Jak wyjmować akumulator?
REKLAMA
REKLAMA
W akumulatorze znajduje się bardzo żrący elektrolit – kwas siarkowy. Oblanie nim skóry kończy się poważnymi poparzeniami. Oblanie ubrania to kilka wypalonych w nim dziur i poparzenie ciała nieostrożnego użytkownika samochodu. Skropienie karoserii samochodu, nawet niewielkie, kończy się zniszczeniem lakieru, szybką korozją w spryskanym miejscu, uszkodzeniem gumowych elementów itp. Dlatego akumulator należy wyjmować z samochodu bardzo ostrożnie.
REKLAMA
Jeżeli znajduje się on w trudno dostępnym miejscu, a nieostrożne wyjmowanie go może się skończyć rozlaniem elektrolitu, trzeba wcześniej osłonić folią polietylenową (np. workiem na śmieci) wszystkie te miejsca, na które może się rozlać żrąca ciecz. Nawet dobrze wciśnięte lub dokręcone korki nie zapewniają całkowitej szczelności – w każdym są otwory odpowietrzające przez które może się sączyć elektrolit, gdy akumulator zostanie mocno przechylony.
Zobacz również: Jak przygotować się do dalekiej podróży?
REKLAMA
Wyjmowanie akumulatora należy zacząć od zdjęcia klem z jego biegunów. Zwykle ujemna klema schodzi bardzo łatwo. Z dodatnią są pewne problemy. Po zluzowaniu ściskającej ją śruby należy przez poruszanie klemą w lewo i w prawo nieco ją zluzować. Ruchy te nie mogą być silne, aby nie ułamać klub uszkodzić bieguna akumulatora oraz aby nie zerwać przewodów, podłączonych do klemy. Można ją lekko, ostrożnie rozgiąć przy pomocy płaskiego dość szerokiego wkrętaka. Nie wolno podważać klemy, opierając narzędzie o obudowę akumulatora, która może pod jego naciskiem pęknąć,
Ostatnią czynnością przed wyjęciem akumulatora jest odkręcenie i zdjęcie jego zamocowań. Potem można już przystąpić do wyjmowania go. Chwytać należy za specjalne rączki, w które jest wyposażony każdy współczesny akumulator. Po uniesieniu go należy ostrożnie wyjąć go oburącz i postawić poza samochodem, np. na mocnym taborecie, stole warsztatowym, na jezdni lub podłodze garażu. Pamiętać, aby go przy tym nie przechylać.
Zobacz również: Jak działa ABS?
Wszystkie prace przy akumulatorze należy wykonywać w ochronnych rękawicach gumowych, które po ich zakończeniu umyć dokładnie wodą z mydłem i starannie spłukać. Na ubranie założyć fartuch ochronny. Zwrócić uwagę, aby nie pochlapać elektrolitem spodni i butów. Wszystkie miejsca, które miały kontakt z elektrolitem, dokładnie spłukać dużą ilością bieżącej wody, a resztki kwasu, które mimo to mogły pozostać, zneutralizować mydłem albo kredą szkolną lub ogrodniczą.
REKLAMA
REKLAMA