REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zabierają auta pijanym na potęgę. Nowe przepisy działają. Tylko czy tak właściwie jest się z czego cieszyć?

Zabierają auta pijanym na potęgę. Nowe przepisy działają. Tylko czy tak właściwie jest się z czego cieszyć?
Zabierają auta pijanym na potęgę. Nowe przepisy działają. Tylko czy tak właściwie jest się z czego cieszyć?
Auxilia S.A.

REKLAMA

REKLAMA

Policjanci każdego dnia odbierają pijanym kierowcom średnio prawie 19 samochodów. Kara jest zatem surowa, a nowe przepisy naprawdę działają. Tylko czy tak właściwie jest się z czego cieszyć? Przecież nie chodzi o stworzenie polskiego komisu aut. Cel przepisów miał być inny.

14 marca 2024 r. w Polsce zaczęła obowiązywać kluczowa nowelizacja. Pojawiły się przepisy, które pozwalają na konfiskowanie samochodów pijanych kierowców lub zobowiązywanie ich do wpłacenia nawiązki o wartości pojazdów. Warunków działania tych zapisów po raz kolejny przypominać nie trzeba. Warto opowiedzieć o czymś innym.

REKLAMA

REKLAMA

Zabierają auta pijanym na potęgę. Średnio 19 pojazdów dziennie!

Redakcja serwisu Autokult.pl postanowiła zapytać policjantów, ile pojazdów udało im się do tej pory zabrać pijanym kierowcom. Odpowiedź? Podkom. Aleksander Pradun z Biura Komunikacji Społecznej Komendy Głównej Policji zdradził, że w dniach od 14 do 29 marca tymczasowo zabezpieczono 282 pojazdy mechaniczne.

Dwa tygodnie i 282 samochody. To astronomiczny wynik. Tym bardziej że auta nie straci każdy kierowca prowadzący na podwójnym gazie. Stracą je tylko ci, który popełnili to przestępstwo w sposób drastyczny. Konkretnie:

  • mieli ponad 1,5 promila alkoholu,
  • mieli ponad 1 promil alkoholu i spowodowali wypadek,
  • prowadzili w stanie nietrzeźwości w warunkach recydywy.

Liczba odebranych aut już jest wysoka. A rośnie z każdym dniem

I niestety liczby te ewidentnie zatrzymać się nie chcą. Żeby się o tym przekonać, wystarczy przejrzeć kolejne doniesienia policyjne. 3 kwietnia, Nowy Targ. 31-latka miała blisko 2 promile alkoholu. Mimo wszystko prowadziła swojego citroena. Dzień później, Pcim. 34-latek dostawczym fiatem wypadł z drogi na łuku. Zatrzymał się w rowie. Wtedy okazało się, że ma 3,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

REKLAMA

Przepisy o odbieraniu aut działają? I tak, i nie

Czarna seria trwa i wiele na to wskazuje, że trwać będzie. I bez wątpienia rosnące statystyki nikogo cieszyć nie powinny. Bo być może przepisy nie stały się martwe, a środki ze sprzedaży aut odebranych pijanym zasilą budżet państwa. Nie o to jednak w nowych karach dla pijanych chodziło. One się miały stać straszakiem. Miały zniechęcać pijanych do wsiadania za kierownicę. A dziś już wiemy, że roli prewencyjnej pełnić nie będą.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Czemu polscy kierowcy nie przestraszyli się odbierania samochodów za alkohol? Powodów tak naprawdę może być kilka. Decydować może o tym fakt, że po alkoholu ludzie stają się odważniejsi lub sądzą, że przecież oni nie zostaną zatrzymani do kontroli drogowej. Część z kolei może nawet nie wiedzieć, że nowe przepisy już działają. Mało pomocna staje się także atmosfera wokoło nowelizacji. Pojawiają się głosy, że zapisy nie są zgodne z konstytucją. Źródła rządowe donoszą z kolei o konieczności złagodzenia tych przepisów.

