REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Silnik jako część zamienna? UE chce to zmienić. Po awarii silnika auto trafi na złom

po awarii silnika auto trafi na złom, silnik przestanie być częścią zamienną, nie będzie możliwości wymiany silnika w aucie
Silnik jako część zamienna? UE chce to zmienić. Po awarii silnika auto trafi na złom
PIotr Wróbel
dziennik.pl

REKLAMA

REKLAMA

UE chce, aby silnik przestał być częścią zamienną. Jeżeli nie będzie się go dało naprawić, samochód będzie musiał trafić na złom. A to nie koniec pomysłów unijnych włodarzy. Kolejne są równie kontrowersyjne.

W roku 2005 w Polsce pojawiła się długo wyczekiwana zmiana. W październiku tego roku zaczęło obowiązywać rozporządzenie, które zaczęło traktować silnik zamontowany w samochodzie jako jedną z części zamiennych. Skutek? Kierowca może przekładać jednostki napędowe praktycznie dowolnie – zarówno w przypadku awarii, jak i chęci wzmocnienia pojazdu.

REKLAMA

REKLAMA

Silnik przestanie być częścią zamienną. Skrzynia biegów też...

Potraktowanie silnika jako części zamiennej jest kluczowe. Bo często bywa tak, że zatarcie motoru czy zerwanie napędu rozrządu oznacza wartą kilkanaście tysięcy złotych naprawę. W efekcie kierowcy wolą zdecydować się na tańszą zamianę. Dla przykładu używaną jednostkę napędową można już kupić za jedną trzecią kwoty wydanej na naprawę. Unii Europejskiej to się jednak nie podoba.

Włodarze UE chcą, aby "graty" zniknęły z dróg, a do tego chcą usprawnić recykling w sektorze motoryzacyjnym. Właśnie dlatego stworzyli projekt nowej dyrektywy dotyczącej stanu technicznego pojazdów. I jeden z zapisów propozycji legislacyjnej idzie w kierunku powrotu do starych zasad odnoszących się do jednostek napędowych. To oznacza, że silnik zostanie prawnie zintegrowany z samochodem. Przestanie być częścią zamienną. Jeżeli zatem naprawa pojazdu miałaby polegać na wymianie silnika, nowe przepisy kazałyby uznać, że auto należy wycofać z ruchu. Mówiąc językiem prawniczym, taki samochód będzie musiał trafić na złom.

Co ciekawe, powyższe stanowisko będzie dotyczyć nie tylko wymiany silnika. Niemożliwa stanie się także wymiana skrzyni biegów, karoserii czy zespołów podwozia. Zakazana będzie każda modyfikacja, która zmieni pierwotną identyfikację. I wcale nie są to konfabulacje, a konkretnie zapisy w załącznik I część A pkt 1 projektu rozporządzenia w sprawie wymogów w zakresie obiegu zamkniętego w odniesieniu do projektowania pojazdów oraz zarządzania pojazdami wycofanymi z eksploatacji, zmieniające rozporządzenia (UE) 2018/858 i 2019/1020 oraz uchylające dyrektywy 2000/53/WE i 2005/64/WE.

REKLAMA

Spawanie reperaturek też dostanie unijny zakaz

Katalog sytuacji, w których nowe przepisy będą oznaczały wycofanie pojazdu z ruchu, jest jednak zdecydowanie szerszy. W przypadku spalenia sytuacja jest oczywista. Takiego samochodu nawet dziś nie należy naprawiać. Nawet punktowe przegrzania karoserii mogą się okazać śmiertelnie groźne podczas późniejszego wypadku. Nowelizacja nie stanowi zatem wielkiego odkrycia w tym zakresie. Tego samego nie da się jednak już powiedzieć o zakazanym "zaspawaniu".

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pojęcie "zaspawania" jest mało precyzyjne. A to może stanowić karkołomną konstrukcję dla przyszłych przepisów. Bo np. dospawywanie fragmentów nadwozia rzeczywiście powinno być zabronione. Narusza klatkę bezpieczeństwa i strukturę, która chroni pasażerów podczas ewentualnego wypadku. Jednak nowelizacja może objąć także np. wspawywanie reperaturek. A to już stanowi naprawdę złą informację dla kierowców posiadających samochody "nadgryzane" przez korozję. W głos litery prawa nie będą w stanie ich naprawić. Skutek? Tym stanie się złomowanie.

Samochód po powodzi również musi zostać zezłomowany

Według propozycji nowej dyrektywy unijnej naprawa pojazdu powinna być niemożliwa z technicznego punktu widzenia także w sytuacji, w której pojazd został zanurzony w wodzie do poziomu powyżej tablicy rozdzielczej. Choć tu akurat byłbym się w stanie zgodzić z pomysłem włodarzy UE. Bo to mogłoby wyeliminować szereg sprzedażowych okazji w Polsce za każdym razem, gdy kilka tygodni wcześniej któryś z krajów UE nawiedzi powódź.

