Jak przygotować się do trudnych zimowych rozruchów silnika?
REKLAMA
REKLAMA
Najwięcej problemów dostarcza zazwyczaj obwód rozruchowy silnika, złożony z akumulatora, przewodów rozruchowych i rozrusznika. Silnik w ujemnych temperaturach stawia rozrusznikowi znacznie większy opór, niż latem. Spowodowane jest to, między innymi, gęstnieniem olejów i smarów we wszystkich punktach, a więc nie tylko w silniku i skrzyni biegów, ale także w ułożyskowaniu wirnika rozrusznika oraz w łożyskach alternatora, pompy wodnej i innych urządzeń, napędzanych stale lub czasowo (w stanie zimnym) przez silnik za pośrednictwem paska klinowego lub wieloklinowego.
REKLAMA
Jeżeli samochód jest w miarę nowy, wszystkie te punkty mają w procesie produkcyjnym i podczas przeglądów odpowiednie smarowanie. Po kilku latach eksploatacji, kiedy samochód pokona ponad 100 000 km i nie były w tym czasie wymieniane żadne łożyska lub tuleje rozrusznikowe, warto sprawdzić, czy wszystkie pracują bez zbędnych oporów i ewentualnie je wymienić lub uzupełnić w nich smar.
Stan instalacji
Największy wpływ na powodzenie zimowego rozruchu ma stan instalacji rozruchowej, a ściślej – jej rezystancja, mierzona pomiędzy akumulatorem i szczotkami rozrusznika. Im większa, tym większy spadek napięcia na niej i tym trudniejszy rozruch. Rezystancję tę można łatwo zmierzyć przy pomocy nawet bardzo prostego cyfrowego miernika uniwersalnego. Po ustawieniu go w pozycji omomierza na najniższym możliwym zakresie należy zewrzeć na chwilę jego przewody pomiarowe i po ustabilizowaniu się odczytu, zapisać wyświetloną liczbę. Zwykle jest ona mniejsza o kilka dziesiątych od jednego oma.
Zobacz też: Jak, krok po kroku przygotować auto do zimy
REKLAMA
Następnie należy podłączyć jeden z przewodów pomiarowych przyrządu bezpośrednio do ołowianego bieguna akumulatora. Najwłaściwszy będzie ten o szpiczastym zakończeniu, które należy lekko wbić w biegun akumulatora. Drugi przewód omomierza podłączyć do śruby na elektromagnesie rozrusznika, do której podłączony jest przewód rozruchowy. Od odczytanej wartości odjąć zmierzoną wcześniej rezystancję kabli pomiarowych przyrządu. Wynik będzie sumą rezystancji styku klemy z biegunem dodatnim akumulatora, przewodu rozruchowego i jego styku z elektromagnesem rozrusznika. Jeżeli rezystancja będzie większa od 0,1 oma, rozruch silnika w zimowych warunkach nie będzie możliwy. Staranne oczyszczenie wszystkich styków i spryskanie ich „Elektrosolem” przez ponownym połączeniem powinno rozwiązać problem. Ważny jest zwłaszcza styk między biegunem akumulatora i klemą.
Bardzo rzadko zdarza się, aby uszkodzeniu uległ któryś z przewodów rozruchowych. Można to sprawdzić, próbując uruchomić silnik przy odłączonym od zasilania module albo aparacie zapłonowym lub poluzowanych odpowietrznikach w silniku wysokoprężnym. Gdy po 10 – 15 sekundach pracy rozrusznika jeden przewodów będzie wyraźnie cieplejszy od drugiego, należy go wymienić na nowy bez dociekania przyczyny tego zjawiska.
Styki
Istotnym elementem, mającym wpływ na rozruch silnika zimą jest oporność styków w elektromagnesie, sterującym rozrusznikiem, w połączeniu z opornością styku szczotek rozrusznika z jego komutatorem. Powinna ona być bliska zeru. Sprawdzenie oporności styku szczotek rozrusznika z komutatorem nie jest możliwe bez rozbierania rozrusznika.
W domowych warunkach, bez wymontowywania elektromagnesu z samochodu można zmierzyć oporność jego styków metodą pośrednią, czyli mierząc spadek napięcia na nich podczas pracy rozrusznika. Można to zrobić, próbując uruchomić silnik przy odłączonym od zasilania module albo aparacie zapłonowym lub poluzowanych odpowietrznikach w silniku wysokoprężnym. Spadek napięcia mierzy się pomiędzy dwiema śrubami, z których do jednej podłączona jest zazwyczaj gruba, miedziana taśma, niknąca we wnętrzu rozrusznika, do drugiej przewód rozruchowy, podłączony do akumulatora.
Zobacz też: Czy jest alternatywa dla łańcuchów na koła? Poradnik
REKLAMA
Po podłączeniu do obu śrub przewodów woltomierza i ustawieniu go na zakres co najmniej 10 V należy uruchomić rozrusznik (przyda się pomoc drugiej osoby) i po mniej więcej 5 sekundach odczytać wartość napięcia z woltomierza. Im odczytana wartość jest mniejsza, tym wyższe napięcie dopływa do rozrusznika i tym łatwiej będzie uruchomić silnik podczas mrozów. Jeżeli wartość ta przekroczy 4 V, elektromagnes kwalifikuje się do natychmiastowej wymiany. W dobrym, nowym elektromagnesie spadek napięcia na jego stykach nie przekracza najczęściej 1 wolta.
W niektórych typach samochodów ujemny biegun akumulatora nie jest podłączony bezpośrednio do masy silnika, lecz do karoserii. W takim przypadku należy odszukać przewód, którym silnik jest połączony z karoserią i sprawdzić jego jakość oraz jakość styków na obu jego końcach. Dawniej była to często szeroka, pleciona taśma miedziana bez żadnego zabezpieczenia przed korozją, co znacznie skracało jej okres eksploatacji, często do jednej zimy.
REKLAMA
REKLAMA