Jones Lang LaSalle: Najemcy znów poszukują magazynów
REKLAMA
REKLAMA
Rynek powierzchni magazynowych w Polsce wyszedł już z zapaści, która zahamowała jego rozwój w latach 2009-2010. Taki wniosek płynie z raportu firmy Jones Lang LaSalle „2011: Rynek powierzchni magazynowych w Polsce”.
REKLAMA
Firmy poszukują powierzchni magazynowych
O powrocie koniunktury świadczy zarówno rekordowa wielkość popytu, jak i rosnąca aktywność deweloperów.
Umowy najmu z 2011 roku dotyczyły aż 1,69 mln m kw. To wynik lepszy od roku 2010 o ponad 400 tys. m kw.
Firmy zachęcone dobrą koniunkturą, chętnie podejmowały decyzję o najmie magazynów. Poza tym, w ubiegłym roku kończyło się wiele umów podpisanych w poprzednich latach i pojawiła się konieczność ich odnowienia.
>>> Pobierz Raport Rynek magazynowy w 2011 r, TUTAJ <<<
W efekcie, 40% popytu zanotowanego w poprzednim roku to właśnie przedłużenia istniejących umów.
Operatorzy logistyczni głównymi najemcami magazynów
REKLAMA
Podobnie jak w ubiegłych latach, najważniejszymi najemcami powierzchni magazynowych w Polsce byli operatorzy logistyczni. W 2011 roku firmy z tej branży wynajęły ponad 468 tys. m kw., co stanowiło 28% rynku. Istotnym graczem były również przedsiębiorstwa branży elektronicznej, które wynajęły w ubiegłym roku 271 tys. m kw.
Duże zapotrzebowanie na powierzchnie magazynowe zgłaszała również branża spożywcza (176 tys. m kw.) oraz sieci handlowe (169 tys. m kw.).
Bardzo pozytywnym symptomem, świadczącym o powrocie rynku magazynowego na ścieżkę intensywnego rozwoju był fakt, że znów budowano wiele nowych obiektów.
W roku 2011 podaż powierzchni magazynowej w Polsce powiększyła się o 371 tys. m kw.
Nowe magazyny bez zabezpieczenia umowami
Co ważne, deweloperzy powrócili do inwestycji spekulacyjnych, które praktycznie zanikły na rynku po kryzysowym 2009 roku.
Choć w 2011 roku projekty bez wcześniejszego zabezpieczenia umową najmu były prowadzone na niewielką skalę, to sam fakt ich ponownego pojawienia się jest dowodem na to, że deweloperzy zaczęli z pewnym optymizmem patrzeć w przyszłość.
Na koniec 2011 roku na etapie budowy znajdowały się magazyny o łącznej powierzchni 354 tys. m kw., czyli niemal tyle, co wybudowano w całym 2011 roku. Ta wielkość pozwala już dziś prognozować, że również w 2012 roku rynek wzbogaci się o znaczącą ilość nowej powierzchni.
Mniej dostępnych magazynów
REKLAMA
Mimo rosnącej liczby nowych inwestycji, ilość dostępnej powierzchni w Polsce malała. Pod koniec 2011 roku potencjalni najemcy mogli wybierać pośród 754 tys. m kw. powierzchni magazynowej dostępnej od zaraz. Wskaźnik dostępnej powierzchni wyniósł 11,5%. Dla porównania, pod koniec 2010 roku w Polsce niewynajęte pozostawało prawie 1 mln m kw. a wskaźnik pustostanów wynosił 15%.
W odniesieniu do czynszów, po serii lekkich wahań ich poziomu, końcówka roku 2011 przyniosła stabilizację. Na korzystne stawki mogli w dalszym ciągu liczyć najemcy decydujący się na lokalizacje ze sporą ilością pustostanów.
Jakie czynsze w magazynach
Rozpiętość czynszów efektywnych w Polsce była spora i wahała się od 2,10 euro/m kw./miesiąc w niektórych lokalizacjach w rejonie Piotrkowa do 5,30 euro/m kw./miesiąc w granicach Warszawy. Jeśli utrzyma się obecnie obserwowany wzrost popytu na powierzchnie magazynowe a ilość dostępnej powierzchni będzie maleć, to w 2012 roku należy spodziewać się tendencji do zwyżki czynszów.
Będzie to szczególnie widoczne w lokalizacjach z najmniejszą ilością wolnej powierzchni (Kraków, Poznań, Górny Śląsk).
Warto zwrócić uwagę na rozwój regionalnych rynków. Choć najważniejsze regiony magazynowe w Polsce to wciąż Warszawa i jej okolice oraz Górny Śląsk, to ich dominacja w najbliższych latach nie powinna być już tak wyraźna. Rozwój sieci autostrad będzie np. zwiększać znaczenie Polski Centralnej.
Rozwijać się też będą z pewnością pozostałe rynki: Wrocław, Poznań i Kraków.
Jones Lang LaSalle
Tomasz Mika, Dyrektor Działu Powierzchni Magazynowych i Przemysłowych firmy Jones Lang LaSalle, komentuje wnioski raportu „2011: Rynek powierzchni magazynowych w Polsce”: „Zarówno najemcy, jak i deweloperzy będą dobrze wspominać poprzedni rok. Rekordowa wielkość popytu i znacząca ilość budowanych i planowanych inwestycji pozwoliły wyjść z marazmu, który był widoczny na rynku od 2009 roku.
Te wskaźniki są również dobrym prognostykiem na rok 2012. Jedyne poważne zagrożenie to niepewna sytuacja w Unii Europejskiej. Jeśli Polska przejdzie suchą stopą przez europejską recesję, to rynek magazynowy powinien mieć przed sobą dobry rok.”
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.