Unia chce zezłomować wszystkie auta spalinowe?

W tym punkcie mogą się pojawić głosy mówiące o tym, że unia idzie za daleko w swoich pomysłach i że robi zamach na auta spalinowe tylko po to, aby móc wepchnąć kierowcom jak najwięcej elektryków. I choć niektóre pomysły włodarzy UE rzeczywiście zdają się być nieco oderwane od rzeczywistości, warto pamiętać o jednym. Nowa dyrektywa może wprowadzić nowe przepisy i obostrzenia. Te muszą być jednak dopilnowywane na gruncie krajowym. A z tym akurat bywa już różnie. Dlatego szczególnie my – Polacy nie mamy się chyba czego bać.

W roku 2022 około 20 proc. pojazdów nie przeszło przeglądu technicznego w Niemczech. W Polsce ten sam wskaźnik wynosi zaledwie 2,4 proc. I w Niemczech, i w Polsce obowiązują te same wymogi techniczne dotyczące pojazdów. Czy to oznacza, że w naszym kraju kierowcy lepiej dbają o auta? Raczej nie. Po prostu mamy diagnostów, którzy potrafią przymykać oko i idzie im z tym naprawdę świetnie. Na gruncie polskim może się zatem okazać, że nowe przepisy unijne – gdyby zostały najpierw uchwalone – i tak okażą się dziurawe jak sito. Nie przejdą biało-czerwonej weryfikacji.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Drożeją opłaty za autostrady w Europie od 2026 r. Najgorsze dla polskich przewoźników są wzrosty opłat w Czechach i Niemczech

Drożeją opłaty za autostrady w Europie od 2026 r. Najgorsze dla polskich przewoźników są wzrosty opłat w Czechach i Niemczech

Serwis z Grupy Infor.pl numerem 1 w Polsce. Auto.dziennik.pl to absolutny lider motoryzacji w listopadzie 2025

Jesteśmy dumni, że portal z grupy Infor.pl przyciągnął tylu czytelników. Serwis auto.dziennik.pl okazał się w listopadzie 2025 roku najczęściej odwiedzanym portalem motoryzacyjnym w Polsce – wynika z najświeższych danych Gemius Mediapanel. Witryna przyciągnęła 4,06 mln realnych użytkowników, pewnie obejmując pierwsze miejsce w kategorii „Motoryzacja”. Gratulujemy!

Masz takie prawo jazdy? Za chwilę stanie się nieważne. Dokumenty z lat 1999–2001 tracą ważność błyskawicznie

Setki tysięcy kierowców właśnie dowiaduje się, że ich plastikowe prawa jazdy przestaną być ważne wcześniej, niż myśleli. Czas na wymianę jest wyjątkowo krótki, mowa o tygodniach, a nie miesiącach. Najbardziej zagrożone są konkretne roczniki, które lada chwila stracą możliwość legalnej jazdy.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace nad projektem ustawy o tachografach, który ma uprościć przepisy trybu wydawania, przedłużania lub wymiany kart do tachografów. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

REKLAMA

Koniec z kolejkami w urzędach? Prezydent podpisał ustawę, która zmienia życie milionom kierowców

Prezydent RP podpisał 1 grudnia 2025 r. nowelizację prawa o ruchu drogowym, która wprowadza długo wyczekiwane zmiany w rejestracji pojazdów. Kierowcy wreszcie będą mogli załatwić wiele formalności przez Internet, bez stania w kolejkach do okienek w wydziałach komunikacji. Nowe przepisy eliminują zbędną biurokrację i oszczędzają czas właścicieli samochodów. Sprawdź, co dokładnie się zmienia i kiedy nowe regulacje wejdą w życie.

Buspasy dostępne dla tych pojazdów aż do końca 2027 roku

Kierowcy pojazdów elektrycznych zachowają kluczowy przywilej przez kolejne dwa lata. Ustawa podpisana przez Prezydenta Karola Nawrockiego gwarantuje możliwość korzystania z buspasów do 31 grudnia 2027 roku.

PZPA przyspiesza: 40 szkoleń dla kurierów jeszcze przed końcem roku

Polski Związek Partnerów Aplikacyjnych (PZPA) intensyfikuje działania w projekcie "Wsparcie w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego usług delivery". Do końca 2025 roku zaplanowano ponad 40 szkoleń dla kurierów w największych miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Rzeszowie, Gdańsku i Lublinie.

Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

REKLAMA

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA