypadku nieprzyjęcia mandatu – sprawa kierowana jest do sądu i wówczas sprawca może zostać obciążony grzywną w pełnej wysokości, tj. w przypadku przekroczenia prędkości o nie więcej niż 30 km/h – do 5000 zł, a w przypadku przekroczenia prędkości o ponad 30 km/h – nawet do 30 000 zł.
W jaki sposób przebiega procedura ustalenia sprawcy i wystawienia mandatu za przekroczenie prędkości na odcinku objętym automatyczną kontrolą średniej prędkości?
Wszystkie dane zebrane przez urządzenia rejestrujące zamontowane w ramach odcinkowego pomiaru prędkości (w tym m.in. wykonane przez urządzenia zdjęcia pojazdu oraz zarejestrowana średnia prędkość, z jaką poruszał się pojazd na danym odcinku drogi) trafiają do pracowników CANARD (tj. Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym), które jest komórką organizacyjną Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Po weryfikacji materiału dowodowego, pracownicy CANARD prowadzą dalsze czynności wyjaśniające w sprawie naruszenia przepisów ruchu drogowego. Wtedy, do właściciela pojazdu, ustalonego dzięki automatycznej wymianie informacji z Centralną Ewidencją Pojazdów – kierowane jest wezwanie do wskazania kierującego pojazdem. Właściciel pojazdu, w przypadku otrzymania tego rodzaju pisma, zobowiązany jest do udzielenia informacji odnośnie faktu przekroczenia przepisów ruchu drogowego, wypełniając jedno z trzech poniższych oświadczeń:
oświadczenie, w którym przyznaje się do popełnienia wykroczenia i przyjmuje mandat lub odmawia przyjęcia mandatu – wówczas, na podstawie otrzymanego oświadczenia, CANARD wysyła mandat lub kieruje sprawę do sądu (jeżeli właściciel odmówił przyjęcia mandatu lub upłynął termin na złożenie przez niego oświadczenia),
oświadczenie, w którym wskazuje komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie – wówczas, CANARD wzywa do złożenia oświadczenia w przedmiocie przyjęcia lub odmowy przyjęcia mandatu osobę wskazaną przez właściciela bądź
oświadczenie o niewskazaniu osoby kierującej pojazdem i przyjęciu lub odmowie przyjęcia mandatu za niewskazanie – wówczas, na podstawie otrzymanego oświadczenia, CANARD wysyła mandat lub kieruje sprawę do sądu (jeżeli właściciel odmówił przyjęcia mandatu lub upłynął termin na złożenie przez niego oświadczenia). Warto przy tym mieć świadomość, że za niewskazanie, na żądanie uprawnionego organu, komu powierzono pojazd do kierowania – grozi kara grzywny w wysokości do 30 000 zł.
Czy odcinkowe pomiary prędkości są legalne?
Na chwilę obecną, nie nabrała rozgłosu żadna sprawa, w której sprawca wykroczenia, ukarany mandatem w związku z przekroczeniem prędkości na odcinku objętym automatyczną kontrolą średniej prędkości, który tego mandatu nie przyjął – wygrałby przed sądem, z uwagi na fakt, że odcinkowy pomiar prędkości, zostałby przez sąd uznany za nielegalny. Nie oznacza to jednak, że nie istnieją podstawy, by tą legalność podważyć, a w najgorszym wypadku – poddać pod wątpliwość.
Uprawnienie Inspekcji Transportu Drogowego do ujawniania naruszeń przepisów ruchu drogowego w zakresie przekraczania dopuszczalnej prędkości, za pomocą urządzeń rejestrujących średnią prędkość na określonym odcinku drogi, w przypadkach szczególnie uzasadnionych bezpieczeństwem ruchu drogowego (czyli np. na odcinkach drogi, na których występuje duża liczba wypadków) – zawarte jest w art. 129h ust. 2 ustawy z dnia 20.06.1997 r. – Prawo o ruchu drogowym. Urządzenia, te zgodnie z powyższym przepisem, mają prawo do zarejestrowania w szczególności:
obrazu pojazdu, którym kierujący naruszył przepisy ruchu drogowego, wraz z numerem rejestracyjnym pojazdu,
daty, czasu oraz określenia odcinka drogi, na którym popełnione zostało naruszenie,
średniej prędkości, z jaką poruszał się pojazd na odcinku drogi, na którym popełnione zostało naruszenie,
dopuszczalnej prędkości na odcinku drogi, na którym popełnione zostało naruszenie, w czasie jego popełnienia oraz
numeru identyfikacyjnego urządzenia rejestrującego.
