REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Wyścigi na jedną czwartą mili: jak zacząć?

Konrad Bagiński
fot. Newspress
fot. Newspress

REKLAMA

REKLAMA

Nie jest to sport skomplikowany. W skrócie chodzi w nim o to, kto szybciej pokona dystans 402,3 m. To nie skrót, to cały opis sensu wyścigów na ¼ mili. Jak się  do nich przygotować?

Na starcie staje dwóch zawodników. Po zgaśnięciu świateł – profesjonalnym wyścigu, lub po daniu przez startera znaku do rozpoczęcia wyścigu – w wersji bardziej amatorskiej, wciskają gaz do dechy i walcząc z przyczepnością starają się jak najszybciej przejechać linię mety. Tu praktycznie od razu widać kto wygrał.

REKLAMA

Kluczowymi parametrami są moc, moment obrotowy, przyczepność napędzanych kół – zazwyczaj tylnych. Napęd na tylną oś zazwyczaj postrzegany jest jako kwintesencja sportu. Bierze się to zarówno ze względów tradycyjnych, jak i praktycznych. Kiedy wciskasz gaz dociążasz tylną oś. Te koła mają wtedy maksymalną przyczepność i są w stanie ją wykorzystać. Jeśli ruszasz przednionapędówką, koła przednie są odciążone i trudniej jest im wgryźć się w asfalt.

Zobacz również: Co to jest swap silnika?

Budowane za Oceanem bolidy do wyścigów na ¼ mili mają gigantyczne silniki, zasilane często wybuchowym metanolem, olbrzymie tylne koła, małe przednie kółka służą tylko do desperackich prób utrzymania kierunku. Często mają z tyłu doczepiony specjalny stelaż, którego zadaniem jest utrzymanie samochodu w poziomie – przód ma bowiem tendencję do unoszenia się w górę i auto może nawet odlecieć. Niezbyt daleko, ale na pewno widzieliście w telewizji obrazy szybujących w powietrzu aut wyścigowych.

Jak zacząć przygodę z wyścigami na ćwierć mili?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Potrzebujesz mocnego, naprawdę mocnego auta. Najlepiej, by było ono specjalnie przeznaczone do tego sportu. Zakres przeróbek, do którego w końcu dojdziesz, uniemożliwi bądź mocno utrudni korzystanie z niego na co dzień. Ba, nie dojedziesz nim nawet na tor wyścigowy – będziesz potrzebował przynajmniej lawety, by je tam przetransportować.

Choć oczywiście nie jest to zasadą, wiele osób używa swoich aut i do wyścigów, i do dojazdów do pracy. Nie mogą być one jednak przerobione ponad przepisy polskiego prawa. Chodzi tu m.in. o poziom dopuszczalnego hałasu, o to, by opony nie wystawały poza obrys nadwozia i auto nie było zbytnio odchudzone – w celu redukcji masy bolidu wyjmuje się z niego wszystko, co zbędne, np. Światła i reflektory...

Ścigać można się w zasadzie na każdym rodzaju samochodu. Są one podzielone na klasy – według mocy, rodzaju napędu, itp. Czy kupisz przednio- czy tylnonapędówkę i tak masz szanse na wyrównaną walkę i zwycięstwa. Musisz na początek zadbać o wysilenie silnika. Osiągniesz to przez chiptuning (czyli przeprogramowanie komputera sterującego silnikiem), zmianę układu dolotowego i wylotowego – to początek. Potem będziesz zmieniał tłoki ze zwykłych na kute, do wymiany pójdzie uszczelka pod głowicą, bo będzie musiała wytrzymać zwiększoną moc i ciśnienie w silniku. Następnie odchudź samochód. Jeden fotel dla kierowcy w zupełności wystarczy, na śmietnik pójdzie tylna kanapa, głośniki, plastikowe szyby są lżejsze od zwykłych.

Zobacz także: Sportowe filtry powietrza - porady.

