Czy przepisanie polisy na nowego właściciela auta jest opłacalne?
REKLAMA
REKLAMA
Wykupienie coraz droższego OC jest obligatoryjne
Polisa OC chroni użytkowników dróg przed konsekwencjami zdarzeń drogowych. Zakładając przeciętną zasobność polskiego portfela, kwestia wykupu obligatoryjnego ubezpieczenia, często traktowana jest jako zło konieczne. Wydając ostatnie pieniądze na wymarzone auto, warto sprawdzić opłacalność wykorzystania polisy wykupionej przez zbywcę pojazdu, tym bardziej, że zakres ochrony, gwarantowany jest ustawowo niezależnie od wybranego towarzystwa ubezpieczeniowego. Jeżeli umowa będzie obowiązywać jeszcze przez dłuższy czas, warto rozważyć przejęcie dotychczasowej umowy, zwłaszcza w okresie stale rosnących składek OC.
REKLAMA
Zobacz też: Dlaczego polisy OC wciąż drożeją?
Na przepisanie polisy nie poświęcimy dużo czasu
REKLAMA
Procedura przejęcia polisy nie jest skomplikowana. Sprzedaż auta nakłada na zbywcę czterech kółek, obowiązek poinformowania ubezpieczyciela o zmianie właściciela pojazdu w ciągu 14 dni od jego sprzedaży. W takim samym czasie nabywca musi zgłosić się do gwaranta ubezpieczenia auta, w celu przepisania polisy. Oczywiście jeśli z jakiegoś powodu firma nam nie odpowiada możemy umowę wypowiedzieć. Art. 31. 1. ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych stanowi:
„W razie przejścia lub przeniesienia prawa własności pojazdu mechanicznego, którego posiadacz zawarł umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, na posiadacza pojazdu, na którego przeszło lub zostało przeniesione prawo własności, przechodzą prawa i obowiązki poprzedniego posiadacza wynikające z tej umowy. Umowa ubezpieczenia OC ulega rozwiązaniu z upływem okresu, na który została zawarta, chyba że posiadacz, na którego przeszło lub zostało przeniesione prawo własności, wypowie ją na piśmie. W przypadku wypowiedzenia umowy ubezpieczenia OC, ulega ona rozwiązaniu z dniem jej wypowiedzenia”.
Składka dostosowywana do nowego właściciela
REKLAMA
Niestety, nie ma nic za darmo... Ubezpieczyciel będzie chciał skalkulować składkę dla nowego właściciela pojazdu. Decydujące więc będą wiek, lata bezszkodowej jazdy czy okres posiadania prawa jazdy. W najgorszym wypadku czeka nas dopłata. Art. 31.2 postanawia:
„W razie niewypowiedzenia przez posiadacza pojazdu, na którego przeszło lub zostało przeniesione prawo własności pojazdu mechanicznego, umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, zakład ubezpieczeń może dokonać ponownej kalkulacji należnej składki z tytułu udzielanej ochrony ubezpieczeniowej, poczynając od dnia przejścia lub przeniesienia prawa własności pojazdu, z uwzględnieniem zniżek przysługujących posiadaczowi, na którego przeszło lub zostało przeniesione prawo własności pojazdu mechanicznego oraz zwyżek go obciążających, w ramach obowiązującej taryfy składek. W przypadku gdy posiadacz, na którego przeszło lub zostało przeniesione prawo własności pojazdu mechanicznego, złoży wniosek o dokonanie ponownej kalkulacji należnej składki, zakład ubezpieczeń jest obowiązany do jej dokonania za okres od dnia przejścia lub przeniesienia prawa własności pojazdu. Posiadacz, na którego przeszło lub zostało przeniesione prawo własności pojazdu mechanicznego, jest obowiązany podać do wiadomości zakładu ubezpieczeń wszystkie znane sobie okoliczności, których ujawnienie jest niezbędne do dokonania ponownej kalkulacji składki”.
Zobacz też: Kiedy kierowca dostanie odszkodowanie z VAT-em?
Należy pamiętać, że w takiej sytuacji polisa nie ulegnie automatycznemu przedłużeniu po wygaśnięciu umowy.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.