Z tymi silnikami mogą być problemy: 2,0 M47 BMW
REKLAMA
REKLAMA
Popyt na silniki wysokoprężne zaczął mocno rosnąć w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych. A oczekiwania rynkowe od tego typu motorów były proste - powinny posiadać doładowanie, oferować dobre osiągi i mieć niskie zapotrzebowanie na paliwo. Aby wpisać się w rynkową tendencję, inżynierowie BMW zakasali rękawy i wzięli się do pracy. Ich nowe dziecko ujrzało światło dzienne w roku 1998. Diesel o pojemności 2-litrów otrzymał oznaczenie M47D20. Jednostka dostarczała paliwo do cylindra za sprawą pompy wtryskowej Bosch VP44, posiadała łańcuch rozrządu umieszczony od strony chłodnicy oraz koło dwumasowe.
REKLAMA
Początkowo bawarski diesel był oferowany w dwóch wariantach mocy. Słabsza wersja dysponowała stadem 116 koni mechanicznych, momentem obrotowym na poziomie 265 Nm oraz była montowana w BMW serii 3 E46, w modelu 318d. Mocniejszy wariant oferował 136 koni mechanicznych oraz 280 Nm momentu obrotowego. Jednostka była montowana pod maską serii 3 E46 320d oraz serii 5 E39 520d. Zanim jeszcze BMW zdążyło pokazać nowego diesla, ten już trafił do warsztatu Rover Group. Brytyjczycy postanowili dostosować motor do wymogów napędu przedniego i poprosili o pomoc techników austriackiej firmy Steyr.
2,0 M47 BMW - Rower stworzył swoją wersję
REKLAMA
Prace nad dieslem 2,0 M47 nie zakończyły się jednak na zmianie sposobu przeniesienia napędu. Brytyjczycy postanowili nieco głębiej zmodernizować jednostkę. I tak zastosowali wtrysk typu common rail oraz nieco inną turbosprężarkę. Motor otrzymał oznaczenie M47R i była montowana w latach 1999 - 2006 w takich modelach jak Rover 75, Land Rover Freelander i MG ZT.
W roku 2001 Bawarczycy przeprowadzili pierwszą modernizację swojego silnika wysokoprężnego. Diesel otrzymał oznaczenie M47D20TU. Pod nazwą tą ukrywało się po pierwsze zwiększenie pojemności z 1951 do 1995 cm3. Po drugie modernizacja polegała na wyrzuceniu pompy wtryskowej i zastosowaniu wtrysku common rail oraz w niektórych wersjach montażu filtra cząstek stałych. Unowocześnienie technologii dostarczania paliwa do cylindra wynikało z walki o osiągi i spalanie. Ważnym celem było również zwiększenie kultury silnika.
Prace inżynierskie sprawiły, że motor M47 stał się aż o 50 kilogramów cięższy. Masą nie przejmował się jednak raczej żaden z kierowców, szczególnie że wzrosły możliwości. W wersji topowej moc podskoczyła ze 136 do 150 koni mechanicznych. Jeszcze wyższy skok dotyczy momentu obrotowego - ten zamiast 280 miał teraz 330 Nm. Oczywiście zachowany został też i wariant słabszy o mocy 116 koni mechanicznych. Unowocześniona wersja motoru M47 dosyć szybko trafiła do dwóch modeli bawarskiej marki. Była montowana w serii 3 E46 118d i 320d oraz modelach X3 generacji E83.
2,0 M47 BMW - ostatnia modernizacja w roku 2004
REKLAMA
Silnik M47 po raz ostatni trafił na warsztat bawarskich inżynierów w roku 2004. Tym razem skupili się oni jednak przede wszystkim na mocy. I tak słabsza wersja zaczęła rozwijać 122 konie mechaniczne, a mocniejsza 163 konie mechaniczne. Diesel był montowany pod maską m.in. serii 1 E87, serii 3 E90, serii 5 E60 i serii X3 E83. W sumie produkcja motoru wysokoprężnego trwała do roku 2009, przy czym w przypadku części modeli wymiana na nowszą jednostkę o oznaczeniu N47 zaczęła się dokonywać już w roku 2007.
Klienci BMW konfigurując fabrycznie nowe auto z silnikiem wysokoprężnym M47 liczyli na to, że decydują się na oszczędne i dynamiczne źródło napędu, które będzie służyć latami. Niestety prawda eksploatacyjna była całkowicie inna. Często już po pokonaniu 100 tysięcy kilometrów pojawiały się pierwsze poważne problemy techniczne. Przy przebiegu na poziomie 150 tysięcy kilometrów bardzo często następowało apogeum awaryjności, a właściciele zaczynali pozbywać się samochodów z felernym dieslem.
Poważnym problemem nowoczesnego silnika wysokoprężnego 2,0 M47 jest chociażby skomplikowany układ dolotowy. Inżynierowie aby zwiększyć efektywność procesu spalania, zastosowali klapy wirowe. Te nie wytrzymują jednak trudów eksploatacji. Zacinają się, a w skrajnym przypadku nawet odrywają i wpadają do kanału dolotowego. To niezwykle czarny scenariusz, bowiem klapa wpadająca do cylindra, robi w silniku ogromne spustoszenie. Najczęściej niszczy tłok, zawory i wtryskiwacz. A to oznacza generalny remont.
2,0 M47 BMW - klapy wirowe trzeba szybko wymienić!
Po zdiagnozowaniu problemów z klapami wirowymi, warto je jak najszybciej wymienić. Element niestety nie występuje jako część oddzielna. W ten sposób kierowca musi kupić kompletny kolektor dolotowy. Gdyby problemów było mało, kolektor występuje tylko w postaci drogiej części oryginalnej. W ten sposób jego cena zostaje wywindowana mniej więcej do 2 tysięcy złotych.
Zobacz również: Zawieszenie
Kolejna z poważnych awarii dotyczy turbosprężarki. Bardzo często zdarzało się, że usterki doładowania zdarzały się już po 3 - 4 latach eksploatacji. Co w takim przypadku? Nowa turbosprężarka kosztuje blisko 3 tysiące złotych. Regeneracja powinna zostać wyceniona na kwotę od 1,5 do 2 tysięcy złotych. Wysoka cena naprawy wynika z dwóch czynników. Po pierwsze producent zastosował zmienną geometrię łopatek. Po drugie konieczne jest precyzyjne ustawienie elektrycznego sterowania doładowaniem podczas montażu zregenerowanego mechanizmu.
Awarie turbosprężarek były bardzo szybkie i zdecydowanie przedwczesne. Ale ponoć usterkę da się odwlec w czasie. A wszystko za sprawą skrócenia interwału wymiany oleju. Fabrycznie komputer zamontowany w BMW zaprasza kierowcę na inspekcję olejową średnio co 25 - 30 tysięcy kilometrów. To jednak zbyt długi interwał - na tak dużym dystansie smarowidło mocno gęstnieje i praktycznie traci swoje parametry. Mechanicy zalecają wymianę oleju maksymalnie co 15 tysięcy kilometrów.
2,0 M47 BMW - koło dwumasowe też nie jest trwałe
Szczególnie wysoką trwałością w dieslu BMW o oznaczeniu M47 nie odznacza się także koło dwumasowe. Podczas eksploatacji auta w mieście i częstych, dynamicznych startach, potrafi ujawnić usterkę już po pokonaniu nieco ponad 100 tysięcy kilometrów. W najlepszej wersji zestaw koła dwumasowego wraz z kompletnym sprzęgłem będzie kosztować kierowcę blisko 2 tysiące złotych. Do tego i tak należy doliczyć oczywiście robociznę. Ta powinna kosztować średnio 500 złotych. Równie nietrwałe okazuje się koło pasowe wałku korbowego. W jego przypadku zakup samej części oznacza wydatek szacowany na kwotę od 620 do 950 złotych.
Na forach zapaleńców modeli BMW serii E46 bez problemu można znaleźć informację o tym, że w 2-litrowym dieslu M47 pękają wały korbowe. Zdaniem mechaników usterkę może powodować wysoki moment obrotowy silnika dostępny praktycznie od startu, błędy popełnione podczas blokowania wału korbowego w trakcie wymiany koła pasowego, ewentualnie niedociągnięcia jakościowe popełnione podczas tworzenia samej krzywki. Który ze scenariuszy nie okazałby się prawdziwy, kończy się i tak wizytą w warsztacie. A tam z całą pewnością nie będzie tanio. Kompleksowy remont powinien bowiem kosztować minimum 5 tysięcy złotych.
W przypadku pierwszych egzemplarzy 2-litrowego silnika wysokoprężnego z Bawarii o oznaczeniu M47D20 do listy usterek dopisać trzeba jeszcze jedną. Przy przebiegu oscylującym w granicy 250 tysięcy kilometrów zazwyczaj pada pompa wtryskowa. Objawy uszkodzenia są mało przyjemne - motor chwilowo traci moc, a do tego z rury wydechowej może wydobywać się gęsty, czarny dym. Regeneracja pompy kosztuje około 2 tysięcy złotych.
2,0 M47 BMW - pompa wtryskowa? Uważnie zaplanuj naprawę!
W tym momencie warto jednak zaznaczyć, że naprawę należy powierzyć tylko i wyłącznie renomowanemu warsztatowi! Dobrym pomysłem jest wizyta chociażby u licencjonowanego przedstawiciela firmy Bosch. Tam kierowca może być pewny wiedzy mechaników, a w formie zabezpieczenia otrzyma gwarancję na wykonaną usługę. Nowa pompa kosztuje blisko 5 tysięcy złotych. Wymiana mechanizmu na nieużywany jest zatem zdecydowanie droższa i jeszcze mniej opłacalna w przypadku modelu, który dziś może mieć już 19 lat.
Bawarczycy podczas prezentacji silnika wysokoprężnego M47 po cichu liczyli na technologiczny sukces. Ten jednak niestety nigdy nie nadszedł. I choć motor odznaczał się przyzwoitą kulturą pracy, sporą mocą i całkiem przyzwoitym zapotrzebowaniem na paliwo, nigdy nie otrzymał jednej z najważniejszych cech - bezawaryjności. A to, że poważne usterki zaczynały nękać właścicieli często już przy przebiegu na poziomie 100 tysięcy kilometrów, tylko rozwścieczyło kierowców.
Ceny części zamiennych:
- filtr oleju - od 22 zł
- filtr powietrza - od 43 zł
- filtr paliwa - od 80 zł
- zestaw łańcucha rozrządu - od 319 zł
- zestaw paska wielorowkowego - od 367 zł
- sprzęgło komplet - od 744 zł
- koło dwumasowe - od 1252 zł
- wtryskiwacz - od 910 zł
- zawór EGR - od 246 zł
- świeca żarowa - od 21 zł
- filtr cząstek stałych - od 1881 zł
- sonda lambda - od 559 zł
- turbosprężarka - od 2785 zł
- przepływomierz - od 229 zł
- pompa wtryskowa - od 4668 zł
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.