Zanim zaczniesz upewnij się, że Cię na to stać, wyścigi wciągają i dość dużo kosztują. Wybierz się też na kilka imprez, porozmawiaj z zawodnikami, poczuj atmosferę, zobacz na jakim sprzęcie jeżdżą. I podpatrz ich technikę jazdy! Wbrew pozorom wyścigi na wprost nie są wcale takie proste. Walka toczy się o ułamki sekund, a podczas startu liczy się każdy, najmniejszy nawet ruch nóg kierowcy.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Senne koszmary polskich kierowców: kradzież samochodu lub awaria auta w drodze. A jaka jest rzeczywistość

Awaria na drodze i związane z nią holowanie, kradzież samochodu oraz zderzenie ze zwierzyną  – to największe obawy polskich kierowców. Są na tyle silne, że wielu zamieniają się w koszmary senne. Na szczęście na co dzień przykre zdarzenia związane z autem są zgoła inne.

Branża transportowa ma się coraz gorzej. Co może pomóc?

Kryzys gospodarczy staje się coraz bardziej widoczny. W pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 roku liczba ogłoszonych upadłości wzrosła o 14% w porównaniu do tego samego okresu w roku ubiegłym, podczas gdy liczba rozpoczętych postępowań restrukturyzacyjnych spadła o 6,9%. Jedna z branż, która ma najtrudniej to branża transportowa.

Czego najbardziej obawiają się kierowcy, a co rzeczywiście im się przytrafia?

Jakie są największe obawy Polaków w związku z samochodem? A co przytrafia się kierowcom najczęściej? Co dziesiąty kierowca nie boi się o swój samochód. Co piątego nic złego na drodze nie spotkało. 

W Warszawie możesz natknąć się na przewoźników bez prawa jazdy

"Przewozy 2024" to akcja policji i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Mundurowi skontrolowali kierowców świadczących przewozy na aplikację. 

REKLAMA

Jechał ponad 180 km/h, bo odreagowywał stres, dostał słony mandat

25-latek jechał ponad 180 km/h bo odreagowywał stres. Stracił prawo jazdy, otrzymał mandat w wysokości 5 tys. zł oraz 15 punktów karnych.

89 stacji ładowania pojazdów elektrycznych już jest, w planach 60 nowych. Gdzie?

Kierowcy z Łodzi mają już 89 punktów, w których mogą naładować samochody elektryczne. Łódzki magistrat poinformował, że kolejnych 60 stacji jest w planach. 

Kobiety preferują inne środki transportu niż mężczyźni

Kobiety preferują inne środki transportu niż mężczyźni. Widać to zwłaszcza w zatłoczonych miastach. Z badań wynika także, że kobiety bardziej skupiają się na kwestiach ekologicznych. 

0,8 promila alkoholu we krwi w Wielkiej Brytanii, 0,2 promile w Polsce. Jazda pod wpływem powodem 6500 zgonów w UE

0,8 promila alkoholu we krwi w Wielkiej Brytanii i Malcie, 0,2 promile w Polsce. Okazuje się, że jazda pod wpływem jest powodem 6500 zgonów w Unii Europejskiej. Państwa planują jednak obniżanie limitów. Gdzie jest całkowity zakaz prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu?

REKLAMA

Nowy samochód dla Polaka: nie elektryk i nie auto z tradycyjnym silnikiem – więc co

Najpierw decyzja Unii Europejskiej o rychłym zaprzestaniu rejestracji i produkcji aut z tradycyjnymi silnikami na benzynę i olej napędowy. Teraz wahanie, i nieoficjalne wiadomości, że z tak radykalnym krokiem trzeba zaczekać. Zamieszkanie na rynku motoryzacyjnym trwa i czy wpływa znacząco na decyzje zakupowe?

Stacje ładowania elektryków w Polsce co 3,3 km (średnio). Maksymalnie 76 km. Mapa zagęszczenia. Kierowcy elektryków czy spalinówek – kto ma lepiej?

Tylko 3,3 km dzieli średnio w Polsce najbliżej sąsiadujące ze sobą stacje ładowania aut elektrycznych – wynika z analizy Powerdot Data Center. Pomimo, że odległość ta jest zdumiewająco mała, to na mapie Polski wciąż jest kilka białych plam ze słabo rozwiniętą infrastrukturą. 

REKLAMA