Zgodnie z art. 2 pkt 59 ww. ustawy – urządzeniem rejestrującym, jest jednak urządzenie ujawniające i zapisujące, za pomocą technik utrwalania obrazów, naruszenia przepisów ruchu drogowego przez kierujących pojazdami. Urządzenia zainstalowane na odcinkowych pomiarach prędkości, utrwalają natomiast obrazy wszystkich kierowców pokonujących dany odcinek drogi, a nie tylko tych, którzy dopuszczają się popełnienia wykroczenia, co powoduje słuszne wątpliwości – czy urządzenia te, mogą być traktowane jako urządzenia rejestrujące, których stosowanie dopuszcza art. 129h ust. 2 ustawy, skoro nie spełniają one definicji ustawowej urządzeń rejestrujących. Inspekcja Transportu Drogowego nie posiada bowiem umocowania do przetwarzania danych (np. numerów rejestracyjnych, obrazu samochodu) i wizerunku osób pokonujących obcinek drogi objęty automatyczną kontrolą średniej prędkości, które nie popełniły wykroczenia w postaci przekroczenia dopuszczalnej prędkości.
W podobnej sprawie, w 2019 r., orzekł sąd administracyjny w Hanowerze, uznając, że utrwalanie przez urządzenie rejestrujące, w ramach odcinkowego pomiaru prędkości, tablic rejestracyjnych wszystkich przejeżdżających pojazdów, a nie tylko tych, których kierowcy dopuszczają się przekroczenia prędkości – nie znajduje umocowania w niemieckich przepisach i nakazał wyłączenie urządzenia rejestrującego działającego w ramach danego odcinkowego pomiaru prędkości, którego dotyczyło postępowanie.
W kontekście zgodności odcinkowych pomiarów prędkości z przepisami – warto ponadto zwrócić uwagę na następujące kwestie:
Kodeks wykroczeń nie definiuje tzw. średniej prędkości, za przekroczenie której karani są kierowcy w ramach odcinkowych pomiarów prędkości. Co więcej – do uznania, że doszło do popełnienia wykroczenia, wymaga on wskazania: dokładnego miejsca, czasu popełnienia wykroczenia oraz określenia sprawcy wykroczenia. W przypadku odcinkowych pomiarów prędkości – może być problem z każdym z ww. punktów. Na odcinku drogi długości np. 30 km nie jest możliwe wskazanie dokładnego miejsca, w którym doszło do przekroczenia prędkości, tak jak ma to miejsce w przypadku punktowych pomiarów prędkości. To samo, jeżeli chodzi o określenie dokładnego czasu popełnienia wykroczenia. Określenie sprawcy, również może okazać się problematyczne, zwłaszcza, jeżeli np. na dany odcinek, jako kierowca (zarejestrowany na zdjęciu) wjeżdża jedna osoba, a wyjeżdża (również zarejestrowana na zdjęciu) – inna osoba, np. dlatego, że kierujący zmienił się podczas postoju na parkingu. W takiej sytuacji, wręcz niemożliwe jest jednoznaczne określenie, który z kierujących dopuścił się przekroczenia prędkości na odcinku objętym pomiarem.
Zgodnie z art. 129h ust. 5 ustawy z dnia 20.06.1997 r. – Prawo o ruchu drogowym – sposób dokonywania pomiarów przez urządzenia rejestrujące, w tym m.in. biorąc pod uwagę możliwość błędu kierowcy do 10 km/h włącznie w utrzymaniu dopuszczalnej prędkości – powinien zostać określony w drodze rozporządzenia, przez ministra właściwego do spraw transportu. Na dzień dzisiejszy, brak jest obowiązującego aktu prawnego wydanego na powyższej podstawie. Trudno więc jednoznacznie stwierdzić, w jaki sposób powinny być dokonywane pomiary w ramach odcinków objętych automatyczną kontrolą średniej prędkości, a tym bardziej – nie powinny być wystawiane mandaty za przekroczenie prędkości o mniej niż 10 km/h.
Brak jest również, w obecnym stanie prawnym, rozporządzenia ministra właściwego do spraw transportu, wydanego na podstawie art. 129g ust. 5 ustawy z dnia 20.06.1997 r. – Prawo o ruchu drogowym, które określałoby wzory dokumentów stosowanych przez Głównego Inspektora Transportu Drogowego w postępowaniach w sprawach o wykroczenia polegające na przekroczeniu dopuszczalnej prędkości.
Z powyższego wynika, że aktualnie obowiązujące przepisy są nadal bardzo niedostosowane do prowadzenia kontroli prędkości w postaci odcinkowych pomiarów prędkości, stawiając pod znakiem zapytania legalność tej formy ujawniania naruszeń przepisów ruchu drogowego w zakresie przekraczania dopuszczalnej prędkości.
Kiedy można nie przyjąć mandatu za przekroczenie prędkości na odcinku objętym automatyczną kontrolą średniej prędkości?
