Fotoradary – dla bezpieczeństwa, czy dla zysku? Aktualne przepisy
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Spór o sensowność ustawiania fotoradarów trwa odkąd zaczęły pojawiać się na naszych drogach. Wśród wielu teorii pojawiały się także te, które wspominały o negatywnym wpływie fotoradarów na bezpieczeństwo ruchu. Argumentowano przede wszystkim, że zaskoczeni kierowcy w celu uniknięcia mandatu gwałtownie hamowali przed urządzeniem rejestrującym powodując zagrożenie dla jadących z tyłu. Kuriozalnie, takie hamowanie w pewnych przypadkach mogło być całkowicie nieopłacalne, bo za stworzenie zagrożenia lub utrudnienia ruchu podczas hamowania grozi nam od 100 do 300 zł. W efekcie mandat za spowodowanie kolizji mógłby być wyższy niż kara za przekroczenie prędkości.
Fotoradar czy atrapa fotoradaru
To pytanie powinno padać coraz rzadziej podczas mijania masztu z fotoradarem. Zgodnie z nowelizacją ustawy Prawo o ruchu drogowym ze stycznia 2011 roku oraz rozporządzeniem z czerwca 2011 roku, poprzez maszty fotoradarów rozumie się obudowy wraz z działającymi urządzeniami do rejestracji prędkości. Jednak obecnie znajdujemy się w okresie przejściowym. Instytucja zarządzająca fotoradarami, czyli Inspekcja Transportu Drogowego musi wykonać prace dostosowujące maszty do przepisów w ciągu 36 miesięcy od ogłoszenia rozporządzenia. Czyli termin ten upływa 29 czerwca 2014 roku. ITD zapowiedziało, że w tym czasie na naszych drogach może pojawić się trzysta nowych fotoradarów, albo i więcej. Natomiast ostatecznie miejsc, w których natkniemy się na puste obudowy może być znacznie mniej (nawet o około 700), bo zgodnie z ustawą, każda skrzynka do tego czasu będzie musiała posiadać wewnątrz fotoradar. Wszystko będzie zależeć od tego, na ile fotoradarów wystarczy pieniędzy.
Zobacz też: Czy policja może mierzyć prędkość z helikoptera?
Gdzie powinniśmy uważać na fotoradary?
REKLAMA
Zgodnie z rozporządzeniem z 17 czerwca w sprawie warunków lokalizacji, sposobu oznakowania i dokonywania pomiarów przez urządzenia rejestrujące, fotoradary mogą być - jak dotychczas – ustawiane przy drogach krajowych, autostradach, drogach wojewódzkich, lokalnych, a także ulicach miejskich. Zgodnie ze zmianami wprowadzonymi wraz z rozporządzeniem, miejsce ustawienia fotoradaru musi być poddane tzw. analizie bezpieczeństwa. Obszar analizy obejmuje odległość pięciuset metrów przed i za fotoradarem lub odcinek między najbliższymi skrzyżowaniami, jeżeli te znajdują się w odległości mniejszej niż 500 m. Zasadność ustawienia fotoradaru powinna wynikać z zagrożeń i powstałych dotąd wypadków na danym odcinku drogi - szczególnie na skutek przekraczania dopuszczalnej prędkości. Taka analiza powinna zawierać zdarzenia z trzech ostatnich lat. Idea określona przez ustawodawcę wydaje się być słuszna. Natomiast wskazania dotyczące analizy zagrożeń nie dotyczą fotoradarów ustawionych przez 1 lipca 2011 roku. Oczywiście wymogiem będzie to, by w każdej takiej obudowie do 2014 pojawiły się urządzenia rejestrujące.
Ustawa przewiduje też miejsca, w których ustawienie fotoradaru jest szczególnie uzasadnione. Są to: drogi kręte, a także przebudowywane, w remoncie, tunele, mosty, obszar zabudowany, odcinki dróg pomiędzy węzłami na drogach ekspresowych lub autostradach.
Zobacz też: Metoda na liścia sposobem na fotoradar?
Fotoradar w żółtym kolorze
Wygląd obudowy fotoradaru określony jest w rozporządzeniu o szczegółowych warunkach technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczenia na drogach. Jeżeli jest to fotoradar na konstrukcji wsporczej, czyli popularna „dziupla dla ptaków”, to odblaskowy kolor żółty powinien być użyty na samej obudowie fotoradaru. Kiedy jest to konstrukcja wieżowa, cała wieża powinna być żółta. Jeżeli radar znajduje się w miejscu, gdzie istnieje ryzyko zderzenia np. na zewnętrznym łuku zakrętu, powinien być zabezpieczony dodatkowo barierką energochłonną.
Fotoradar mierzy prędkość chwilową czy średnią?
REKLAMA
Sposób mierzenia prędkości przez fotoradar będzie wyszczególniony pod znakami poprzedzającymi fotoradary. Będą to różne warianty dobrze znanego nam niebieskiego znaku z napisem „fotoradar” i grafiką urządzenia. Znaki obecnie muszą być umieszczone 100-200 m przed masztem na drogach o dopuszczalnych prędkościach do 60km/h, 200-500 m na drogach, po których możemy się poruszać powyżej 60 km/h. Natomiast na autostradach i drogach ekspresowych znak będzie ustawiony od 500-700 m od fotoradaru. Przy fotoradarach mierzących prędkość chwilową będzie to znak z napisem „kontrola prędkości” oraz „fotoradar” i grafiką urządzenia.
Jeżeli na drodze odbywa się kontrola prędkości średniej zostaniemy o tym poinformowani tabliczką umieszczoną pod znakiem. Na tabliczce będzie widniał napis: "Kontrola średniej prędkości na odcinku ...", gdzie będzie określony dystans na jakim dokonuje się pomiaru z dokładnością do 100m (przy odcinkach dłuższych niż jeden kilometr zapis będzie w postaci dziesiętnej, co 0,1km).
Zobacz też: Czy muszę jeździć w kasku na skuterze i jak zachować się na drodze?
Fotoradar u straży miejskiej nie tylko na stojaku
Także miejsca, w których zatrzymuje się straż miejska (gminna) w celu kontroli, muszą być oznakowane. Miejsca te są konsultowane z miejscową policją. Na kontrolowanych odcinkach również znajdziemy znak D-51 „automatyczna kontrola prędkości” z napisem „fotoradar”, ale tabliczka będzie zawierała zdanie: „Na odcinku...” wraz z podanym dystansem z dokładnością do 100m (lub 0,1km powyżej 1. kilometra). Ale uważajmy, urządzenie, którego używa straż miejska, to nie zawsze musi być fotoradar ustawiony na stojaku. Może to być również zaparkowany na poboczu samochód wyposażony w fotoradar. Straż miejska nie ma prawa używać takiego radaru podczas jazdy.
Czy mogę jechać10km/h szybciej?
Ustawodawca określił tolerancję wynoszącą 10 km/h, dzięki której unikniemy mandatu. Uważajmy jednak, bo tolerancja ta dotyczy tylko fotoradarów. Jeżeli nasza prędkość zostanie zmierzona za pomocą radarów obsługiwanych przez policjantów lub inne uprawnione służby, zostaniemy ukarani zgodnie z taryfikatorem. Za przekroczenie prędkości do 10 km/h grozi nam pięćdziesięciozłotowy mandat.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.