REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wolna jazda lewym pasem autostrady. Przepisy i mandaty

Wolna jazda lewym pasem autostrady, wolna jazda lewym pasem drogi ekspresowej
Wolna jazda lewym pasem autostrady. Przepisy i mandaty
Maciej Zalewski
GDDKiA

REKLAMA

REKLAMA

Wolna jazda lewym pasem autostrady to zjawisko popularne w Polsce. Nie brakuje pojazdów, które poruszają się czasami poniżej 100 km/h. Czy pozwalają na to przepisy? Jak reagować w takim przypadku?

Wolna jazda lewym pasem autostrady jest popularna w Polsce...

Scenariusz napisany na potrzeby dzisiejszego tekstu jest prosty. Kierujący porusza się autostradą. Ta składa się z dwóch pasów ruchu w danym kierunku. Na prawym panuje spore zagęszczenie. To ogranicza prędkość sporo poniżej limitu wyznaczonego dla danej drogi. Ale przecież kierowca może wyprzedzić lewym? A właśnie, że nie może. Bo na nim pojawił się szeryf, który kilometrami i dziarsko jedzie z prędkością wynoszącą np. 110 czy 120 km/h. Czy zachowanie takiego szeryfa jest legalne? Co mówią na ten temat przepisy ruchu drogowego?

REKLAMA

Przykład

Szeryf jest święcie przekonany, że korzysta z prawa pierwszeństwa. Przecież pierwszy zajął lewy pas, a więc teraz może nim jechać w nieskończoność i nikt nie będzie mu mówił jak ma jechać. Inny kierowcy byli na nim drudzy. Muszą zatem liczyć na "łaskę" szeryfa i grzecznie czekać do momentu, w którym postanowi on zjechać z lewego pasa.

Czy przepisy pozwalają na wolną jazdę lewym pasem autostrady?

REKLAMA

Powyższa sytuacja wcale nie stanowi rzadkiego scenariusza w Polsce. To tak właściwie norma. Choć nie tylko na autostradach, ale i drogach szybkiego ruchu. Czy zachowanie polegające na blokowaniu lewego pasa jest legalne? W żadnym razie. To złamanie jednej z podstawowych zasad. I to bez względu na fakt czy kierujący wjechał na dany pas jako pierwszy, czy drugi. Narusza w ten sposób zapis art. 16 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Ten wyraźnie stwierdza, że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny.

Na tym jednak nie koniec, bo dalej jest jeszcze art. 16 ust. 4 ustawy PoRD. Tu ustawodawca określił, że "kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni". To oznacza mniej więcej tyle, że gdy pojawia się potrzeba wyprzedzenia lewym pasem, manewr można wykonać. Po jego wykonaniu trzeba jednak niezwłocznie zmienić pas na prawy. Jazda kilometrami pasem lewym jest nieprzepisowa. Kierowca nie wypełnia w ten sposób obowiązkowego jazdy po prawej stronie drogi. A dodatkowe tamowanie ruchu stanowi złamanie kolejnego zapisu. Mowa w tym przypadku o art. 90 par. 1 ustawy Kodeks wykroczeń.

Mandat za wolną jazdę lewym pasem autostrady

REKLAMA

Przepisy, przepisami. Prawo musi być po stronie szeryfa? No właśnie nie. Bo skoro jadąc wytrwale lewym pasem łamie przepisy, może go za to spotkać kara. Jak wysoka? Złamanie zasady mówiącej o ruchu prawostronnym, oznacza konsekwencje z tytułu art. 97 ustawy Kodeks wykroczeń. To daje mandat wynoszący od 20 do 3000 zł. Na tym jednak nie koniec. Bo kierujący może również zostać ukarany za tamowanie lub utrudnianie ruchu. To oznacza, że policjanci dopiszą do "rachunku" co najmniej 500 zł i 8 punktów karnych.

Podsumowując, karą za blokowanie lewego pasa może się stać mandat wynoszący nawet 5000 zł. Dodatkowo konto kierującego w CEK wzbogaci się o 8 punktów karnych. I sankcja wcale nie jest pozorna. Można znaleźć coraz więcej doniesień medialnych, które mówią o podejmowaniu reakcji przez policjantów w przypadku blokowania lewego pasa na autostradzie. Pierwsze mandaty już się posypały. I szeryfowie powinni o tym wiedzieć.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak zachęcić "szeryfa" do zmiany pasa ruchu na prawy?

Postawę szeryfa już omówiliśmy. Co z postawą kierowców jadących za nim? Tu mamy tak właściwie dwie złe informacje. Po pierwsze, choć prawo jest po ich stronie, pomijając ewentualną kontrolę policyjną lub zgłoszenie sprawy funkcjonariuszom, nie mają żadnych narzędzi, które pomogą im egzekwować rację prawną... Po drugie lepiej, żeby nie starali się "zachęcić" szeryfa do zmiany pasa ruchu. Bo tu sami mogą wpaść w tarapaty. Tym bardziej że lista konsekwencji jest naprawdę długa.

