REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nie potrafisz sprawdzić poziomu oleju? Nie dostaniesz prawka - wyrok WSA

Bartłomiej Ceglarski
Bartłomiej Ceglarski
Nie potrafisz sprawdzić poziomu oleju? Nie dostaniesz prawka - wyrok WSA/ fot. Fotolia
Nie potrafisz sprawdzić poziomu oleju? Nie dostaniesz prawka - wyrok WSA/ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Osoba egzaminowana powinna potrafić sprawdzić poziom oleju w silniku – tak stwierdził WSA w Gliwicach. Według sądu umiejętność poziomu oleju jest tak podstawowa, że może podlegać sprawdzeniu na każdym z etapów egzaminu państwowego, przy czym nie wystarczy samo wskazanie przyrządu pomiarowego.

Jeśli kierowca nie potrafi sprawdzić poziomu oleju w silniku nie zasługuje na prawo jazdy – taki wniosek płynie z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 25 maja 2018 r. WSA uważa, że umiejętność sprawdzenia oleju jest na tyle elementarną czynnością, że może podlegać pełnej weryfikacji na każdym z etapów egzaminu państwowego.

REKLAMA

REKLAMA

Czy  przyrząd wystarczy wskazać?

WSA orzekł w następującej sprawie. Egzaminowany K.S. wniósł do Marszałka Województwa Śląskiego skargę dotyczącą przebiegu i oceny egzaminu państwowego praktycznego na kategorię "B" prawa jazdy. W arkuszu egzaminu wskazano, że egzaminowany dwukrotnie popełnił błąd w takcie wykonywania zadania polegającego na sprawdzeniu poziomu oleju w silniku.

Z nagrania przebiegu egzaminu wynikało natomiast, że egzaminowany przystąpił do wykonania zadania po czym wsiadł do samochodu i wyraził gotowość do dalszej jazdy, jednak egzaminator poinformował go o błędnym wykonaniu zadania. Egzaminowany wysiadł więc z samochodu w celu poprawienia zadania. Nagranie pokazuje, że egzaminowany wyciągnął spod maski samochodu przyrząd służący do sprawdzenia poziomu oleju silnikowego (tzw. "bagnet") lecz mimo to egzaminator nie zaliczył tego zadania. Egzaminowany twierdził, że egzaminator nie zrozumiał jego poprawnych objaśnień dotyczących przebiegu czynności koniecznych do weryfikacji poziomu silnikowego co skutkowało niesłusznym niezaliczeniem.

Marszałek Województwa Śląskiego uwzględnił skargę egzaminowanego K.S. zwracając uwagę na załącznik nr 2 do rozporządzenia w sprawie egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami.

REKLAMA

Zgodnie z pozycją nr 1 tabeli nr 4 załącznika nr 2 do tego rozporządzenia, zadaniem egzaminacyjnym jest: sprawdzenie stanu technicznego podstawowych elementów pojazdów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ruchu drogowego - osoba egzaminowana musi zaprezentować, że potrafi między innymi sprawdzić poziom oleju w silniku. Przy czym "osoba egzaminowana powinna co najmniej wskazać, gdzie i przy użyciu jakich przyrządów lub wskaźników sprawdza się poziom odpowiednich płynów w pojeździe". Marszałek stwierdził, że samo wskazanie przyrządu wystarczyło a egzaminator naruszył zasady egzaminowania wskutek czego egzamin został przeprowadzony niezgodnie z ustawą, a nieprawidłowości miały wpływ na jego wynik.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Od powyższej decyzji egzaminator wniósł odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Katowicach. SKO podtrzymało decyzję Marszałka również powołując się na wskazane wyżej rozporządzenie. Według SKO egzaminowany prawidłowo wykonał zadanie bowiem wskazał gdzie i przy użyciu jakiego przyrządu sprawdza się poziom oleju silnikowego,

Skarga do WSA

W związku z powyższym egzaminator wniósł skargę do WSA w Gliwicach. Jak twierdził egzaminator, egzaminowany K.S. nie wykazał się odpowiednimi umiejętnościami koniecznymi do sprawdzenia poziomu oleju w silniku. Jego zdaniem samo wskazanie przez osobę egzaminowaną miernika służącego do mierzenia poziomu oleju bez wykazania się przez nią wiedzą, jak ów miernik się obsługuje, nie jest wystarczające do zaliczenia zadania.

WSA uwzględnił skargę egzaminatora tym samym przyznając mu racje.

Samo wskazanie ,,bagnetu’’ nie wystarczy – olej trzeba umieć sprawdzić

Sąd w Gliwicach uznał, że istotą sporu jest sposób interpretacji przepisów załącznika do rozporządzenia w sprawie egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami. Wojewoda oraz SKO uznawali, że samo wskazanie przyrządu wystarczy do uznania zadania za wykonane – egzaminator twierdził, że samo wskazanie nie jest wystarczające.

