Peugeot 205: kontrola układu hamulcowego
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Przegląd układu hamulcowego w Peugeocie 205 zalecamy wykonać co roku podczas wykonywania innych czynności serwisowych. Jednak nie należy poprzestawać tylko i wyłącznie na obsłudze okresowej. Wskazane jest sprawdzanie hamulców podczas każdego zdejmowania kół oraz gdy zauważymy niepokojące objawy. Mogą do nich należeć: wycieki płynu hamulcowego, ściąganie podczas hamowania, piszczenie hamulców lub nienaturalny skok pedału hamulca.
REKLAMA
Najpierw unosimy samochód i myjemy przewody hamulcowe. Pokryte one są warstwą tworzywa sztucznego, dlatego nie należy czyścić ich papierem ściernym lub ostrym narzędziem. Przy dobrym świetle (latarka lub lampa warsztatowa) sprawdzamy stan przewodów od pompy do cylinderków każdego z kół. Elastyczne przewody łączą się ze sztywnymi. Musimy dokładnie sprawdzić miejsca ich łączeń. Z upływem czasu elastyczne przewody mogą stać się porowate. Przeginamy je i dokładnie obserwujemy powierzchnię. Na końcu obracamy kierownicą w każdą stronę, sprawdzając czy nie ma kolizji z innym elementami samochodu.
Zobacz też: Peugeot 205: przegląd układu kierowniczego
Kolejny krok to sprawdzenie grubości klocków hamulcowych. Minimalna wysokość to 2mm, jednak nie ma potrzeby wymontowania ich w celu uzyskania dokładnego pomiaru. Wystarczy ocenić zużycie „na oko” Oczywiście nie bierzemy pod uwagę blachy, do której przyklejony lub przynitowany jest klocek. Przy okazji dokonujemy sprawdzenia tarczy hamulcowej. Można dokonać takiego pomiaru za pomocą suwmiarki. Jeżeli jest rant na niej, podkładamy odpowiednią monetę i jej grubość odejmujemy od uzyskanego pomiaru.
W zależności od tego jaką mamy wersję Peugota 205 możemy mieć z tyłu tarcze lub bębny. W drugim przypadku musimy zdjąć koło. Luzujemy nakrętki kół i unosimy samochód do góry. Do takiej pracy można wykorzystać platformę warsztatową, kanał lub „kobyłki”. Najważniejsze, żeby samochód był odpowiednio zabezpieczony.
Zobacz też: Peugeot 205: wymiana świec zapłonowych i sprawdzenie połączeń elektrycznych
Za pomocą młotka opukujmy bęben aby go obluzować, odkręcamy śrubę mocującą i zdejmujemy go. Jeżeli będą przy tym duże problemy to najprawdopodobniej jest na nim duży rant przez co blokowane są szczęki hamulcowe. Kiedy go zdejmiemy oceniamy stan okładzin hamulcowych. Graniczna wysokość to 1mm. W przypadku bębna nie musimy dokonywać pomiaru za pomocą suwmiarki. Jeżeli rant jest większy niż 1mm to kwalifikują się do wymiany. Ewentualnie można zlecić przetoczenie bębnów hamulcowych, jednak nie polecamy tego rozwiązania.
REKLAMA
REKLAMA