  • Kierujący jadący za szeryfem postanowi wykonywać zamaszyste ruchy pojazdem. Tak, żeby zasygnalizować chęć szybszej jazdy. Taki scenariusz może oznaczać najechanie na linię krawędziową ciągłą P-7b. To oznacza 100 zł mandatu i 1 punkt karny.
  • Kierujący jadący z tyłu mogą postanowić "zachęcić" szeryfa do zmiany pasa jadąc na zderzaku jego auta. To jednak oznacza złamanie przepisów mówiących o minimalnym odstępie od poprzedzającego auta. Tu mandat wynosi od 300 do 500 zł i jest uzupełniony 5 punktami karnymi.
  • Kierujący jadący z tyłu mogą postanowić migać światłami drogowymi lub kierunkowskazami. Mandat za korzystanie ze świateł drogowych w sposób niezgodny z przepisami to 200 zł i 4 punkty karne. Mandat za błędne sygnalizowanie manewru kierunkowskazem to 200 zł i 2 punkty karne.
  • Kierujący jadący za zawalidrogą zdecyduje się na wyprzedzenie z prawej strony. To może oznaczać 1000 zł mandatu i 8 punktów karnych.

Wolna jazda lewym pasem autostrady. Konieczna jest rozwaga

Podsumowanie tego materiału może być tylko jedno. Będę apelował o rozsądek! Kierowcy słabszych czy wolniejszych aut nie blokujcie lewych pasów. Wcale nie macie do tego prawa i nie decyduje tu pierwszeństwo. To nie wasz pas ruchu, a droga publiczna. Droga, która należy do nas wszystkich. Dlatego gdy zobaczycie w lusterku wstecznym zbliżające się auto, znajdźcie lukę na prawym pasie i ustąpcie mu drogi. Gdy przejedzie, a lewy pas będzie wolny, możecie znowu go zająć. Tak, być może auto jadące lewym pasem przekracza dozwoloną prędkość, ale to nie wy jesteście od karania takich czynów. Pozwólcie im zatem popełnić wykroczenie. Nie wasze sumienie ono obciąży.

Jeżeli natomiast chodzi o kierowców jadących za szeryfem blokującym lewy pas, ci również powinni zachować rozwagę. Nie migajcie światłami, nie jedźcie na zderzaku czy nie używajcie słów wulgarnych. To niewiele wam da. Szeryfowi również. A jedynie sprawi, że wzrośnie poziom agresji drogowej i skala niebezpieczeństwa zachowania drogowego. Macie pokładową kamerę? Nagrajcie wyczyn szeryfa i zgłoście go policji. Nie macie kamery? To chwilę poczekajcie. Tak, dojedziecie do celu minutę czy dwie później. Dojedziecie jednak bezpiecznie. Bo choć ignorancja innych jest denerwująca, bezpieczeństwo jest dużo ważniejsze.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Konfiskata samochodów nietrzeźwym: w majówkę 2024 auta straci dwa tysiące kierowców, jak uniknąć kary

Choć zapowiadane jest cofnięcie drastycznych przepisów, nadal obowiązuje nowe prawo według którego nietrzeźwemu kierowcy konfiskuje się auto. Gdyby obowiązywał już w ubiegłoroczną majówkę, samochody straciłoby prawie2 tys. kierowców. Jednak jeśli nawet przepisy zostaną złagodzone, to kary dla nietrzeźwych kierowców pozostaną nadal surowe.

Nowe kary dla kierowców przyjęte. Masowo polecą prawa jazdy

Kierowców czeka rewolucja w karaniu za wykroczenia. Przepisy przyjęte przez Parament Europejski niosą poważne zmiany. Reforma ma przyczynić się do zmniejszenia liczby zabitych na europejskich drogach. Oto szczegóły…

Majówka może przynieść spadek cen paliw. Za benzynę Pb 95 możemy zapłacić od 6,61 do 6,72 zł za litr, a za Pb98 od 7,28 do 7,39 zł

W nadchodzący majowy weekend, kierowcy mogą spodziewać się korzystniejszych cen paliw. Eksperci portalu e-petrol.pl prognozują spadek kosztów tankowania, a to z powodu promocji oferowanych przez stacje benzynowe.

Minister zapowiadał rejestrację aut przez internet. Kiedy to będzie możliwe? Data jest znana

Rejestracja auta online będzie. To dobra informacja. Gorsza jest taka, że trzeba będzie na nią poczekać. Wstępnie szefostwo CEPiK mówi nawet o terminie 30 miesięcy. Czy taka rejestracja będzie wymagać wizyty w wydziale komunikacji?

REKLAMA

Pożar samochodu elektrycznego. Co zrobić? Jak się zachować?

Pożar Luciad Air w Warszawie sprawił, że na tapet powrócił temat pożarów samochodów elektrycznych. Jak w razie pojawienia się ognia powinien zachować się kierujący pojazdem i inni użytkownicy drogi? Jak gasić ogniwa zawarte w baterii?

Jazda na rolkach i wrotkach a przepisy drogowe. Rolkarz to pieszy czy kierujący? Jakie ma obowiązki?

Sezon na rolki i wrotki startuje wraz z pierwszymi objawami wiosny. A to oznacza, że warto przypomnieć zasady poruszania się tymi "środkami transportu". Bo ich również dotyczą przepisy drogowe. Na jakie konkretnie zasady wskazują?

To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

REKLAMA

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

REKLAMA