FJ Cruiser jest dedykowany młodym kierowcom, którzy potrzebują funkcjonalnego, a tym samym stylowego auta, odpowiadającego ich aktywnemu stylowi życia. Taki jest bowiem SUV od Toyoty, zaprezentowany w 2003 roku na targach w Chicago, jako samochód koncepcyjny, a w 2010 roku oddany do produkcji seryjnej.
Podczas salonu samochodowego w Sydney w 2005 roku, australijska marka Holden zaprezentowała swój nowy concept - EFIJY. Producent od razu uprzedza, że nie ma szans na jego produkcję seryjną. Szkoda, warto jednak było doprowadzić ten projekt do końca choćby po to, by pokazać, że prawdziwi entuzjaści samochodów dalej istnieją.
Kolejne auto nawiązujące do kultowego modelu. Tym razem mowa o Porsche 911, które na warsztat wziął tuner Singera. Styliści zadbali o każdy szczegół, od podwozia, po wnętrze, dzięki czemu nowa wersja do złudzenia przypomina tą z lat 70. Auto jednak znacznie rożni się od pierwowzoru, za sprawą zastosowania najnowszych technologii. Mimo wysokiej ceny (ok. 200 tys. dolarów) współczesna 911 bez wapienia znajdzie wielu amatorów.
Kicherer jako pierwszy wziął na swój warsztat Mercedesa SLS AMG w wersji Roadster, oferując 2 poziomy modyfikacji. Pierwszy z nich przewiduje nowy układ wydechowy, bardziej sportowy filtr powietrza i przeprogramowanie jednostki sterującej, w wyniku czego seryjne 571 KM zmienia się w 630 KM. Drugi poziom przewiduje dodatkowo montaż sportowych katalizatorów, co skutkuje wzrostem mocy o kolejne 20 KM. Tak przygotowany 650-konny SLS AMG Roadster przyspiesza do 100 km/h w zaledwie 3.5 sekundy. Wiele uwagi poświęcono również tuningowi i tak niemal doskonałego już nadwozia. Bolid zaopatrzony został w agresywnie wystylizowane nadwozie oraz ekskluzywnie wykończone wnętrze. Samochód wyposażono również w inteligentny system Front Up, mający chronić przód samochodu przed zarysowaniami. Efekt końcowy oceńcie sami.
Rosnąca z każdym rokiem popularność maszyn torowych pokroju Ariel Atoma czy KTM X-Bow wskazuje na to, że dla samochodów przypominających gokarty jest na rynku odpowiednia nisza. Auta te dzięki bardzo niskiej masie są niesamowcie szybkie i świetnie się prowadzą. Co więcej nowy roadster, stworzony przez meksykańskiego projektanta Arturo Arino, ma być dostosowany do poruszania się również po zwykłych drogach! W zamyśle autora, Reptile ma być hybrydą, ale nie byle jaką. Będzie on bowiem wyposażony w 2,7-litrowy silnik Wanka wspomagany 4-biegunowym silnikiem elektrycznym.
Bugatti Veyron Super Sport w 2010 roku otrzymał miano najszybszego samochodu produkowanego seryjnie. Osiągając prędkość 434,211 km/h znokautował dotychczasowego lidera - amerykańskie SSC Ultimate Aero. Nowy model Bugatti by rozpędzić się do 100 km/h potrzebuje nadal 2,5 sekundy, ale nieoficjalnie mówi się, iż wartość ta może spaść do 2,3 sekund. Rozpędzenie się do 200 km/h skrócono z 7,3 do 6,7 sekund, a osiągnięcie 300 km/h to kwestia tylko 14,8 sekund. SS „połyka” więc ćwierć mili w zaledwie 9,7 sekund, a całą po 23,6 sekundach!