Sąd stwierdził, że interpretacja egzaminatora jest poprawna. Według sądu poprawne sprawdzenie poziomu oleju w silniku polega na wyjęciu miernika z przeznaczonego dla niego miejsca przy silniku, wytarciu go do sucha, włożenie miernika z powrotem do przeznaczonego dla niego miejsca aż "do oporu" - tak by dotarł do miski olejowej - oraz ponowne jego wyciągnięcie i odczytanie poziomu oleju w oparciu o znajdujące się na mierniku wskaźniki minimum i maksimum. Według sądu tylko tak prawidłowo można wykonać to zadanie – samo wskazanie przyrządu jest niewystarczające.

WSA wskazał także na cel egzaminów państwowych na prawo jazdy, którym sprawdzenie rzeczywistej wiedzy i umiejętności w zakresie obsługi i eksploatacji pojazdów mechanicznych. W związku z tym interpretacja Wojewody i SKO całkowicie (…) gubi sens i cel przeprowadzenia egzaminów państwowych na prawo jazdy, gdyż w efekcie mogłaby prowadzić do wydawania uprawnień osobom nie potrafiącym wykonać tak elementarnej czynności jak weryfikacja poziomu oleju w silniku, który jest przecież podstawowym elementem pojazdu odpowiedzialnym za bezpieczeństwo w ruchu drogowym.

WSA uznał też za nieprzekonujące wyjaśnienia SKO według, których sprawdzanie tej umiejętności odbywa się na etapie egzaminu teoretycznego na prawo jazdy. Według WSA umiejętność sprawdzenia oleju  jest na tyle elementarną czynnością, że może podlegać pełnej weryfikacji na każdym z etapów egzaminu państwowego.

Opracowano na podstawie:

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 25 maja 2018 r. (sygn. akt II SA/GI 8/18)

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Drożeją opłaty za autostrady w Europie od 2026 r. Najgorsze dla polskich przewoźników są wzrosty opłat w Czechach i Niemczech

Drożeją opłaty za autostrady w Europie od 2026 r. Najgorsze dla polskich przewoźników są wzrosty opłat w Czechach i Niemczech

Serwis z Grupy Infor.pl numerem 1 w Polsce. Auto.dziennik.pl to absolutny lider motoryzacji w listopadzie 2025

Jesteśmy dumni, że portal z grupy Infor.pl przyciągnął tylu czytelników. Serwis auto.dziennik.pl okazał się w listopadzie 2025 roku najczęściej odwiedzanym portalem motoryzacyjnym w Polsce – wynika z najświeższych danych Gemius Mediapanel. Witryna przyciągnęła 4,06 mln realnych użytkowników, pewnie obejmując pierwsze miejsce w kategorii „Motoryzacja”. Gratulujemy!

Masz takie prawo jazdy? Za chwilę stanie się nieważne. Dokumenty z lat 1999–2001 tracą ważność błyskawicznie

Setki tysięcy kierowców właśnie dowiaduje się, że ich plastikowe prawa jazdy przestaną być ważne wcześniej, niż myśleli. Czas na wymianę jest wyjątkowo krótki, mowa o tygodniach, a nie miesiącach. Najbardziej zagrożone są konkretne roczniki, które lada chwila stracą możliwość legalnej jazdy.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace nad projektem ustawy o tachografach, który ma uprościć przepisy trybu wydawania, przedłużania lub wymiany kart do tachografów. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

REKLAMA

Koniec z kolejkami w urzędach? Prezydent podpisał ustawę, która zmienia życie milionom kierowców

Prezydent RP podpisał 1 grudnia 2025 r. nowelizację prawa o ruchu drogowym, która wprowadza długo wyczekiwane zmiany w rejestracji pojazdów. Kierowcy wreszcie będą mogli załatwić wiele formalności przez Internet, bez stania w kolejkach do okienek w wydziałach komunikacji. Nowe przepisy eliminują zbędną biurokrację i oszczędzają czas właścicieli samochodów. Sprawdź, co dokładnie się zmienia i kiedy nowe regulacje wejdą w życie.

Buspasy dostępne dla tych pojazdów aż do końca 2027 roku

Kierowcy pojazdów elektrycznych zachowają kluczowy przywilej przez kolejne dwa lata. Ustawa podpisana przez Prezydenta Karola Nawrockiego gwarantuje możliwość korzystania z buspasów do 31 grudnia 2027 roku.

PZPA przyspiesza: 40 szkoleń dla kurierów jeszcze przed końcem roku

Polski Związek Partnerów Aplikacyjnych (PZPA) intensyfikuje działania w projekcie "Wsparcie w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego usług delivery". Do końca 2025 roku zaplanowano ponad 40 szkoleń dla kurierów w największych miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Rzeszowie, Gdańsku i Lublinie.

Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

REKLAMA

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA