REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ukrainiec będzie potrzebował polskiego prawa jazdy?

Prawo jazdy
Prawo jazdy

REKLAMA

REKLAMA

W Polsce przebywa już ponad milion Ukraińców. Tłumaczymy, czy takie osoby mogą posługiwać się prawem jazdy wydanym w swojej ojczyźnie.

Imigranci z Ukrainy coraz lepiej radzą sobie w naszym kraju, a wielu z nich planuje dłuższy pobyt. Chodzi nie tylko o imigrantów zarobkowych. Do Polski coraz częściej przeprowadzają się również ukraińscy studenci oraz członkowie rodzin Ukraińców od dawna pracujących w naszym kraju.

REKLAMA

Spora część ukraińskich imigrantów posiada prawo jazdy wydane w swojej ojczyźnie. Właśnie dlatego pojawiają się uzasadnione wątpliwości dotyczące akceptowania takiego dokumentu przez polskie władze i obowiązku jego ewentualnej wymiany. Z uwagi na duże zainteresowanie opisywanym tematem eksperci porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl postanowili wytłumaczyć, kiedy obywatel Ukrainy będzie musiał wyrobić polskie prawo jazdy. Wiedza na ten temat przyda się nie tylko Ukraińcom. Może być ona użyteczna również dla polskich pracodawców.

Konwencja wiedeńska ułatwia sytuację kierowców z Ukrainy

Na wstępie warto wyjaśnić, że w kwestii akceptowalności zagranicznych praw jazdy kluczowe znaczenie ma konwencja wiedeńska o ruchu drogowym (Dz. U. z 1988 r. nr 5, poz. 40 oraz 44). Ta umowa międzynarodowa została przyjęta, aby ujednolicić pewne zasady związane z poruszeniem się po drogach. Państwa będące stroną konwencji wiedeńskiej zobowiązały się m.in. do honorowania praw jazdy wydanych przez pozostałych sygnatariuszy wspomnianej umowy międzynarodowej.

Fakt, że konwencja wiedeńska została podpisana zarówno przez Polskę jak i Ukrainę, znacząco upraszcza sytuację Ukraińców przebywających w naszym kraju. „Takie osoby niezamieszkałe na terenie Polski mogą bowiem bez ograniczeń posługiwać się prawem jazdy wydanym przez ukraiński urząd. Stwarza to między innymi możliwość łatwego odwiedzania członków rodziny pracujących lub studiujących w Polsce. Podczas takich wizyt warto posiadać dokumenty, które potwierdzają zameldowanie na terenie Ukrainy” - mówi Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl. 

Ukraina ratyfikowała konwencję wiedeńską jeszcze jako część Związku Radzieckiego (Ukraińska Socjalistyczna Republika Radziecka).

Stały lub czasowy pobyt oznacza wymianę dokumentu

Przebywający na terenie Polski Ukraińcy powinni jednak pamiętać, że stały lub czasowy pobyt nieco zmienia ich sytuację w kontekście akceptowalności prawa jazdy. Obywatele Ukrainy muszą bowiem wymienić swoje prawo jazdy na polski odpowiednik, jeżeli od rozpoczęcia czasowego lub stałego pobytu w Polsce upłynęło 6 miesięcy.

Kwestię związaną z prawem jazdy warto załatwić przed upływem wspomnianego sześciomiesięcznego terminu. W ten sposób obywatel Ukrainy zyskuje pewność, że nie będzie musiał na jakiś czas przerwać prowadzenia pojazdu. Wielu Ukraińców szybko wymienia prawo jazdy na polski dokument, ponieważ pomaga on w podróżowaniu na terenie Unii Europejskiej. Do wymiany zachęca również nieskomplikowana procedura.

Ze względu na podpisanie konwencji wiedeńskiej przez Ukrainę obywatele tego kraju przed uzyskaniem polskiego prawa jazdy nie muszą zdawać teoretycznej części państwowego egzaminu. Taki wymóg pojawia się, jeżeli polski dokument prawa jazdy chce uzyskać obywatel bardziej egzotycznego kraju, który nie jest sygnatariuszem wspomnianej konwencji z Wiednia”- tłumaczy Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Większość państw, których obywatele przyjeżdżają do Polski w celach zarobkowych, podpisało konwencję wiedeńską dotyczącą ruchu drogowego. Wyjątek stanowią np. Indie.

Wszystkie formalności trzeba będzie załatwić w starostwie

Procedura wymiany ukraińskiego prawa jazdy na polski odpowiednik nie jest szczególnie skomplikowana. Mimo to obywatel Ukrainy musi pamiętać o dokładnym wypełnieniu wszystkich formalności i przygotowaniu potrzebnych dokumentów.

Warto wiedzieć, że wniosek o wydanie polskiego prawa jazdy składa się we właściwym dla miejsca zamieszkania wydziale komunikacji starostwa powiatowego albo w wydziale komunikacji urzędu miasta na prawach powiatu. „Ukraińcy mieszkający na terenie Warszawy będą musieli załatwić formalności we właściwym terytorialnie urzędzie dzielnicy” - dodaje Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl.

Obywatel Ukrainy starający się o wydanie polskiego prawa jazdy, oprócz wypełnionego wniosku, będzie musiał przygotować również inne dokumenty. Chodzi o:

  • paszport albo kartę pobytu
  • dokument potwierdzający miejsce aktualnego zameldowania (przykłady: karta pobytu, zaświadczenie o zameldowaniu na pobyt stały lub czasowy)
  • ksero zagranicznego prawa jazdy przetłumaczone na język polski (tłumaczenie powinno zostać napisane lub potwierdzone przez tłumacza przysięgłego / konsula)
  • dokument potwierdzający wykonanie badania lekarskiego przez specjalistę uprawnionego do oceny stanu zdrowia kierowców

Nie można również zapominać o aktualnym zdjęciu (profil na wprost w kolorze), które powinno odpowiadać standardom wyznaczonym dla polskiego prawa jazdy. Równie ważne jest potwierdzenie wniesienia opłaty urzędowej wynoszącej obecnie 100,50 zł.