Zgodnie z art. 97 par. 1 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia – Inspekcja Transportu Drogowego ma 60 dni na nałożenie grzywny w drodze mandatu karnego. Termin ten liczony jest od dnia ustalenia sprawcy wykroczenia (do 14 listopada 2018 r. – był to termin 180 dni od ujawnienia czynu). Jeżeli zatem mandat zostałby wystawiony przez Inspekcję po upływie powyższego terminu – można go nie przyjąć. Nie oznacza to jednak z całą pewnością, że nie zostanie się ukaranym za wykroczenie. Po upływie terminu na wystawienie mandatu, Inspekcja ma jeszcze możliwość wniesienia wniosku o ukaranie do sądu – do czasu przedawnienia karalności wykroczenia, które następuje po upływie jednego roku od popełnienia wykroczenia (zgodnie z art. 45 par. 1 kodeksu wykroczeń). Jeżeli natomiast, w okresie tym wszczęto postępowanie (czyli do sądu został złożony wniosek o ukaranie) – karalność wykroczenia ustaje z upływem dwóch lat od zakończenia tego okresu.
W przypadku otrzymania mandatu za przekroczenie prędkości, zarejestrowane na odcinkowym pomiarze prędkości – warto zatem zawsze zweryfikować czy aby nie upłynął już któryś z powyższych terminów. W latach 2015-2017, przedawnianie się karalności wykroczeń zarejestrowanych na odcinkowych pomiarach prędkości – jak wynika z kontroli, przeprowadzonej w tym zakresie, przez Najwyższą Izbę Kontroli1 – było bowiem bardzo częstym zjawiskiem. W okresie tym, dopuszczono do przedawnienia karalności ponad połowy wykroczeń zarejestrowanych na odcinkowych pomiarach prędkości – tj. spośród 204 tys. zarejestrowanych i zweryfikowanych wykroczeń popełnionych w latach 2015-2017 na odcinkach dróg objętych odcinkowym pomiarem prędkości, w Generalnym Inspektoracie Transportu Drogowego dopuszczono do przedawnienia aż 115 tys. wykroczeń o łącznej wysokości kar wynoszącej 26,3 mln zł. Głównym powodem powyższego, miały być niedobory kadrowe w Inspektoracie.
Warto znać swoje prawa, ale to nie zwalnia nikogo z obowiązku bezpiecznego zachowania na drogach
„Wypadki drogowe to w dalszym ciągu jedna z najczęstszych przyczyn śmierci Polaków. W latach 2010-2018 średnio co dwie i pół godziny na polskich drogach ginął człowiek. Tym samym należeliśmy do krajów Unii Europejskiej o jednym z najwyższych wskaźników ofiar śmiertelnych w przeliczeniu na milion mieszkańców. W 2018 r. zajmowaliśmy 25 miejsce – większa liczba ofiar śmiertelnych była jedynie w Chorwacji, na Łotwie, w Bułgarii i Rumunii.” – wynika z przywołanego już wyżej raportu z kontroli NIK.1 Według danych Komendy Głównej Policji na temat wypadków drogowych w Polsce w 2023 r.2 – w 2023 r. Policji zgłoszono 20 936 wypadków, w wyniku których 1 893 osoby poniosły śmierć. To nadal niepocieszające dane. Nie ulega natomiast wątpliwości, że w miejscach, gdzie instalowane są urządzenia do odcinkowych pomiarów prędkości (a są to zazwyczaj miejsca „szczególne” na krajowej mapie wypadków) – ilość i śmiertelność wypadków znacząco spada. Dlatego – warto znać swoje prawa i dochodzić ich respektowania przez organy publiczne (jak choćby Inspekcję Transportu Drogowego), ale w żadnym wypadku – nie zwalnia to nikogo z obowiązku bezpiecznego zachowania na drodze, powstrzymania się od brawury i przestrzegania przepisów prawa o ruchu drogowym.
1 NIK, Informacja o wynikach kontroli. Odcinkowy pomiar prędkości w ruchu drogowym, Warszawa, 19 sierpnia 2019 r.
2 Komenda Główna Policji, Wypadki drogowe w Polsce w 2023 r., Warszawa 2024
Podstawa prawna:
Ustawa z dnia 20.06.1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (t.j. Dz.U. z 2024 r., poz. 1251)
Rozporządzenie Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych (t.j. Dz.U. z 2019 r., poz. 2310)
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 3.07.2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach (t.j. Dz.U. z 2019 r., poz. 2311)
Ustawa z dnia 20.05.1971 r. – Kodeks wykroczeń (t.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 2119)
Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 24.11.2003 r. w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń (t.j. Dz.U. z 2013, poz. 1624 z późn. zm.)
Ustawa z dnia 24.08.2001 r – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (t.j. Dz.U. z 2024 r., poz. 977)
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.