Co robić, gdy akumulator odmówi posłuszeństwa?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Inny akumulator – jedyny bezpieczny sposób. Jeśli nie ma w pobliżu życzliwych sąsiadów z samochodem, należy wezwać taksówkę. Większość korporacji wykonuje usługę „pożyczania” prądu. Nie powinno to kosztować więcej niż 20 zł, co wydaje się niewygórowaną ceną w porównaniu ze szkodami, jakie mogą spowodować inne metody. Jeśli sami podłączamy kable, należy pamiętać o:
- sprawdzeniu miejsc umieszczenia akumulatorów w samochodach dawcy i biorcy, by po podjechaniu znalazły się jak najbliżej
- upewnić się, że klemy akumulatorów nie są pokryte nalotem; jeśli są, należy go usunąć
- najpierw podłączyć kablem dodatnie bieguny akumulatorów (oznaczone +), potem bieguny ujemne
- gdy akumulator w samochodzie użyczającym prądu ma pojemność mniejszą niż w samochodzie uruchamianym, należy odczekać chwilę połączeniu, nim podejmie się próbę uruchomienia
- po uruchomieniu najpierw rozłączyć bieguny ujemne, potem dodatnie.
REKLAMA
Pych – nie można go stosować w samochodach nowych i w żadnych z silnikami wysokoprężnymi, bo grozi to zerwaniem paska rozrządu i poważnymi kosztami. W starszym samochodach ruszamy z nogą na sprzęgle i z wrzuconym wyższym biegiem. Gdy pchający rozpędzą samochód, puszczamy sprzęgło.
Zobacz również: Jak zabezpieczyć uszczelki przed zimą?
Samostart – nie można go stosować w nowych samochodach, bo grozi uszkodzeniem kosztownych części silnika. W starszych stosujemy go w małych ilościach, a w dieslach nie grzejemy świec żarowych tylko od razu odpalamy silnik. Samostart podajemy prosto do gaźnika.
REKLAMA
REKLAMA