Przygotowanie auta do zimy - podstawowe czynności
REKLAMA
REKLAMA
1. Opony
Opony zimowe to zapewne pierwsza rzecz o jakiej myślą kierowcy gdy słyszą złowrogie słowo „zima”. Pamiętajmy, że powinniśmy je założyć dopiero wtedy gdy temperatura w najcieplejszym momencie dnia spada poniżej 7 stopni Celsjusza.
REKLAMA
Co ważne jeśli decydujemy się użyć zimówek z poprzedniego sezonu, należy sprawdzić, czy nie noszą one śladów żadnych mechanicznych uszkodzeń i czy ich bieżnik na całym obwodzie jest równomiernie zużyty. Jego wysokość musi wynosić co najmniej 4 mm.
2. Ostatnie mycie przed mrozami
Przed zimą dobrze jest dokładnie umyć samochód. Ten kosmetyczny zabieg to okazja do tego, aby wykryć wszystkie uszkodzenia powierzchni lakierowej. Z ich naprawą nie należy zwlekać, bo potem może być już za późno.
3. Rzut oka pod maskę
Niezbędnych przygotowań do zimowej eksploatacji wymaga silnik. Na pierwszy plan wysuwa się kontrola temperatury zamarzania cieczy w układzie chłodzenia. Dobrej jakości płyn chłodzący to taki, który krystalizuje w temperaturze poniżej -30-35 stopni Celsjusza. Ważne są również zalecenia producenta odnośnie do okresowej wymiany cieczy chłodzącej.
Zobacz też: Czy hamulce mogą zamarznąć?
Jeśli kupiliśmy auto z niepewną historią serwisową lepiej zmienić płyn profilaktycznie. Taka operacja kosztuje w serwisie około 60 – 80 złotych, a zaniedbanie może zakończyć się nawet pęknięciem bloku silnika i kosztami naprawy przekraczającymi kilkanaście tysięcy złotych.
4. Akumulator do kontroli
Wnikliwej kontroli wymaga również układ rozruchu i ładowania. Właściciele diesli powinni dokładnie sprawdzić stan świec grzejnych.
Sprawdzian instalacji elektrycznej powinien uwzględniać również funkcjonowanie oświetlenia samochodu i ustawienie reflektorów. Przed zimą oczyszczenia i zabezpieczenia wymagają klemy akumulatora oraz inne ważne połączenia elektryczne, zwłaszcza te w większym stopniu narażone na działanie wilgoci.
5. Co w podwoziu piszczy?
W przygotowaniu samochodu do zimowej jazdy nie należy zapominać o sprawdzeniu zawieszenia, bo to w końcu głównie od pewnej reakcji auta na ruchy kierownicy zależy nasze bezpieczeństwo. Co sprawdzamy? Układ hamulcowy, układ kierowniczy, amortyzatory, sworznie – tej właśnie kolejności. I nie warto słuchać oszczędnego mechanika, który będzie nam podpowiadał, ze wymiana sworzni czy końcówki drążka na zimę jest bezsensowna, bo w zimie ten element bardziej się niszczy.
Zobacz też: Czy samochodowa elektronika jest odporna na mróz?
To prawda – elementy zawieszenia najbardziej dostają w kość właśnie zimą i to właśnie dlatego muszą być w pełni sprawne. Jeśli gdziekolwiek jest minimalny luz po 2 miesiącach zimy może być on już tak duży, że auto nie będzie trzymało kierunku jazdy.
6. Wycieraczki, płyn, uszczelki, zamki
REKLAMA
Na koniec drobiazgi, ale równie istotne jak mechanika czy elektryka. Dla zapewnienia optymalnej widoczności zawsze warto wymienić przed zimą piórka wycieraczek, a przynajmniej, o ile to możliwe, same gumki. Trzeba już zadbać o to, aby w zbiorniku spryskiwacza odpowiednio wcześniej znalazł się zimowy płyn.
Ważną czynnością, którą należy wykonać jeszcze przed nadejściem mrozów, jest też przesmarowanie wszystkich uszczelek preparatem silikonowych, oraz zamków w drzwiach preparatem pochłaniającym wilgoć.
Dalej pozostaje już tylko czekać na pierwszy śnieg...
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.