Obywatele Ukrainy powinni zdawać sobie sprawę, że w ich przypadku procedura wydania prawa jazdy może być dość czasochłonna. Polski urząd zwraca się bowiem z prośbą do swojego ukraińskiego odpowiednika o potwierdzenie uprawnień otrzymanych przez kierowcę. „Taka procedura trwa czasem nawet kilka tygodni. Jest ona konieczna, ponieważ pojawiają się sygnały
o tym, że niektórzy obywatele Ukrainy posługują się sfałszowanym prawem jazdy podczas pobytu w Polsce
” - podsumowuje Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Po wydaniu prawa jazdy polski urząd odsyła na Ukrainę dokument wcześniej posiadany przez kierowcę.

Źródło: Ubea.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Toyota Hilux Mild Hybrid 48V. Diesel w pick-up`ie z zastrzykiem 16 koni

    Toyota zdecydowała się poszerzyć gamę silnikową Hiluxa. Teraz 2,8-litrowy diesel w jednej z wersji może otrzymać elektryczne wsparcie. Za to odpowiedzialny jest 16-konny układ Mild Hybrid 48V.

    Ile kosztuje elektryczna Astra? Cennik modelu Electric startuje od 197 500 zł

    Pierwsza elektryczna Astra w historii modelu oficjalnie wchodzi do sprzedaży w Polsce. Za model trzeba zapłacić co najmniej 197 500 zł. Co kompaktowy Opel oferuje w zamian?

    Elektryczny SUV Mitsubishi? Japończycy uderzą w segment C

    Mitsubishi, zamiast zwijać biznes w Europie, najwyraźniej planuje go rozwijać. Po dwóch kluczowych debiutach w segmencie aut miejskich Japończycy szykują się do prezentacji elektrycznego SUV-a segmentu C.

    Czy paliwo w samochodzie może zamarznąć?

    Paliwo zamarzło w samochodzie. To hasło podczas porannej próby rozruchu silnika brzmi dla kierowcy jak wyrok. Czy to jest w ogóle możliwe? I jak radzić sobie w takiej sytuacji? O tym właśnie opowiemy w tym poradniku.

    REKLAMA

    Jaki będzie 2024 rok w branży TSL?

    Sektor TSL przechodzi przez istotne zmiany, które odzwierciedlają ewolucję całej branży. Nowe regulacje oraz kierunki rozwoju, wprowadzone w 2023 roku, jeszcze mocniej uwydatniły dynamiczny charakter branży. Jakie wyzwania i szanse z perspektywy prawa przyniesie ze sobą rok 2024? 

    Nowa benzyna E10 od stycznia 2024 r. MKiŚ: Nie wlewaj do baku jeżeli masz stary silnik, bo uszkodzisz układ paliwowy!

    Nowa benzyna 95-oktanowa z zawartością do 10% biokomponentów (E10) zacznie być sprzedawana na stacjach benzynowych w Polsce już od 1 stycznia 2024 r. - poinformowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ). Benzyna E10 zastąpi benzynę E5 o liczbie oktanowej 95. Ale uwaga, nie każdy silnik może pracować na nowej benzynie. W dokumentach pojazdu lub na klapie wlewu paliwa w samochodzie powinno znajdować się charakterystyczne oznaczenie E10 – potwierdzające dostosowanie samochodu do nowego paliwa. Właściciele starszych pojazdów powinni sprawdzić, czy ich pojazdy są dostosowane do tankowania nowego paliwa. Służy do tego wyszukiwarka przygotowana przez MKiŚ.

    Wyższe opłaty za autostrady w Niemczech dla ciężarówek. Skok cen sięga nawet 86 proc.!

    Opłaty za autostrady w Niemczech dla ciężarówek wzrosły nawet o 86 proc. To poważny problem dla firm z branży transportowej. I nie tylko Polskich, ale także pochodzących z innych krajów europejskich.

    Mosiężna skrobaczka do szyb. Fiński wynalazek rzeczywiście nie rysuje szyb?

    Mosiężna skrobaczka do szyb to hit ostatnich lat w Polsce. Powód? Ponoć nie ma możliwości, aby porysowała szybę w samochodzie. Ile jest w tym prawdy? I czym tak właściwie jest fińska skrobaczka? Sprawdziłem to.

    REKLAMA

    Samochody autonomiczne. Kiedy pojawią się na drogach? Częściowo są już dziś

    W XXI wieku przemysł motoryzacyjny ewoluuje szybciej niż kiedykolwiek. Zmiany te napędzają wymogi prawne, wyścigi producentów, ale też wymogi klientów. A to prowadzi do jednego wniosku. Innowacje stopniowo wprowadzają wizję aut autonomicznych do naszego codziennego życia.

    Typy ładowarek samochodowych. Moc ważniejsza od liczby punktów! Przynajmniej dla ciężarówek

    Elektryfikacja oznacza konieczność rozbudowy sieci stacji ładowania. Dziś jednak coraz jaśniejsze staje się to, że do tej pory Europa szła w złym kierunku. Bo na mapie nie liczy się wcale ilość punktów, a oferowania przez nie moc.

    REKLAMA