Pijani na drogach zabijają ponad 200 osób rocznie. Powodują 4 wypadki dziennie

To wszystko nie pomaga, a my dalej zostajemy z poważnym problemem. Bo warto sobie uświadomić, że pijani naprawdę stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa. Nie jest to jedynie pusty slogan. Według policyjnych statystyk w 2023 r. pijani kierowcy spowodowali 1331 wypadków (nie kolizji, a wypadków!). To 7 proc. wszystkich tego typu zdarzeń. Co gorsze, w ich czasie zginęło 212 osób, a 1506 zostało rannych. Z winy osób jadących na podwójnym gazie zginęły – mówiąc obrazowo – cztery autobusy pełne ludzi!

Mówienie o rozsądku nie pomaga. Wskazywanie na tragiczne skutki również jest bezskuteczne. Skoro zatem nawet wizja konfiskaty samochodu nie jest w stanie odstraszyć pijanych kierowców od prowadzenia, co jeszcze można zrobić, aby obniżać te statystyki i zmniejszyć ilość ludzkich tragedii na drogach? No właśnie…

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Drożeją opłaty za autostrady w Europie od 2026 r. Najgorsze dla polskich przewoźników są wzrosty opłat w Czechach i Niemczech

Drożeją opłaty za autostrady w Europie od 2026 r. Najgorsze dla polskich przewoźników są wzrosty opłat w Czechach i Niemczech

Serwis z Grupy Infor.pl numerem 1 w Polsce. Auto.dziennik.pl to absolutny lider motoryzacji w listopadzie 2025

Jesteśmy dumni, że portal z grupy Infor.pl przyciągnął tylu czytelników. Serwis auto.dziennik.pl okazał się w listopadzie 2025 roku najczęściej odwiedzanym portalem motoryzacyjnym w Polsce – wynika z najświeższych danych Gemius Mediapanel. Witryna przyciągnęła 4,06 mln realnych użytkowników, pewnie obejmując pierwsze miejsce w kategorii „Motoryzacja”. Gratulujemy!

Masz takie prawo jazdy? Za chwilę stanie się nieważne. Dokumenty z lat 1999–2001 tracą ważność błyskawicznie

Setki tysięcy kierowców właśnie dowiaduje się, że ich plastikowe prawa jazdy przestaną być ważne wcześniej, niż myśleli. Czas na wymianę jest wyjątkowo krótki, mowa o tygodniach, a nie miesiącach. Najbardziej zagrożone są konkretne roczniki, które lada chwila stracą możliwość legalnej jazdy.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace nad projektem ustawy o tachografach, który ma uprościć przepisy trybu wydawania, przedłużania lub wymiany kart do tachografów. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

REKLAMA

Koniec z kolejkami w urzędach? Prezydent podpisał ustawę, która zmienia życie milionom kierowców

Prezydent RP podpisał 1 grudnia 2025 r. nowelizację prawa o ruchu drogowym, która wprowadza długo wyczekiwane zmiany w rejestracji pojazdów. Kierowcy wreszcie będą mogli załatwić wiele formalności przez Internet, bez stania w kolejkach do okienek w wydziałach komunikacji. Nowe przepisy eliminują zbędną biurokrację i oszczędzają czas właścicieli samochodów. Sprawdź, co dokładnie się zmienia i kiedy nowe regulacje wejdą w życie.

Buspasy dostępne dla tych pojazdów aż do końca 2027 roku

Kierowcy pojazdów elektrycznych zachowają kluczowy przywilej przez kolejne dwa lata. Ustawa podpisana przez Prezydenta Karola Nawrockiego gwarantuje możliwość korzystania z buspasów do 31 grudnia 2027 roku.

PZPA przyspiesza: 40 szkoleń dla kurierów jeszcze przed końcem roku

Polski Związek Partnerów Aplikacyjnych (PZPA) intensyfikuje działania w projekcie "Wsparcie w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego usług delivery". Do końca 2025 roku zaplanowano ponad 40 szkoleń dla kurierów w największych miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Rzeszowie, Gdańsku i Lublinie.

Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

REKLAMA

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA