Co to jest hybryda plug-in? Wyjaśniamy.
REKLAMA
REKLAMA
Podstawowe pytanie brzmi: po co tworzyć hybrydę, którą można ładować z gniazdka? Inżynierowie dość szybko są w stanie na nie odpowiedzieć. A po to, aby minimalizować emisję w cyklu miejskim - w cyklu, w którym samochód eksploatuje zdecydowana większość Europejczyków. W jaki sposób się to odbywa? Producenci twierdzą, że przeciętny Europejczyk pokonuje jakieś 50 kilometrów dziennie. A to mniej więcej tyle, ile wynosi zasięg hybrydy plug-in z w pełni naładowaną baterią. Po powrocie do domu wystarczy podłączyć auto do wallboxa lub zwykłego gniazdka, aby o poranku odzyskać pełen zasięg. Skutek? W mieście jazda odbywa się na napędzie elektrycznym. Spalinowy pełni rolę range extendera - włącza się po wyładowaniu baterii, ewentualnie podczas wypadów poza miasto.
REKLAMA
Ile kilometrów przejedzie hybryda na silniku elektrycznym?
Ilość kilometrów przejechanych hybrydą na silniku elektrycznym zależy od wielkości auta i pojemności baterii. Przyjmuje się jednak, że standard na rynku Europejskim to jakieś 45 do 60 kilometrów.
Ile pali hybryda w trasie?
Hybryda plug-in podczas jazdy w trasie w dużej mierze traci elektryczne wsparcie. Motor zaczyna być czymś na kształt elektrycznego boostera. A bazowanie głównie na jednostce spalinowej, musi oznaczać wyższe spalanie. O ile wyższe? Zakładając że kierowca jedzie spokojnie, Mitsubishi Outlander PHEV wyposażony w 2-litrowego benzyniaka powinien być w stanie ograniczyć apetyt do jakiś 7 litrów bezołowiowej na każde 100 kilometrów. A to optymalny wynik - zupełnie jak w klasycznym benzyniaku.
Hybryda plug-in: jak ładować samochód?
Metody są tak naprawdę trzy:
- ze standardowego gniazdka np. w garażu - producenci dołączają do pojazdów przejściówki, które umożliwiają wpięcie się do gniazda 230V,
- z wallboxa zamontowanego w garażu - to miniaturowa wersji stacji, skraca czas ładowania,
- za pomocą szybkiej ładowarki - urządzenia tego typu są lokowane np. przy centrach handlowych, za ich pomocą baterię np. w Outlanderze można naładować w 80-procentach już w 25 minut.
Hybryda plug-in - koszty, czyli jak najtaniej jeździć?
Zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest ładowanie hybrydy plug-in w domu. W takim przypadku kierowca płaci przeciętnie 55 groszy za każdą kWh pobraną z sieci. To oznacza mniej więcej tyle, że akumulator wcześniej wspomnianego Mitsubishi można naładować już za 7,6 złotego. To kwota, która wystarczy na pokonanie 45 kilometrów. Jeszcze taniej może jeździć prowadzący posiadający w domu instalację fotowoltaiczną. W takim przypadku dystans 45 kilometrów oznacza wydatek na poziomie... 0 złotych!
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.